Dziennik Ekonomiczny: Gospodarcze porządki D.Trumpa

Pobierz raport

W TYM TYGODNIU W CENTRUM UWAGI:

  • Bardzo słabe dane o zatrudnieniu wg NFP w USA zachwiały nastrojami na amerykańskiej giełdzie. Korektami zakończył się także tydzień na giełdach europejskich, a WIG20 spadł w piątek poniżej 2900 pkt. Kontrakty na stopę Fed ponownie zaczęły w pełni wyceniać łącznie dwie obniżki do końca tego roku. Krzywa rentowności Treasuries przesunęła się wyraźnie w dół, a dolar zaczął się osłabiać wobec głównych walut. Deprecjacja dolara sprzyjała złotemu, kurs USDPLN zakończył dzień poniżej 3,70, a EURPLN pozostał w okolicy 4,27. Rentowności krajowych obligacji spadały w ślad za rynkami bazowymi.
  • Rozpoczynający się dziś tydzień upłynie przede wszystkim pod znakiem posiedzeń banków centralnych (UK, Czech i Rumunii) oraz danych o inflacji, produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w regionie CEE. W USA najciekawsze będą dane o zamówieniach fabrycznych i bilansie handlowym, zaś w strefie euro wskaźnik nastrojów inwestorów Sentix. W Polsce istotnym wydarzeniem będzie zaprzysiężenie K.Nawrockiego na najwyższy urząd RP.
  • Koniec tygodnia przyniesie decyzje banków centralnych. Bank Anglii najpewniej obniży stopy procentowe o 25pb (czw.), zaś Bank Czech (czw.) i Bank Rumunii (pt.) utrzymają je na niezmienionym poziomie. Choć inflacja CPI w Wielkiej Brytanii w czerwcu wzrosła do 3,6% r/r, zakładamy, podobnie jak rynkowy konsensus, że wśród bankierów znajdzie się większość skłonna do sprowadzenia stopy bazowej do 4,00%, w celu złagodzenia negatywnego wpływu wysokich stóp na gospodarkę, w tym rynek pracy, i rosnącą stopę bezrobocia. W Czechach oczekujemy kolejnej pauzy, w szczególności biorąc pod uwagę ostatnią wypowiedź wiceprezeski CNB E.Zamrazilovej, która powiedziała, że z jej perspektywy cykl obniżek niemal na pewno się zakończył (choć my dopuszczamy jeszcze jedną, ostatnią obniżkę o 25pb w listopadzie). Bank Rumunii utrzymuje główną stopę na poziomie 6,50% od sierpnia 2024, a niedawny wzrost inflacji CPI do 5,7% r/r w połączeniu z najwyższym w UE deficytem fiskalnym uzasadnia wstrzemięźliwość – oczekujemy, że Bank mógłby dokonać obniżki stóp najwcześniej w 4q25.
  • Po zeszłotygodniowych polskich danych o inflacji w tym tygodniu poznamy wstępne odczyty wskaźnika CPI w Czechach (wt.) i na Węgrzech (pt.). Inflacja w Czechach w lipcu obniżyła się, według naszego szacunku do 2,5% r/r (kons.: 2,7% r/r) wobec 2,9% r/r w czerwcu. Na Węgrzech spadek może być jeszcze głębszy - podobnie jak rynkowy konsensus widzimy inflację na poziomie 4,1% r/r wobec 4,6% r/r miesiąc wcześniej. W strefie euro zostanie opublikowana inflacja PPI w czerwcu (wt.).
  • Z USA spłyną raczej drugoplanowe dane: poznamy dynamikę zamówień fabrycznych i na dobra trwałe (pon.) oraz bilans handlowy (wt.), który najpewniej wskaże na zmniejszenie deficytu handlowego w czerwcu do około 62 mld USD, czyli poziomu z kwietnia, przed pogłębieniem deficytu o ponad 10 mld USD w maju. Standardowo opublikowane zostaną również dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz o liczbie osób kontynuujących pobieranie zasiłku (czw.).
  • W strefie euro najważniejszy będzie odczyt wskaźnika nastrojów inwestorów Sentix (pon.), które według oczekiwań w sierpniu poprawiły się względem poprzedniego miesiąca. W lipcu indeks znalazł się na poziomie najwyższym od lutego 2022, a jego dalszy wzrost potwierdzałby trwałość optymizmu na starym kontynencie. Ponadto poznamy zrewidowane wskaźniki PMI w usługach za lipiec (wt.), zarówno dla strefy euro, jak i dla Niemiec.
