Nerwowa reakcja rynków na doniesienia medialne w kwestii ceł.

Początek pierwszego pełnego tygodnia stycznia przyniósł umocnienie złotego co przełożyło się na spadek kursów EUR/PLN i USD/PLN w pobliże poziomów odpowiednio 4,25 oraz 4,09 przy jednoczesnym wzroście kursu EUR/USD w pobliże 1,04. Pierwsze sesje 2025 roku przyniosły wzrosty rentowności analizowanych przez nas obligacji skarbowych. W Polsce zwyżki te ograniczyły się do krótkiego i środkowego końca krzywej (odpowiednio +17 i +9 pb.), dochodowości obligacji USA podniosły się o 2-4 pb., a papiery niemieckie poszły w górę o 9-12 pb.

W poniedziałek, przy zamkniętym polskim rynku w związku z obchodzonym świętem Trzech Króli, złoty podlegał wyłącznie impulsom płynącym z rynków globalnych. A tu, na wciąż płytkim rynku, wyraźnie osłabił się amerykański dolar, oddalając się od osiągniętych 2 stycznia 2-letnich maksimów w relacji do koszyka głównych walut, po doniesieniach gazety Washington Post, że prezydent-elekt Donlad Trump rozważa plan nałożenia ceł na wszystkie kraje, ale jedynie na sektory uważane za krytyczne dla bezpieczeństwa ekonomicznego kraju, zmniejszając tym samym obawy rynku o zdecydowanie bardziej agresywną politykę celną. Skala przeceny dolara została jednak ograniczona, po tym jak sam Donald Trump zaprzeczył w mediach społecznościowych tym doniesieniom. Z kolei euro dostało wsparcie ze strony mocniejszego od oczekiwań grudniowego odczytu indeksu PMI dla usług ze strefy euro oraz wyższego, wstępnego odczytu grudniowej inflacji z Niemiec...

Pobierz pełną wersję raportu