We wtorek złoty znacząco osłabił się, kurs EUR/PLN zwyżkował do 4,28, a USD/PLN do 3,7050, czemu na rynkach bazowych towarzyszył spadek kursu EUR/USD do 1,1550. Na bazowych rynkach stopy procentowej sesja przyniosła natomiast niewielkie zmiany rentowności obligacji Niemiec (0/+1 pb), a dochodowości UST zniżkowały o -9/-6 pb., gdzie mocniejszy był długi koniec krzywej. Rentowności polskich SPW zmieniły się w zakresie +11/-1 pb.
Kontynuacja globalnej aprecjacji dolara, co historycznie miało negatywny wpływ na waluty z rynków rozwijających się oraz utrzymujące się rynkowe wyceny agresywnej ścieżki obniżek stóp NBP, w obliczu braku zmian analogicznych wycen w przypadku stóp EBC i Fed, to w naszej opinii główne czynniki stojące za osłabieniem PLN. Warto dodać, że we wtorek na wartości wyraźnie traciły także waluty z naszego regionu (HUF i CZK), co można wiązać z możliwym wzrostem napięcia geopolitycznego po tym, jak w poniedziałek D. Trump zdecydowanie, do 10-12 dni skrócił termin na podjęcie działań, które ma wykonać Rosja w celu zakończenia wojny na Ukrainie. Wyraźna deprecjacja złotego doprowadziła do zbliżenia kursu EUR/PLN do górnego ograniczenia średnioterminowej konsolidacji (okolice 4,2850), a ewentualne wybicie z niej górą, na gruncie analizy technicznej, mogłoby otworzyć drogę do wykształcenia większego ruchu kierunkowego w tym kierunku. Kurs USD/PLN po poniedziałkowym wybiciu górą ze średnioterminowego kanału spadkowego naruszył kolejne techniczne opory (okolice 3,70), co może otwierać drogę do strefy 3,73-3,75...