Dziennik Ekonomiczny: Wszystkiego najlepszego w 2024!

Pobierz raport

W TYM TYGODNIU W CENTRUM UWAGI:

  • Miniony rok przyniósł wyczekiwany zwrot w komunikacji głównych banków centralnych w stronę obniżek stóp procentowych. To zakończyło okres wzrostowego trendu rynkowych stóp procentowych. Spadek rentowności stał się wyraźny szczególnie pod koniec roku, zarówno na rynkach bazowych, jak i w kraju. Wzrost apetytu na ryzyko sprzyjał złotemu. Skala aprecjacji naszej waluty w trakcie całego 2023 (o blisko 8% wobec EUR i 11% wobec USD) była największa od 2012. Spore wahania na rynku EURUSD ostatecznie zakończyły się przewagą wspólnej waluty – na koniec minionego roku kurs EURUSD był o 4% wyżej niż na koniec 2022. Ostatnie dni 2023 nie przyniosły istotnych rynkowych zwrotów – kurs EURUSD oscylował w okolicy 1,11, a EURPLN przy poziomie 4,34. I w kraju i na rynkach bazowych rentowności 2-letnich obligacji obniżyły się o ok. 10pb, a 10-letnich były względnie stabilnie. Na ostatniej sesji w roku indeks S&P500 oddał większość poświątecznych zysków, ale i tak był ponad 20% powyżej zamknięcia z 2022. Podobnie wyglądały ostatnie sesje na krajowym parkiecie, który może zaliczyć miniony rok do bardzo udanych. Indeks szerokiego rynku wzrósł o 36%, WIG20 – o 30%.
  • Nowy rok rozpoczniemy od publikacji wskaźników PMI, w tym indeksu dla krajowego przemysłu, który poznamy już dziś. Podobnie jak konsensus spodziewamy się, że PMI w grudniu odda część zaskakująco dobrego wyniku z listopada i obniży się do 48,4 pkt. z 48,7 pkt. Nie przewidujemy jednak, aby stopniowy trend poprawy koniunktury w przemyśle miał się odwrócić. Publikacji tej będą towarzyszyć zrewidowane wskaźniki dla przemysłu w Niemczech, strefie euro i USA. Wstępne odczyty pokazały pogorszenie koniunktury po drugiej stronie Atlantyku, przy nieznacznej poprawie wskaźnika w Niemczech. Kolejne dni przyniosą również zrewidowane wyniki dla sektora usługowego w Europie.
  • W dalszej części tygodnia kluczową publikacją w kraju będzie wstępna inflacja CPI za grudzień (pt.). Podobnie jak konsensus spodziewamy się niewielkiego spadku, do 6,4% r/r z 6,6% r/r w listopadzie. Spadek inflacji będzie odzwierciedlać przede wszystkim dalsze obniżanie się inflacji bazowej, ale także spadek cen paliw w ujęciu miesięcznym. Tym samym, 2023 najpewniej zamknie się ze średnioroczną inflacją na poziomie 11,5%.
  • Poznamy też wstępne dane inflacyjne za grudzień z Niemiec. Oczekuje się, że zarówno inflacja CPI, jak i HICP wzrosną w okolice 4% (wobec odpowiednio 3,2% r/r i 2,3% r/r w listopadzie). Skok inflacji będzie głównie zasługą efektu niskiej bazy – w grudniu 2022 rachunki za gaz gospodarstw domowych (oraz małych i średnich firm) zostały pokryte przez niemiecki rząd. Wzrost niemieckiej inflacji będzie ciągnąć w górę dynamikę HICP dla całej strefy euro, przy spadku inflacji bazowej (publikacja w piątek). Spośród głównych gospodarek strefy w poprzednim tygodniu poznaliśmy inflację w Hiszpanii (nieznaczny spadek do 3,1% r/r z 3,2% r/r w listopadzie).
  • Temat inflacji będzie skupiać uwagę w Europie, podczas gdy w USA królować będą dane z rynku pracy (ze względu na konstrukcję mandatu Fed są to tradycyjnie równie istotne dane co inflacja). Najpierw poznamy liczbę nieobsadzonych wakatów według ankiety JOLTS (śr.), następnie dane o zatrudnieniu w sektorze prywatnym według raportu ADP (czw.), a zwieńczeniem całej serii będzie publikacja rządowego raportu o zatrudnieniu poza rolnictwem (pt.). Dane powinny pokazać, że koniunktura na amerykańskim rynku pracy schładza się, choć pozostaje dobra. Lepszego wyniku względem listopada konsensus spodziewa się jedynie w przypadku zatrudnienia według ADP (rosnącego przede wszystkim w usługach). W przypadku bardziej miarodajnego wskaźnika, jakim jest wzrost zatrudnienia poza rolnictwem, konsensus spodziewa się wyhamowania do 168 tys. ze 199 tys. w listopadzie, przy nieznacznym spowolnieniu dynamiki płac i wzroście stopy bezrobocia. Ciekawym uzupełnieniem danych z rynku pracy będzie protokół z grudniowego posiedzenia Fed, które przyniosło zapowiedź prawdziwego piwotu (śr.).

