Dziennik Ekonomiczny: Gorący poświąteczny tydzień

Pobierz raport

W TYM TYGODNIU W CENTRUM UWAGI:

  • Przedświąteczny koniec ubiegłego tygodnia na rynkach nie przyniósł zwiększonej zmienności, mimo publikacji danych o inflacji PCE w USA. Pod nieobecność inwestorów z wielu rynków notowania złotego i rentowności obligacji kształtowały się w Wielki Piątek w okolicy zamknięcia z czwartku. W poniedziałek, przy zamknięciu wielu rynków w Europie, na sentyment oddziaływały głównie dane z USA. Przebicie przez indeks ISM-Manufacturing progu 50pkt., co nastąpiło pierwszy raz od września 2022, wywołało obawy, że Fed może opóźnić obniżki stóp procentowych. To skutkowało przeceną na amerykańskich parkietach i wzrostem rentowności Treasuries. Przy niskiej płynności kurs EURUSD zanurkował poniżej 1,0750 i znalazł się najniżej od połowy lutego. W efekcie USDPLN powrócił w okolice 4,00, bardziej stabilne były notowania pary EURPLN, która pozostała w okolicy 4,30. Ceny ropy kontynuowały trend wzrostowy, odzwierciedlając obawy o rozlanie się konfliktu na Bliskim Wschodzie po atakach Izraela w Syrii.
  • W tym tygodniu kluczowe znaczenie dla rynków globalnych będą mieć dane inflacyjne ze strefy euro i z amerykańskiego rynku pracy oraz liczne wypowiedzi bankierów Fed (m.in. J.Powell w środę, czy już dziś J.Williams, L.Mester i M.Daly). W kraju najważniejszym wydarzeniem będzie posiedzenie RPP, a w regionie również rumuńskiego banku centralnego. Nieco w cieniu tych wydarzeń znajdą się publikacja krajowego PMI oraz rewizje analogicznych wskaźników w strefie euro i USA.
  • Piątkowa inflacja z Francji zapowiada korzystny odczyt inflacji HICP dla strefy euro, choć konsensus spodziewa się mniej spektakularnej skali dezinflacji, o 0,1pp do 2,5% r/r dla inflacji bazowej i do 3,0% r/r dla inflacji bazowej. W ostatnim czasie impet tej drugiej (zmiana cen m/m sa) wskazuje na ponowne nasilenie procesów inflacyjnych. W tym kontekście istotne będzie to, czy w marcu kontynuowane było przyspieszenie tempa wzrostu cen usług ze stycznia i lutego, teraz interpretowane głównie jako noworoczna (a więc także raczej jednorazowa) aktualizacja cenników. Preludium do inflacji dla całej strefy euro będą dane z Niemiec, które poznamy już dziś. Konsensus również spodziewa się niższego wyniku niż w lutym, czyli inflacji HICP na poziomie 2,2% r/r (vs 2,5% r/r w lutym) oraz bazowej na poziomie 2,4% r/r (vs 2,7% r/r miesiąc wcześniej). Zgodny z oczekiwaniem spadek inflacji HICP zwiększałby szansę na to, że na kwietniowym posiedzeniu Rada Prezesów zapowie obniżkę stóp procentowych w czerwcu – pierwszej w całym cyklu obniżki jeszcze przed początkiem wakacji oczekuje obecnie zarówno rynek, jak i my. Ostatnie głosy napływające z EBC wskazują na rosnące prawdopodobieństwo materializacji takiego scenariusza. Większa niepewność dotyczy tego, czy pierwsza obniżka będzie stanowiła jedynie ruch dostosowawczy, czy rozpocznie cykl luzowania polityki pieniężnej. Ta kwestia wydaje się stanowić kartę przetargową pomiędzy jastrzębią a gołębią frakcją EBC.
