Dziennik Rynkowy: Rozbudowane kalendarium makro sprzyjać będzie zwiększeniu rynkowej zmienności.

Złoty we wtorek był nieco słabszy, kurs EUR/PLN zwyżkował w pobliże 4,2950, a USD/PLN wzrósł minimalnie do 4,0850. Kurs EUR/USD finalnie poszedł minimalnie w górę do 1,0510. Na rynkach stopy procentowej sesja przyniosła wzrosty rentowności obligacji niemieckich (o ok. 2-5 pb.), dochodowości papierów skarbowych USA zmieniły się w zakresie -3/+3pb., a polskich SPW w przedziale 0/+13 pb.

 

Pomimo utrzymywania się negatywnych impulsów płynących z otoczenia (m. in. słabe dane makro z UE, możliwość upadku mniejszościowego rządu we Francji) we wtorek kurs EUR/USD nie kontynuował spadków, co było efektem nieco słabszego globalnie amerykańskiego dolara, głównie w czasie europejskiej części sesji. Słabość USD wynikała ze wzrostu rynkowych oczekiwań względem grudniowej obniżki stóp Fed o 25 pb., której to wyceniane przez instrumenty pochodne prawdopodobieństwo zwiększyło się do ok. 72%. Skutkiem tego na rynku FX był nieco słabszy dolar, którego indeks (DXY) pozostawał jednak wyraźnie powyżej ważnego, technicznego wsparcia znajdującego się na 105 pkt. Słabość dolara ale i mające miejsce w czasie europejskiej części sesji spadki rentowności UST zostały zatrzymane po południu, co było efektem publikacji mocniejszego od oczekiwań ekonomistów raportu z amerykańskiego rynku pracy (liczba wakatów wg. JOLTS), który ostudził nieco oczekiwania inwestorów względem obniżek stóp Fed. Złoty w naszej opinii reagował na negatywny, globalny sentyment względem walut EM, których koszyk w relacji do USD znalazł się we wtorek na najniższym poziomie od początku sierpnia br...

 

Pobierz pełną wersję raportu

 

Newsletter Centrum Analiz