W poniedziałek złoty umocnił się nieznacznie do euro w pobliże 4,27 na EUR/PLN oraz wyraźnie do dolara w pobliże 3,7050 na USD/PLN w związku z mocnym wzrostem kursu EUR/USD powyżej poziomu 1,15. Z głównych rynków regularny handel odbywał się tylko w USA, gdzie rentowności UST zmieniły się w zakresie -3/+9 pb., a krzywa uległa mocnemu wystromieniu.
Podczas pierwszej sesji nowego tygodnia handel odbywał się głównie w USA, gdyż większość rynków była zamknięta w związku z okresem świątecznym. Wśród amerykańskich inwestorów ponownie dominowała awersja do ryzyka podsycana ponawiającymi się atakami słownymi D. Trumpa na prezesa Fed J. Powella, który grozi mu utratą stanowiska jeśli ten szybko nie obniży stóp procentowych. Wyraźnie tracił amerykański dolar, w szczególności do europejskich walut i japońskiego jena, mocne spadki zanotowały też główne indeksy giełdowe w USA. W tym niekorzystnym otoczeniu zewnętrznym złoty zachowywał się w relacji do euro stabilnie, na co jednak wpływ miała mocno obniżona przez brak europejskich inwestorów płynność rynkowa...