  • W USA tydzień przyniesie szereg danych z rynku pracy. Patrząc na konsensusy, powinny one nakreślić dość spójny obraz, pokazujący dalsze schłodzenie temperatury rynku pracy. Wyjątek stanowi raport ADP (śr.), który wg prognoz pokaże wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym w marcu. Od pewnego czasu raport ADP nie stanowi jednak dobrego prognostyku dla oficjalnych danych NFP – tutaj oczekuje się spadku zatrudnienia i wyhamowania dynamiki płacy godzinowej. Niższy niż na początku roku powinien się również okazać popyt na pracę w lutym, czyli liczba wakatów wg ankiety JOLTS. Od pewnego czasu Fed komunikuje silniejszą koncentrację na inflacji niż na rynku pracy (z jego „mocą” czuje się dość komfortowo), stąd potencjał do zachwiania rynkowymi oczekiwaniami dotyczącymi momentu i tempa obniżek Fed został najpewniej zdyskontowany przy publikacji inflacji PCE w zeszłym tygodniu.
  • W Polsce uwaga skoncentruje się wokół posiedzenia RPP. Wpisując się w szeroko zakrojony konsensus oczekujemy, że stopy procentowe pozostaną bez zmian, w tym referencyjna na poziomie 5,75%. RPP jasno komunikuje, że jej funkcja reakcji koncentruje się wokół inflacji bazowej i inflacyjnych czynników ryzyka, stąd najpewniej pozostanie niewzruszona na spadek inflacji (tymczasowo) poniżej celu. Nie widzimy przesłanek, aby funkcja reakcji RPP mogła się w najbliższym czasie istotnie zmienić (także w kontekście wydarzeń związanych z dążeniem do postawienia Prezesa NBP przed Trybunałem Stanu). Za najbardziej prawdopodobny uznajemy scenariusz stabilizacji stóp przez większość 2024, z możliwą obniżką w listopadzie.
  • Obok posiedzenia RPP w kraju poznamy wskaźnik PMI dla przetwórstwa za marzec – zakładamy jego stabilizację względem lutego (47,9 pkt.). Z jednej strony fundamenty krajowe sugerują poprawę kondycji polskiego przemysłu, co jest widoczne we wskaźnikach koniunktury GUS i danych o zamówieniach. Z drugiej strony, sprzyjające czynniki wewnętrzne mogą zostać zrównoważone przez słaby popyt zagraniczny, w szczególności biorąc pod uwagę koncentrację PMI na eksporterach.
  • W cieniu RPP decyzję w zakresie polityki pieniężnej będzie podejmować bank centralny Rumunii. Spodziewamy się, że stopy procentowe pozostaną bez zmian (w tym główna na poziomie 7%). Inflacja obniża się, choć skala jej spadku w lutym była słabsza od oczekiwań (7,2% r/r z 7,4% r/r w styczniu). Utrudnienie w walce z inflacją będzie stanowić poprawiająca się koniunktura. Procesy dezinflacyjne będzie wspierać natomiast ubiegłotygodniowa decyzja rządu o obniżeniu regulowanych cen energii w ramach systemu wsparcia wprowadzonego w 2022 i obowiązującego do końca marca 2025. Ryzyka dla inflacji są jednak skierowane w górę. Pierwszej obniżki NBR o 25pb spodziewamy się najwcześniej w maju.
  • Nieco drugorzędne znaczenie będą miały publikacje zrewidowanych wskaźników PMI dla europejskiego przemysłu i usług. Zaskakująca skala spadku tej pierwszej miary w marcu może stanowić jednak pewien potencjał do rewizji w górę, choć zasadniczo obraz europejskiej koniunktury w ostatnich miesiącach nie zmieniał się istotnie – dobrze jest w usługach, słabo radzi sobie przemysł, a całą strefę euro „dołują” Niemcy i Francja, przy dość odpornym Południu. Po drugiej stronie Atlantyku ciekawszym uzupełnieniem może okazać się wskaźnik ISM za marzec – w poprzednim miesiącu wraz z PMI dawał dość niejednoznaczny obraz koniunktury w przemyśle. Konsensus spodziewa się wzrostu (choć indeks pozostanie poniżej 50 pkt.), który może być napędzany rosnącym popytem zagranicznym. Dowodem na to, czy koniunktura w przemyśle się poprawia będą też dane o zamówieniach fabrycznych i na dobra trwałe.

 PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • POL: Inflacja CPI w marcu spadła do 1,9% r/r (PKO: 2,0% r/r, kons.: 2,1% r/r) z 2,8% r/r w lutym i po raz pierwszy od początku 2021 była niższa od celu NBP. Inflacja jest obecnie najniższa od marca 2019. Do jej spadku przyczyniło się przede wszystkim obniżenie dynamik cen żywności i napojów bezalkoholowych, ale coraz niższa jest też inflacja bazowa (wg nas w marcu wyniosła 4,7% r/r vs 5,4% r/r w lutym). Od kwietnia inflacja najprawdopodobniej zacznie się stopniowo piąć w górę - w scenariuszu zakładającym zamrożenie cen energii CPI na koniec roku wyniesie około 4,0% r/r, a w scenariuszu ich odmrożenia - 5-6% r/r. Więcej w Makro Flashu: Żywność staniała na święta.
  • POL: Inwestycje w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 50 osób wzrosły w 4q23 o 8,9% r/r. Zgodnie z podejrzeniami liderem były firmy z sektora publicznego (24,1% r/r). Nakłady krajowych firm prywatnych wzrosły o 10,8% r/r, a firm zagranicznych obniżyły się o 2,6% r/r. W kolejnych kwartałach, zanim na dobre ruszą inwestycje współfinansowane ze środków z nowej perspektywy finansowej UE, trudno będzie utrzymać tak wysokie tempo wzrostu, szczególnie w sektorze publicznym. Nasza prognoza zakłada spadek dynamiki realnej inwestycji w całej gospodarce do 3,6% r/r w 1q24 wobec 8,7% r/r w 4q23.
  • USA: Preferowana przez Fed miara presji cenowej - wskaźnik inflacji PCE wzrósł w lutym do 2,5% r/r z 2,4% r/r w styczniu i był zgodny z oczekiwaniami. W ujęciu miesięcznym wyniósł indeks wzrósł o 0,3% (vs 0,4% m/m w styczniu). Z kolei inflacja bazowa PCE (bez żywności i energii) kontynuowała trend spadkowy, osiągając w lutym 2,8% r/r. Pozytywnym sygnałem jest obniżenie presji cenowej w charakteryzującym się ostatnio sporą lepkością cen sektorze usługowym. Miesięczny wzrost cen usług z wyłączeniem kosztów mieszkania i energii wyhamował do 0,2% z 0,7% w styczniu. Dane powinny być neutralne dla Fed.
  • USA: Powell powiedział, że wciąż solidne tempo wzrostu gospodarczego i nadal dobra kondycja rynku pracy sprawiają, że nie ma konieczności pośpiechu w kwestii obniżek stóp procentowych, a Rezerwa Federalna może sobie pozwolić na komfort poszukiwania większej pewności co do trendów inflacyjnych zanim zacznie luzować parametry polityki pieniężnej. Powtórzył, że warunkiem do pierwszej obniżki jest uzyskanie pełnego przekonania odnośnie do trwałego powrotu inflacji do celu 2%. Komentując dane o inflacji PCE ocenił, że były one zgodne z oczekiwaniami bankierów.
