Złoty w minionym tygodniu osłabił się względem euro, a kurs EUR/PLN zwyżkował do okolic 4,28. Globalnie bardzo mocno tracił amerykański dolar, w konsekwencji czego kurs USD/PLN zniżkował do 3,7750, a na rynkach bazowych EUR/USD poszedł w górę do 1,1340. Na rynkach FI tydzień przyniósł bardzo duże (o 28/50 pb.) wzrosty rentowności UST. W Europie natomiast rentowności obligacji Niemiec zniżkowały o 4/7 pb., a polskich SPW poszły w dół o 4/9 pb.
W wysoce niestabilnym i mocno zmiennym rynkowym otoczeniu, złoty zachowywał się relatywnie dobrze, a przesunięcia głównych par z PLN były wynikiem głównie globalnych przepływów kapitału od USD w kierunku CHF, JPY oraz EUR. Kurs EUR/PLN kończył tydzień w pobliżu 3-miesięcznych maksimów, a USD/PLN testował dolne ograniczenie (obecnie okolice 3,74) budującego się od stycznia 2024 roku trendu bocznego. Obecny tydzień zadecyduje, czy te poziomy zostaną utrzymane. Globalna deprecjacja dolara, to natomiast efekt utraty zaufania inwestorów do amerykańskich aktywów po niespełna trzech miesiącach rządów D. Trumpa i powiązanych z tymi rządami obaw o tamtejszą gospodarkę, gdzie recesja czy stagflacja jest obecnie najczęstszym określeniem tego co może ją czekać...