Po mocnym otwarciu dnia i zejściu przez kursy EUR/PLN i USD/PLN odpowiednio w okolice 4,1550 i 3,98, kolejne godziny czwartkowego handlu przyniosły odreagowanie, a ww. pary kończyły dzień w okolicy 4,17 oraz 3,9850. Na rynkach bazowych FX kurs EUR/USD kończył dzień wzrostem do 1,0470.
Ilość czynników oddziaływujących w różnych kierunkach na rynki FX w czwartek była wyjątkowo duża, skutkiem czego były dość chaotyczne ruchy poszczególnych par, a korelacje pomiędzy różnymi rynkami były wyraźnie zaburzone. Słabszy w drugiej części w relacji do euro złoty, to w naszej opinii odreagowanie rynku po obronie technicznych wsparć, które wskazywaliśmy w ostatnich Dziennikach. Podobny mechanizm zadziałał zapewne na EUR/USD skutkiem czego w ciągu dnia było cofniecie kursu tej pary z okolic 1,0440. Wizja zakończenia wojny na Ukrainie, spadające ceny surowców energetycznych oraz spadająca rynkowa wycena skali obniżek stóp EBC powinny siłę euro wspierać, co przeważyło pod koniec dnia. W tle tego wszystkiego były cła na zasadach wzajemności, których wprowadzenie na czwartek zapowiedział D. Trump (ostatecznie przekładając decyzję na kwiecień), co teoretycznie może zakończyć temat ewentualnych wojen celnych, bo trudno będzie uzasadnić kontrposunięcia obciążonych dodatkowymi cłami państw...