Makroekonomia

W kwietniu koniunktura konsumencka kontynuowała poprawę, aczkolwiek konsumenci sygnalizowali narastanie obaw o przyszłość. Prezes URE ocenił, że cena energii w taryfie obowiązującej do końca 2025 może wynieść poniżej 600 PLN/MWh, co będzie miało znaczenie dla inflacji od nowego roku.

Propozycje energetyczne rządu oznaczałyby wzrost cen energii elektrycznej o ok. 21%, co przy założeniu utrzymania pozostałych składowych rachunku bez zmian przełożyłoby się na wzrost inflacji CPI ogółem o 0,5 0,6pp r/r. W takim scenariuszu szacujemy, że inflacja CPI na koniec roku nie przekroczyłaby 5% r/r.

MFW we flagowym raporcie dostrzegł odporność globalnej gospodarki i bardziej optymistycznie ocenił perspektywy gospodarcze. Według ekonomistów MFW nie spełniły się pesymistyczne prognozy kryzysu gospodarczego, bankowego czy żywnościowego, a inflacja spada prawie tak szybko jak wzrosła. MFW przeanalizował też przyczyny systematycznego pogarszania się średnioterminowych perspektyw gospodarczych.

Inflacja CPI w marcu spadła do 2,0% r/r (wstępne dane: 1,9% r/r) z 2,8% r/r w lutym. Dzisiaj poznamy dane o inflacji bazowej w Polsce, która w marcu wg naszych szacunków wyniosła 4,6-4,7% r/r. Na rynkach światowych zainteresowanie wzbudzą dane z amerykańskiego przemysłu i rynku nieruchomości za marzec. Z kolei w Niemczech istotną publikacją będzie kwietniowy indeks ZEW.

Inflacja CPI w marcu spadła do 2,0% r/r (wstępne dane 1,9% r/r) z 2,8% r/r w lutym. Tym samym w całym 1q24 inflacja wyniosła (średnio) 2,8% r/r, czyli była o 0,4pp r/r niższa niż zakładał NBP w marcowej projekcji. W marcu ceny towarów drożały tylko o 0,4% r/r, czyli najwolniej od stycznia 2019. Podwyższona pozostaje inflacja usługowa, ale ona również spada – do 6,6% r/r z 7,0% r/r w lutym.