Dziennik Rynkowy: Mocne NFP zdyskontowane, wzrost globalnego napięcia głównym czynnikiem ryzyka.

  • Rynek stopy procentowej - Korekty krajowych SPW mocno zaawansowane, 10-latki na 6%.
  • Rynek walutowy - Szanse na zakończenie 3-miesiecznej deprecjacji PLN zwiększyły się.

Rynek walutowy i stopy procentowej

Pierwszy tydzień października przyniósł umocnienie złotego, kurs EUR/PLN zniżkował o ok. 4 gr. do 4,58, a USD/PLN o 5 gr. w pobliże 4,32. Na rynkach bazowych FX dolar kontynuował aprecjację, kurs EUR/USD zniżkował dwunasty tydzień z rzędu zamykając się w pobliżu 1,0590.
Globalne otoczenie rynkowe w minionym tygodniu było dla walut z rynków EM niekorzystne, co między innymi w jego środku doprowadziło do wzrostu kursu USD/PLN do okolic 4,45, czemu towarzyszył test średnioterminowych wsparć przez kurs EUR/USD. Zmianę nastrojów na złotym przyniósł jednak czynnik krajowy w postaci mniejszej od rynkowych wycen obniżki stóp przez RPP, której towarzyszyła gołębia, jednak nieco bardziej umiarkowana retoryka prezesa NBP podczas czwartkowej konferencji. W odpowiedzi na te wydarzenia krajowy rynek FI zaczął się wycofywać z wycen bardzo agresywnego przebiegu cyklu łagodzenia polityki pieniężnej, co od wrześniowego posiedzenia RPP wyraźnie ciążyło złotemu. To z kolei wpływało pozytywnie na złotego, a sentymentu tego nie zmieniły mocniejsze od rynkowych oczekiwań, miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy.
Uspokojenie nastrojów wokół przebiegu i dynamiki cyklu luzowania polityki pieniężnej w Polsce powinno mieć w najbliższym czasie pozytywny wpływ na PLN, choć zmienność na złotym może nieznacznie wzrosnąć wraz ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi w Polsce. Instrumenty z bazowych rynków FX zmieniły w ubiegłym tygodniu krótkoterminowy trendy po testach istotnych technicznie poziomów, jednak wzrost napięcia geopolitycznego (atak na Izrael) może te wstępne sygnały zanegować. Wydaje się, że po minionym tygodniu szanse na zakończenie 3-miesięcznej deprecjacji złotego zaczęły wzrastać, jednak na początku obecnego tygodnia otoczenie globalne stało się ponownie dla walut EM niesprzyjające.

Ubiegły tydzień na krajowym rynku stopy procentowej przyniósł wzrosty rentowności (9-22 pb.), zdecydowanie mocniejsze na krótkim i środkowym końcu krzywej. Na rynkach bazowych FI rentowności również poszły mocno w górę, a 10-letnie Bundy i UST kończyły tydzień w pobliżu odpowiednio 2,90% oraz 4,79%.
Globalne rynki FI pozycjonowały się przed pakietem danych z amerykańskiego rynku pracy, w tym głównie piątkowymi NFP, które to wskazały zdecydowanie wyższy wzrost wrześniowego zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (+336 tys. vs. oczekiwane +170 tys.). To ponownie pchnęło rentowności z rynków bazowych w okolice maksimów. Na krajowy rynek stopy procentowej największy jednak wpływ miała decyzja RPP (obniżka stóp o 25 pb.), co było zdecydowanie mniejszym cięciem w porównaniu do rynkowych wycen. To doprowadziło do wyraźnego przesunięcia w górę kontraktów FRA i w nieco mniejszej skali wzrostu krajowej krzywej rentowności. Czwartkowa konferencja prezesa NBP utwierdziła rynek w przekonaniu, że tempo ale i skala przyszłych obniżek stóp w Polsce mogą być mniejsze od rynkowych wycen, które to wyceny po sesji piątkowej zbliżyły się do zakładanego przez nas scenariusza zejścia stopy referencyjnej NBP na 4,5% w połowie 2024 roku.
Uwzględniając nasze projekcje, obecne rynkowe wyceny oraz bieżące rentowności krajowych SPW, które w wyniku mocnej korekty z ostatnich tygodni dotarły do średnioterminowych linii trendu spadkowego widzimy potencjał do przesunięcia krajowej krzywej na niższe poziomy zarówno w krótko jak i średnioterminowej perspektywie. Naszą uwagę zwraca długi koniec krzywej, gdzie rentowności papierów 10-letnich (6%) znajdują się o 25 pb. powyżej stopy referencyjnej NBP i o ok. 50 pb. powyżej naszego celu na koniec IV kw. 2023.

Czytaj cały raport