  • USA: Wzrost wydatków konsumentów w lutym przyspieszył do 0,8% m/m wobec 0,2% m/m w styczniu. Dane potwierdzają solidny popyt konsumencki, wsparty dobrą kondycją rynku pracy. Wydatki na usługi wzrosły w lutym najsilniej od lipca 2021 – wyraźnie rosły m.in. wydatki na podróże międzynarodowe i usługi finansowe. Po styczniowym spadku odbiły także wydatki na towary, do czego przyczyniła się sprzedaż samochodów. Wydatki Amerykanów wzrosły w lutym silniej niż oczekiwano – konsensus wskazywał na wzrost o 0,5% m/m. Jednocześnie dochody amerykańskich konsumentów zwiększyły się niemal zgodnie z prognozami analityków ankietowanych przez Bloomberga - o 0,3 m/m (kons.: +0,4% m/m).
  • EUR: Niższe od oczekiwań odczyty inflacji w marcu we Francji (wstępny szacunek 2,4% r/r vs kons.: 2,8% r/r) i Włoszech (1,3% r/r wobec kons. 1,5% r/r) mogą dostarczyć EBC kolejnych argumentów za rozpoczęciem obniżek stóp procentowych. Villeroy de Galhau (EBC) powiedział, że nie można ignorować ryzyka gospodarczego związanego ze zbyt długim utrzymywaniem wysokich stóp procentowych, a EBC powinien rozpocząć ich obniżanie na jednym z dwóch najbliższych posiedzeń (w maju lub czerwcu). Nasza prognoza zakłada pierwszą obniżkę w czerwcu.
  • USA: Indeks ISM dla przetwórstwa w marcu wzrósł o 2,5pkt. i pierwszy raz od września 2022 przebił barierę 50 pkt., wynosząc 50,3 pkt. Za wzrostem, który przebił najwyższe prognozy, stało najsilniejsze od połowy 2020 ożywienie produkcji, napływ nowych zamówień (głównie krajowych) i poprawa ocen co do zatrudnienia (chociaż ten komponent pozostał poniżej progu 50 pkt.). Odzwierciedleniem silniejszego popytu był wzrost cen – obrazujący je subindeks wzrósł do 55,8 pkt. W komentarzu do badania napisano, że przetwórstwo znalazło się we wczesnym stadium ożywienia koniunktury, które powinno być kontynuowane w kolejnych miesiącach. Indeks ISM dołączył do przetwórczego PMI, który już trzeci miesiąc z rzędu sygnalizuje ekspansję, utrzymując się powyżej bariery 50 pkt. (w marcu wyniósł 51,9 pkt. wobec 52,2 pkt. miesiąc wcześniej). Podobnie jak ISM, PMI pokazał wzrost produkcji, większy napływ nowych zamówień i – wbrew pierwszemu badaniu - wzrost popytu na pracowników. Badanie PMI potwierdza, że ponownie narasta presja kosztowa, głównie ze strony droższej ropy i surowców oraz wyższych kosztów transportu.
  • CHN: Indeks Caixin PMI dla przetwórstwa w marcu wzrósł do 51,1 pkt. z 51,0 pkt. i piąty miesiąc z rzędu utrzymał się powyżej progu 50 pkt., co stanowi najdłuższą serię odczytów sugerujących ekspansję od 2 lat. Barierę 50 pkt., po pięciu miesiącach, ponownie przebił także „oficjalny” indeks PMI, obrazujący aktywność w największych i głównie państwowych firmach. Dane są kolejnym sygnałem, że pomimo wyzwań związanych z rynkiem nieruchomości i wciąż wątłym popytem, koniunktura w Chinach zaczyna się stopniowo poprawiać.
  • POL: Według danych MinFin dług sektora instytucji rządowych i samorządowych na koniec 2023 wyniósł 49,8% PKB (1,691 bln PLN) i był minimalnie niższy niż szacowaliśmy (49,9% PKB). W porównaniu do końca 2022 relacja długu do PKB zwiększyła się o 0,5pp. Ministerstwo poinformowało także, że stopień sfinansowania tegorocznych potrzeb pożyczkowych budżetu wynosi ok. 56%. Dziś GUS opublikuje wstępną informację o relacji deficytu i długu sektora instytucji rządowych i samorządowych do PKB.