  • Środa będzie obfitować w regionalne dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w czerwcu. W Czechach oczekiwane jest silne odbicie rocznej dynamiki produkcji (do 4,1% z −0,9%), zaś na Węgrzech kontynuacja spadków w ujęciu r/r. Wigoru powinna natomiast nabrać węgierska sprzedaż detaliczna. Publikację danych o sprzedaży odnotujemy także w Rumunii oraz w strefie euro. W samych Niemczech opublikowane zostaną dane o bilansie handlowym w czerwcu (czw.), a także o zamówieniach fabrycznych (śr.) i w przemyśle (śr.), oraz o produkcji przemysłowej (czw.).
  • W tym tygodniu w kalendarzu zabraknie polskich danych makro. Krajowym wydarzeniem tygodnia będzie zaprzysiężenie na Prezydenta RP Karola Nawrockiego przed Zgromadzeniem Narodowym oraz objęcie przez niego zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi (śr.).

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • POL: W lipcu wskaźnik PMI dla krajowego przetwórstwa wyniósł 45,9 pkt., i był nieco lepszy od oczekiwań. Mimo poprawy względem czerwca (44,8 pkt.), indeks pozostaje znacznie poniżej neutralnego poziomu 50 pkt., co sygnalizuje kontynuację dekoniunktury w sektorze, w warunkach słabnącego popytu zewnętrznego oraz globalnych napięć handlowych. Więcej w Makro Flashu: Wyboista droga przemysłu ku górze.
  • USA: Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło w lipcu zaledwie o 73 tys. (PKOe: 128 tys., kons.: 101 tys.). Raport zaskoczył negatywnie nie tylko niską dynamiką zatrudnienia w lipcu, ale przede wszystkim skalą rewizji w dół wyników dla poprzednich miesięcy. W wyniku korekty zatrudnienie w maju i czerwcu okazało się łącznie o niemal 260 tys. niższe niż pierwotnie szacowano, a średni miesięczny wzrost zatrudnienia w ostatnich 3 miesiącach spowolnił do ok. 35 tys. W samym czerwcu liczba pracujących zwiększyła się tylko o 14 tys. (korekta ze 147 tys. wg poprzedniego szacunku). Rewizja w dół to w dużej mierze efekt mniejszego zatrudnienia w sektorze rządowym. Stopa bezrobocia zgodnie z prognozami wzrosła do 4,2%, ale jest wciąż daleko od poziomu zwiastującego recesję. Schłodzenia koniunktury na rynku pracy nie widać jeszcze tylko w danych o wynagrodzeniach – ich dynamika przyspieszyła do 3,9% r/r z 3,8% r/r w czerwcu. Raport NFP znacząco zwiększył prawdopodobieństwo dalszych obniżek stóp w br. Warto jednak podkreślić, że nie są to ostatnie dane, jakimi FOMC będzie dysponował na kolejnym posiedzeniu, a rewizja w górę, w kolejnym miesiącu, choć mało prawdopodobna, nie jest wykluczona. Po publikacji raportu Prezydent D.Trump oświadczył, że „jeśli Prezes Rezerwy Federalnej będzie odmawiał obniżenia stóp procentowych, to Rada Gubernatorów Fed powinna przejąć stery” oraz odwołał komisarz ds. statystyk pracy E.McEntarfer. Oskarżył ją o sfałszowanie danych o liczbie miejsc pracy przed wyborami prezydenckimi w celu zwiększenia wyborczych szans K.Harris oraz ocenił, że obecnie statystyki dotyczące zatrudnienia są śmieszne. D.Trump zapowiedział, że w ciągu 3-4 dni wskaże następcę zwolnionej urzędniczki.
  • USA: Gubernator Rezerwy Federalnej A.Kugler ogłosiła, że z dniem 8 sierpnia zrezygnuje ze swojego stanowiska. Jej kadencja miała się zakończyć w styczniu 2026. Następcę A.Kugler wyznaczy D.Trump (zapowiedział, że uczyni to w ciągu najbliższych dni), a kandydatura będzie wymagała zatwierdzenia przez Senat. Przyspieszona rezygnacja A.Kugler zwiększa szanse na wznowienie obniżek stóp procentowych przez Fed, bo wskazany przez D.Trumpa bankier najpewniej będzie zwolennikiem luźniejszej polityki pieniężnej. Na posiedzeniu w lipcu za obniżką stóp Fed opowiedziało się 2 członków Komitetu. A.Kugler w tym posiedzeniu nie uczestniczyła.
