Dziennik Rynkowy: Tryb risk-off powrócił, dane o koniunkturze w centrum uwagi.

Złoty w czwartek był słabszy, kurs EUR/PLN zwyżkował do 4,2350, a USD/PLN poszedł w górę do 3,6730. Na bazowych rynkach FX kurs EUR/USD zniżkował do 1,1530. Rentowności SPW poruszały się w przedziale -2/0 pb. Rentowność 10-letnich obligacji amerykańskich spadła o 3 pb do 4,10%, a niemieckich Bundów wzrosła o 1 pb do 2,72%.

Zwiększenie globalnego apetytu na ryzyko (choć tylko w azjatyckiej i europejskiej części notowań) nie przełożyło się na aprecjację złotego. Generalnie walutom z rynków EM ciążył mocny dolar, którego indeks (DXY) znajdował się w okolicy miesięcznego maksimum i to pomimo, że czwartkowe odczyty danych z USA były mieszane, a po ich publikacji wyceniane przez rynek prawdopodobieństwo na grudniową obniżkę stóp Fed lekko wzrosło. Walut z naszego regionu nie wspierała już perspektywa możliwego zakończenia wojny za naszą wschodnią granicą, po tym, jak według przecieków medialnych okazało się, że wstępny plan pokojowy przygotowany prawdopodobnie przez USA łącznie z przedstawicielami Rosji, może być trudny do zaakceptowania przez Ukrainę. Relatywnie nieduże przesunięcia kursów EUR/PLN i USD/PLN nie zmieniły obrazu ich krótkoterminowych trendów. Kurs pierwszej z ww. par znajduje się pomiędzy oporem na 4,25 a wsparciem na 4,22, natomiast USD/PLN testuje istotną w krótkim terminie strefę oporów, która kończy się w pobliżu 3,67...

Pobierz pełną wersję raportu

Newsletter Centrum Analiz