Dziennik Rynkowy: Globalny proces dezinflacji postępuje, co poprawia nastroje na rynkach.

  • Rynek stopy procentowej - CPI z Polski niższe od oczekiwań, rosną szanse na mocniejsze cięcie stóp przez RPP
  • Rynek walutowy - Złoty może zachowywać się nieco słabiej względem globalnych nastrojów

 

Rynek walutowy i stopy procentowej

W ostatnim tygodniu września ’23 złoty osłabił się, kurs EUR/USD kończył piątkową sesję w okolicach 4,62, a USD/PLN nieco poniżej 4,37. Na rynkach bazowych FX dolar amerykański kontynuował umocnienie, co w połowie tygodnia doprowadziło do spadku kursu EUR/USD poniżej poziomu 1,05, choć na jego zamknięcie podniósł się on w pobliże 1,0570.
Główny wpływ na złotego miały czynniki globalne w postaci postępującego trybu risk-off i związanej z nim ucieczki kapitału z ryzykownych aktywów, do których między innymi zaliczają się waluty z rynków EM. Bazą dla takich nastrojów były rewizje rynkowych oczekiwań dotyczące czasu utrzymywania stóp procentowych na mocno restrykcyjnych poziomach przez główne banki centralne w myśl zasady „wyżej na dłużej”. Podstawą tych rewizji były wrześniowe posiedzenia Fed i EBC oraz towarzysząca im narracja bankierów centralnych. W połowie tygodnia sentyment na rynkach zaczął się nieco poprawiać, czego przyczyną były między innymi niższe odczyty inflacji konsumenckiej za wrzesień z głównych gospodarek europejskich. To rozbudziło nadzieje inwestorów na szybszy proces dezinflacji nawet w obliczu wysokich cen ropy naftowej. Złoty na poprawę globalnego sentymentu reagował jedynie nieznacznym umocnieniem, co można wiązać z rynkowymi oczekiwaniami znaczącej obniżki stóp procentowych na przyszłotygodniowym posiedzeniu RPP po mocnym spadku inflacji w Polsce we wrześniu br.
Naszym zdaniem do decyzji RPP (4 października) złoty może zachowywać się nieco słabiej, pomimo lepszych, globalnych nastrojów, których to obecna poprawa niekoniecznie musi być czymś więcej niż lokalną korektą. Uwzględniając powyższe uważamy, że jest jeszcze przestrzeń do wzrostu kursu EUR/PLN do przedziału 4,66-4,70, ale ryzyko mocniejszego osłabienia PLN jest obecnie niewielkie.

Na krajowym rynku stopy procentowej ubiegły tydzień przyniósł dalsze stromienie krzywej, dochodowość jej krótkiego końca zniżkowała o ok. 7 pb., przy wzroście rentowności papierów 10-letnich o ok. 12 pb. Podobnie w tym okresie zachowywały się krzywe rentowności z rynków bazowych, jednak dochodowość 10-letnich UST i Bundów zakończyła tydzień na wieloletnich maksimach, odpowiednio w pobliżu 4,58% oraz 2,86%.
Ostatni tydzień września zarówno na krajowym jak i globalnym rynku FI miał dwa oblicza. W pierwszej jego części rentowności mocno szły w górę, a ruch ten napędzany był rewizją rynkowych oczekiwań względem skali i terminu obniżek stóp przez główne banki centralne, która rozpoczęła się po wrześniowych posiedzeniach EBC i Fed. Tendencji tej uległy również krajowe SPW, pomimo, że cykl polityki pieniężnej w Polsce znajduje się w innej, późniejszej fazie względem rynków bazowych. Sytuacja na rynkach FI zmieniła się w czwartek po publikacji niższych od rynkowych oczekiwań danych o inflacji konsumenckiej za wrzesień, głównie z Niemiec oraz z Hiszpanii. To doprowadziło do przesilenia i spadków rentowności. Spadki dochodowości zarówno na rynkach bazowych jak i polskich papierów były kontynuowane również w piątek, co wspierały kolejne odczyty inflacji konsumenckiej pokazujące, że szczególnie w Europie silny proces dezinflacji postępuje. W tendencje te wpisał się również wstępny odczyt wrześniowego CPI z Polski (8,2%, wobec 10,1% w sierpniu br.), co przywróciło rynkowe oczekiwania na agresywną ścieżkę obniżek stóp procentowych przez RPP w bieżącym roku. W takim otoczeniu, mając na uwadze rynkowe oczekiwania na obniżkę stóp NPB o 50 pb. na środowym posiedzeniu RPP, w najbliższych dniach można oczekiwać dalszej presji na spadki rentowności krajowych papierów skarbowych, na obligacjach 2-letnich poniżej 5%, a na 5-cio letnich do okolic 5,1%.

Czytaj cały raport