  • EUR: Inflacja HICP w lipcu wyniosła 2,0% r/r, pozostając na poziomie z czerwca, wbrew oczekiwaniom na spadek do 1,9% r/r. W ujęciu m/m ceny konsumpcyjne nie zmieniły się, podczas gdy oczekiwano spadku o 0,1%, po wzroście o 0,3% w czerwcu. Źródłem zaskoczenia w górę mogło być zwiększenie dynamiki cen żywności i towarów. Marginalnie wyższa od rynkowych oczekiwań inflacja nie powinna niepokoić EBC, zwłaszcza, że jej miesięczny impet jest niski, a HICP w ujęciu r/r praktycznie znajduje się w celu. Poza tym stabilnie niska jest inflacja bazowa (w lipcu wskaźnik po wyłączeniu cen żywności, energii, alkoholu i tytoniu pozostał na poziomie 2,3% r/r), a ceny usług rosły najwolniej od 2022 (3,1% r/r). Brak spadku inflacji poniżej celu może jednak wesprzeć argumenty jastrzębiego skrzydła Rady Prezesów za pozostawieniem stóp na dotychczasowym poziomie do końca br. Taki scenariusz jest też wyceniany przez rynek z prawdopodobieństwem nieco ponad 50%.
  • EUR: Przetwórczy PMI w lipcu wyniósł 49,8 pkt. wobec 49,5 pkt. w czerwcu. Dane potwierdziły wcześniejszy wstępny szacunek. Wzrost do poziomu najwyższego od 3 lat wynikał głównie ze zwiększenia produkcji. Nowe zamówienia jednak jeszcze spadały za sprawą słabego popytu zagranicznego. Spośród dużych gospodarek najlepsze nastroje w przemyśle panowały w Hiszpanii (51,9 pkt.) i Grecji (51,7 pkt.), a widoczna poprawa w kierunku neutralnych poziomów widoczna była w Niemczech (49,1 pkt. – najwyżej od niemal 3 lat) oraz we Włoszech (49,8 pkt. – najwyżej od ponad roku). Prognozy producentów na kolejne 12 miesięcy pozostały umiarkowanie optymistyczne.
  • USA: Przetwórczy PMI w lipcu spadł poniżej 50 pkt. po raz pierwszy od 6 miesięcy i wyniósł 49,8 pkt. Głównym problemem amerykańskich firm były spadek popytu zagranicznego i niepewność związana z polityką handlową USA. Finalne dane były nieco lepsze od wstępnego szacunku na poziomie 49,5 pkt. Nastroje mierzone indeksem ISM w lipcu również się pogorszyły – wskaźnik spadł do 48 pkt. z 49 pkt. w czerwcu, mimo oczekiwań na wzrost.
  • USA: Indeks koniunktury konsumenckiej Uniwersytetu Michigan w lipcu wzrósł zgodnie z oczekiwaniami do 61,7 pkt. (wstępnie szacowano 61,8 pkt.) z 60,7 pkt. w czerwcu. Poprawie nastrojów konsumentów towarzyszył spadek oczekiwań inflacyjnych, sprzyjały jej też wzrosty na amerykańskiej giełdzie. Jednocześnie zwiększyła się liczba respondentów obawiających się wzrostu bezrobocia (do 57% z 35% przed rokiem).
  • USA: Prezydent D.Trump podpisał rozporządzenia ustanawiające nowe cła dla importowanych towarów z ponad 70 państw. Dotychczasową stawkę 10% utrzymały tylko kraje z deficytem w handlu z USA. Według opublikowanego dekretu na większość państw nałożono stawkę 15%, co w większości oznacza niższe cła niż te ogłoszone w kwietniu. Są to w większości kraje, które posiadają niewielką nadwyżkę w handlu z USA oraz te, które uzgodniły warunki porozumienia handlowego, jak m.in. Unia Europejska, Japonia i Korea Płd. W porównaniu do pierwotnego ogłoszenia ceł z 2 kwietnia, wyższymi taryfami objęte zostaną m.in. produkty z Kanady, drugiego największego partnera handlowego USA. Wzrosną też cła na import z Turcji (do 15% z 10%) oraz Szwajcarii (z 39% z 31%). Import z Tajwanu, który mimo starań nie uzgodnił umowy z USA, objęty zostanie 20% cłem (pierwotnie stawka miała wynosić 32%). Spośród państw afrykańskich cłami objętych zostało 20 krajów, przy czym trzy stawką 30% (RPA, Libia, Algieria), a pozostałych siedemnaście – stawką 15%. Meksykowi wydłużono termin na negocjacje o kolejne 90 dni. Osobne negocjacje toczą się też z Chinami i Indiami, dla których nowa stawka wynosi 25%.
  • OPEC: Kartel Opec+ poinformował w niedzielę o dalszym zwiększeniu wydobycia ropy od września o 547 tys. baryłek dziennie. Decyzja w pełni odwraca ruch ze stycznia 2024, kiedy 8 członków OPEC zobowiązało się do zmniejszenia wydobycia łącznie o 2,2 mln b/d w obliczu obaw o słaby popyt i jako próba stabilizacji cen surowca. W reakcji na decyzję dziś rano ceny ropy Brent obniżyły się o ok. 0,3% i były o blisko 7% niższe niż na początku tego roku.
Newsletter Centrum Analiz