Dziennik Rynkowy: Sygnałów przesilenia na rynkach FX i FI nie widać.

Złoty we wtorek był nieco mocniejszy do euro i słabszy względem dolara, EUR/PLN zamknął dzień w pobliżu 4,35, a USD/PLN poszedł w górę do 4,10. Na bazowych rynkach FX kurs EUR/USD spadł w pobliże 1,0620. Na rynkach stopy procentowej rentowności obligacji skarbowych Polski i USA poszły mocno w górę odpowiednio o ok. 9-11 pb. oraz o 9-13 pb. Dochodowości papierów niemieckich były bardziej stabilne i finalnie zmieniły się w zakresie 0/+3 pb.

 

We wtorek globalna aprecjacja amerykańskiego dolara była kontynuowana, a reprezentujący jego siłę indeks (DXY) naruszył średnioterminową linię trendu poprowadzoną od szczytu z października 2023 r. Czynniki wpływające na USD nie zmieniły się, inwestorzy generalnie dyskontowali pozytywne dla dolara powyborcze scenariusze czy działania, które w czasie kampanii zapowiadał D. Trump. Jednocześnie zarówno EUR jak i chiński juan kontynuowały deprecjację, co było skutkiem obaw o negatywny wpływ zapowiedzianych, zwiększonych obciążeń celnych ze strony USA na gospodarki strefy euro oraz Chin. Słabość euro podsyciła publikacja indeksu ZEW z Niemiec, który w zakresie oceny bieżącej sytuacji spadł do poziomów notowanych krótko po wybuchu pandemii COVID-19. W takim niesprzyjającym walutom EM otoczeniu kursy EUR/PLN i USD/PLN utrzymywały się w pobliżu co najmniej 3-miesiecznych maksimów, a USD/PLN w czasie sesji naruszył poziom 4,11 zbliżając się do średnioterminowego maksimum z kwietnia 2024 r. (4,1250).

 

Pobierz pełną wersję raportu

Newsletter Centrum Analiz