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • POL: Wzrost podaży pieniądza M3 w listopadzie wyhamował do 7,6% r/r z 8,2% r/r w październiku. Już drugi miesiąc z rzędu dynamika M3 była niższa od oczekiwań (PKO: 8,5%; kons.:8,2%). W przypadku kredytów dla osób prywatnych na uwagę zasługuje najsilniejszy od 2021 wzrost złotowych kredytów hipotecznych, o 1% m/m, który przyczynił się do powrotu ich rocznej dynamiki „nad kreskę” (+0,8%), po raz pierwszy od roku. Więcej w Makro Flashu: „Złotowe hipoteki znowu nad kreską”.
  • USA: Wiele wskazuje na to, że 4q23 stał pod znakiem kontynuacji dalszego ożywienia gospodarki, dobitnie wpisując się w scenariusz miękkiego lądowania. Nowcast Fedu z Atlanty wskazuje, że PKB w 4q23 wzrósł o 2,3% q/q saar vs 4,9% q/q saar w 3q23, m.in. za sprawą stale mocnej konsumpcji. Listopad był dobrym miesiącem z perspektywy konsumentów – ich dochody (realnie) wzrosły o 0,4% m/m, a wydatki o 0,3% m/m, silniej niż w październiku. Poprawę dostrzegają i sygnalizują też sami konsumenci. Indeks koniunktury konsumenckiej Uniwersytetu Michigan w grudniu skokowo wzrósł, do 69,7 pkt. z 61,3 pkt. w listopadzie (silniej niż sugerowały wstępne dane), a oczekiwania inflacyjne obniżyły się. Raport PCE wskazał natomiast, że w listopadzie kontynuowana była dezinflacjadeflator PCE obniżył się do 2,6% r/r z 2,9% r/r w październiku, a miara bazowa odpowiednio do 3,2% r/r z 3,4% r/r. Różnego rodzaju bazowe miary impetu (% m/m po odsezonowaniu) jasno wskazują na kontynuację procesów dezinflacyjnych. Na rynku nieruchomości kluczowe znaczenie miała ograniczona dostępność mieszkań i wysokie stopy procentowe, zniechęcające do zaciągania nowych kredytów i sprzedaży mieszkań przez posiadaczy hipotek o niższym, stałym oprocentowaniu. W konsekwencji październik przyniósł wzrost dynamiki cen mieszkań – w 20 największych miastach wyniosła ona 4,9% r/r (vs 3,9% r/r we wrześniu), najwięcej od prawie roku. W 10 największych miastach ceny były wyższe o 5,7% r/r (vs 4,8% r/r we wrześniu). W ujęciu odsezonowanym ceny wzrosły o 0,6% m/m w obu grupach miast. Słabość po stronie podażowej była też główną przyczyną silnego spadku liczby sprzedanych nowych domów w listopadzie (590 tys. vs kons.: 695 tys. i 672 tys. w październiku).
  • POL: Prezydent A.Duda zawetował ustawę okołobudżetową, a następnie złożył do Sejmu własny projekt, obejmujący podwyżki dla nauczycieli i pozostałe wydatki zaplanowane w ustawie okołobudżetowej, z wyłączeniem 3 mld PLN na telewizję publiczną. Po wecie prezydenckim rząd przygotował nową wersję ustawy okołobudżetowej, w której zrezygnowano z zapisu o przeznaczeniu obligacji skarbowych o wartości 3 mld PLN na media publiczne. Uwzględniono natomiast przekazanie NFZ papierów skarbowych o analogicznej wartości 3 mld PLN, z przeznaczeniem na onkologię i psychologię dziecięcą. Projekt ustawy wpłynął do Sejmu w miniony piątek.
  • POL: Ministerstwo Finansów przygotowało projekt ustawy dotyczący wakacji kredytowych na 2024, z których można byłoby skorzystać w marcu 2024, a także raz w każdym kolejnym kwartale roku. Pomoc byłaby dostępna dla kredytobiorców, których rata przekracza 35% ich dochodu. Zmiany mają dotyczyć też Funduszu Wsparcia Kredytobiorców – uprawnionymi do uzyskania pomocy mają być osoby z relacją raty do dochodu na poziomie przynajmniej 40% (wcześniej 50%), wydłużony ma być okres wsparcia (do 40 z 36 miesięcy) oraz podwyższona zostanie maksymalna kwota wsparcia (do 2,5 tys. z 2,0 tys. PLN).
  • POL: BGK poinformował, że wyczerpały się łączne ustawowe limity na dopłaty do Bezpiecznego Kredytu 2% na 2023 i 2024 (90%) oraz na lata kolejne (75%). MRiT poinformowało o intensywnych pracach nad nowym programem pomocowym mającym funkcjonować już w 2024, na który środki są zapewnione w projekcie ustawy budżetowej.
