W czwartek złoty osłabił się do euro, a jednocześnie wyraźnie umocnił do dolara co wywołało wzrost kursu EUR/PLN w pobliże 4,26 oraz spadek kursu USD/PLN w pobliże 3,80. Na bazowych rynkach FX mocno tracił amerykański dolar, a kurs EUR/USD wzrósł aż o 2,5 figury naruszając opór w pobliżu 1,12; w piątek w nocy para otarła się o poziom 1,14.
W czwartek rentowności UST zmieniły się w zakresie -10/0 pb, papierów niemieckich o 0/+6 pb., a dochodowości polskich SPW zniżkowały o ok. -11/-8 pb.
„Rajd ulgi” na globalnych rynkach w czwartek wyhamował, a amerykańskie indeksy po spektakularnym środowym odbiciu powróciły do trendu spadkowego. Globalnie mocno tracił amerykański dolar, w szczególności do „alternatywnych” bezpiecznych walut rezerwowych, czyli franka szwajcarskiego, jena i euro. Przecenę amerykańskiej waluty wzmocniły odczyty niższej od oczekiwań inflacji z USA za marzec (całościowy CPI spadł do 2,4% r/r wobec konsensusu ekonomistów na 2,6%, a bazowy wskaźnik do 2,8% r/r wobec konsensusu na 3,0%). Utrzymująca się wysoka zmienność na rynkach nie sprzyjała notowaniom złotego, który pomimo wyraźnego umocnienia do dolara oddał ponad połowę zysków do euro ze środy...