W środę złoty się osłabił do euro i dolara w pobliże odpowiednio 4,2650 na EUR/PLN i 3,6650 na USD/PLN. Na bazowych rynkach FX kurs EUR/USD utrzymał się w pobliżu 1,1640. Sesja na rynkach bazowych FI nie przyniosła znaczących przesunięć notowań obligacji skarbowych. Dochodowości obligacji Niemiec zniżkowały o ok. -4/-3 pb., a te z USA zmieniły się w przedziale -4/+2 pb. Rentowności polskich SPW zwyżkowały o kilka pb., mocniej na krótkim końcu krzywej.
W trakcie środowej sesji złoty uległ wyraźniejszej na tle ostatnich dni deprecjacji, zachowując się również nieco gorzej niż pozostałe waluty regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Negatywne impulsy dla polskiej waluty płynęły zarówno z rynku krajowego w postaci istotnej przeceny akcji na GPW jak i z otoczenia globalnego w postaci mocniejszego na szerokim rynku dolara. Umocnienie ,,zielonego” do euro wynikało z rosnącego ryzyka politycznej niestabilności we Francji w związku z przesuniętym na pierwszą dekadę września terminem głosowania nad wotum zaufania dla tamtejszego rządu. Jednakże wieczorem dolar oddał większość zysków po tym jak J. Williams z Fed zasygnalizował możliwość obniżki stóp procentowych we wrześniu a wyceniane przez instrumenty rynkowe FedWatch szanse na taki ruch FOMC wzrosły ponownie w pobliże 90%...