W minionym tygodniu złoty uległ niewielkiej aprecjacji do euro w pobliże 4,32 EUR/PLN oraz wyraźnej, 7-groszowej deprecjacji do dolara w okolice 4,10 USD/PLN przy jednoczesnym spadku kursu EUR/USD o prawie 2 figury do 1,0530. Z kolei na rynkach stopy procentowej miała miejsce kontynuacja wzrostów rentowności obligacji skarbowych USA (5-12 pb.) oraz polskich SPW (4-8 pb.), natomiast dochodowości papierów niemieckich w skali tygodnia obniżyły się o ok. 2-7 pb.
Na globalnym rynku FX wciąż dominował pro-dolarowy trend będący reperkusją zdobycia przez Partię Republikańską większości w obu izbach Kongresu, co dało mandat Donaldowi Trumpowi do przeprowadzenia w 2025 r. zapowiedzianych w kampanii proinflacyjnych reform fiskalnych oraz do nałożenia obciążeń celnych na azjatyckie i europejskie towary. Na kursie EUR/USD ciążył dodatkowo wzrost oczekiwań co do skali obniżek stóp procentowych w strefie euro do końca 2025 r., przy jednoczesnej redukcji oczekiwań skali obniżek stóp Fed w tym samym okresie. Złoty w tym niekorzystnym otoczeniu zewnętrznym znalazł w drugiej części tygodnia przestrzeń do umocnienia w relacji do euro i redukcji części strat do dolara i to pomimo publikacji wyraźnie słabszego od oczekiwań wstępnego szacunku polskiego PKB za III kw b.r.