  • POL: Minister K.Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że do Polski napłynęło 5 mld EUR z programu RePowerUE (część KPO), przeznaczonych na transformację energetyczną. Środki te to zaliczki, których wypłata nie była uzależniona od spełnienia kamieni milowych. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowało, że w 2024 Polska powinna otrzymać prawie 18,5 mld EUR środków z KPO, w ramach trzech pierwszych wniosków o płatność, w tym prawie 8 mld EUR w ramach grantów oraz 10,5 mld EUR w ramach części pożyczkowej. Napływ funduszy jest spodziewany w kwietniu 2024. W 2h24 Polska planuje złożyć kolejne dwa wnioski o płatność KPO, na kwotę odpowiednio 5,6 mld EUR oraz 7,1 mld EUR, które miałyby zostać zrealizowane w 1h25. Jak podkreślono, kwota dotychczas wypłaconej zaliczki będzie proporcjonalnie odliczana od kolejnych wniosków o płatność.
  • POL: W okresie świąteczno-noworocznym pojawiło się kilka wypowiedzi przedstawiciel krajowego banku centralnego. Kotecki z RPP wskazał na 5 kluczowych zadań dla polityki gospodarczej na 2024. Są to: wzrost wiarygodności ekonomicznej państwa, naprawa finansów publicznych, ograniczenie nadmiernego deficytu, walka z inflacją i pokonanie kryzysu wiarygodności NBP. I.Dąbrowski ocenił, że RPP powinna poczekać do marca 2024 z decyzjami w sprawie stóp procentowych – w marcu będzie znana najnowsza projekcja NBP i kształt polityki fiskalnej, w tym skala podwyżki płac zapisana w budżecie. Według I.Dąbrowskiego inflacja w marcu 2024 istotnie spadnie i może znaleźć się w przedziale 3,4-3,9% r/r. Wiceprezes NBP M.Kightley na sejmowej Komisji Finansów Publicznych powiedziała, że inflacja na początku 2024 może być niższa niż prognozowano w listopadowej projekcji NBP, ze względu na zamrożenie cen energii i gazu.
  • POL: NBP opublikował bilans płatniczy za 3q23, który pokazał 1,9 mld EUR nadwyżki na rachunku bieżącym vs 1,6 mld EUR nadwyżki w 2q23. Jednocześnie NBP istotnie zrewidował dane miesięczne, w tym saldo na rachunku bieżącym w sierpniu i wrześniu aż o odpowiednio 855 mln i 782 mln EUR. Ostateczne dane pokazały nadwyżkę CAB w 3q23 o blisko 1,8 mld EUR wyższą niż wynikało z pierwotnych danych miesięcznych.
  • POL: Wiceminister finansów, J.Drop poinformował, że na koniec 2023 stopień prefinansowania potrzeb pożyczkowych brutto na 2024 wyniósł ponad 20%.
  • CHN: Indeksy PMI dla chińskiego przetwórstwa w grudniu znowu dostarczyły sprzecznych sygnałów. Indeks Caixin PMI (obrazujący kondycję sektora MSP) wzrósł do 50,8 pkt. z 50,7 pkt. miesiąc wcześniej, podczas gdy oczekiwano jego spadku do 50,3 pkt. „Oficjalny” indeks PMI (skupiający się na większych, państwowych firmach) osunął się tymczasem do 49,0 pkt. z 49,4 pkt. miesiąc wcześniej, podczas gdy oczekiwano jego wzrostu do 49,6 pkt. i to na tym odczycie skupił się rynek. Wskaźnik utrzymuje się poniżej neutralnego progu 50 pkt. od trzech miesięcy. W grudniu ponownie obniżyły się subindeksy nowych zamówień (w tym eksportowych), a także miary aktywności zakupowej firm. Indeksy cenowe także spadały, zapowiadając pogłębianie się deflacji po stronie cen producentów. Utrzymały się niekorzystne oceny perspektyw zatrudnienia (subindeks poniżej 50 pkt.). Tylko minimalnie lepiej maluje się obraz gospodarki poza przetwórstwem. Oficjalny indeks non-manufacturing PMI wprawdzie wzrósł, do 50,4 pkt. z 50,2 pkt., ale kryje za sobą dalsze pogorszenie kondycji sektora usługowego, który także planuje ograniczać zatrudnienie. Nieznaczne odbicie indeksu odzwierciedlało poprawę ocen w budownictwie, w którym widać pierwsze skutki stymulusu fiskalnego, prowadzącego do wzrostu liczby (publicznych) projektów. Łącznie, dane pokazują trudny początek roku dla chińskiej gospodarki, nadal borykającej się z osłabieniem popytu krajowego i wątłym popytem zagranicznym. W noworocznym przemówieniu Xi Jinping zapowiedział działania na rzecz wzmocnienia wzrostu gospodarczego i tempa tworzenia miejsc pracy, podkreślając, że Chiny pozostają przemysłową potęgą. Przyznał jednocześnie, że niektóre przedsiębiorstwa mierzą się obecnie z trudnościami, a poszukiwanie pracy i realizacja podstawowych potrzeb życiowych stały się trudniejsze.