W minionym tygodniu złoty osłabił się względem euro i dolara, kurs EUR/PLN zwyżkował w okolice 4,3350, a USD/PLN poszedł w górę w pobliże 4,1650. Kurs EUR/USD spadł natomiast do 2-letniego minimum w pobliże 1,04. Na rynkach stopy procentowej w Niemczech, w skali tygodnia, rentowności obligacji skarbowych zniżkowały o 10-11 pb., a dochodowości polskich SPW poszły w dół o 9-18 pb. Rentowności UST w takim horyzoncie zmieniły się natomiast w zakresie -2/+7 pb.
Globalna aprecjacja skorelowanego ujemnie w walutami EM dolara i towarzysząca jej słabość euro były najważniejszymi czynnikami wpływającymi na trendy głównych par z PLN. Siła dolara była konsekwencją dalszego dyskontowania przez inwestorów możliwych powyborczych scenariuszy dotyczących amerykańskiej gospodarki, a trend ten wsparł dodatkowo przepływ kapitału do dolara jako do tzw. bezpiecznej przystani, w obliczu wyraźnego wzrostu napięcia geopolitycznego w Europie. Dodatkowo słabe wstępne odczyty indeksów PMI z głównych europejskich gospodarek oraz strefy euro zwiększyły rynkowe oczekiwania na cięcie stóp EBC o 50 pb. w grudniu br. Skutkiem tego było przyspieszenie deprecjacji euro, które w koszyku tworzącym indeks dolara (DXY) ma dominujący udział. Złotemu nie pomogły też słabe dane z polskiej gospodarki...