Złoty w horyzoncie ubiegłego tygodnia umocnił się, kurs EUR/PLN spadł do 4,2250, a USD/PLN do 3,6350, czemu na rynkach bazowych towarzyszyła zwyżka kursu EUR/USD do 1,1620. Na krajowym rynku FI rentowności SPW podczas piątkowej sesji zmieniły się w zakresie +1/+2 pb. Rentowności 10-letnich amerykańskich Treasuries wzrosły o +4 pb do 4,15%, a niemieckich Bundów o +3 pb do 2,72%.
Wzrost globalnego apetytu inwestorów na ryzyko w pierwszej części tygodnia oraz słabnący dolar i dobre dane makro z krajowej gospodarki w jego drugiej części to zestaw czynników, który na przestrzeni minionych dni wspierał aprecjację złotego. Co istotne, znaczące nasilenie globalnego trybu risk-off pod koniec tygodnia nie spowodowało osłabienia złotego, a reprezentujący jego siłę indeks utrzymał się w okolicy kilkuletnich maksimów. Globalne osłabienie dolara było natomiast skutkiem obaw o stan amerykańskiej gospodarki, którym to obawom nie towarzyszył wzrost rynkowych oczekiwań na mocniejsze obniżki stóp Fed, co było skutkiem ostrożnej względem potencjalnych obniżek kosztu pieniądza w USA narracji członków FOMC. Dodatkowo przedstawiciele administracji USA wskazywali, że w wyniku zamknięcia tamtejszego rządu część kluczowych danych makro może w ogóle nie zostać opublikowana, czego skutkiem może być bierna względem stóp postawa członków Fed na kolejnych posiedzeniach...