Złoty podczas wtorkowych notowań kontynuował aprecjację, kurs EUR/PLN kończył europejską część notowań w okolicy 4,1750, a USD/PLN spadł w pobliże 4,03. Na rynkach bazowych FX kurs EUR/USD zwyżkował do 1,0360. We wtorek na polskim rynku FI nastąpiło odreagowanie, rentowności obligacji skarbowych wzrosły w zakresie +2/+7 bp., a inwestorzy po okresie spadków rentowności w ostatnich tygodniach przechodzą w tryb ostrożnego wyczekiwania.
Mieszane nastroje na rynkach kapitałowych nie zatrzymały trendu PLN, który we wtorek wspierał słabszy amerykański dolar, ujemnie skorelowany z siłą walut EM. Optymizm względem polskich aktywów widać było także na GPW, gdzie WIG oddalił się od poziomu 90000 pkt., ustanawiając historyczne maksima. W regionie CEE-3 wyraźnie umacniał się także węgierski forint, co było skutkiem zmniejszenia szans na kontynuację obniżek stóp przez MNB, po zdecydowanie wyższym od oczekiwań ekonomistów odczycie inflacji CPI z Węgier za styczeń br. Globalne osłabienie dolara było natomiast mało intuicyjne, gdyż towarzyszyły jemu wzrosty rentowności UST oraz utrzymanie wyważonego przekazu przez prezesa Fed podczas jego wystąpienia przed Komisją Bankową Senatu USA. J. Powell powtórzył, że Fed może utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie przez dłuższy czas, jeśli inflacja nie będzie spadać do celu, a kondycja gospodarki pozostanie solidna...