W czwartek złoty wyraźnie się umocnił doprowadzając do spadku kursu EUR/PLN w pobliże 4,31 oraz kursu USD/PLN w pobliże 3,99 przy jednoczesnym wzroście kursu EUR/USD w pobliże 1,08. Natomiast na rynkach stopy procentowej sesja przyniosła wyraźne spadki rentowności UST (5-9 pb.), polskie SPW zmieniły się w zakresie +4/-11 pb., a obligacje niemieckie poszły w górę o 3-6 pb.
Solidna aprecjacja złotego wynikała z nałożenia się pozytywnych czynników w postaci globalnego osłabienia dolara, utrzymującego się trybu risk-on na rynkach kapitałowych oraz zamykania przez inwestorów części zyskownych pozycji kojarzonych z tzw. ,,Trump Trade”, po tym jak oczekiwane przez nich zwycięstwo kandydata Partii Republikańskiej stało się faktem. Stąd oprócz złotego, do amerykańskiej waluty wyraźnie zyskały mocno poszkodowane w ostatnich tygodniach waluty takie jak meksykańskie peso, węgierski forint czy australijski dolar. Zarówno oczekiwana przez rynki obniżka stóp Fed o 25 pb. jak i stonowana retoryka prezesa Powella, wskazującego na zbilansowane ryzyka oraz otwarte drzwi do ewentualnej kolejnej obniżki stóp na grudniowym posiedzeniu FOMC, nie były w stanie wyhamować spadkowego trendu na dolarze.