Złoty w czwartek był stabilny do euro i osłabił się względem dolara, kurs EUR/PLN pozostał w okolicy 4,2550, a USD/PLN zwyżkował w pobliże 3,67. Na bazowych rynkach FX kurs EUR/USD zniżkował do 1,16.
Czwartkowa sesja nie przyniosła znaczących przesunięć notowań obligacji Niemiec i USA, a dochodowości polskich SPW zmieniły się w przedziale -4/+1 pb., gdzie mocniejszy był krótki odcinek krzywej.
Obserwowane w ostatnich dniach trendy na rynku FX były kontynuowane, na złotego wpływały głównie zmiany z bazowych rynków FX, gdzie po środowych zawirowaniach związanych z obawami inwestorów o niezależność Fed, w czwartek amerykański dolar powrócił do aprecjacji. Tendencję tą po południu czasu polskiego podtrzymały odczyty makro z USA, gdzie dane o sprzedaży detalicznej były wyższe od rynkowego konsensusu, a tygodniowe dane z rynku pracy pokazały, że jego kondycja poprawia się. Obydwie te figury uzasadniają dotychczasową narrację FOMC, iż nie musi się on spieszyć się z obniżkami stóp procentowych, co wspiera siłę dolara. Pomimo kontynuacji dotychczasowych trendów, żadne istotne technicznie poziomy na wskazanych wyżej parach nie zostały pokonane, choć kolejny dzień testowania przez kurs USD/PLN górnego ograniczenia średnioterminowego kanału spadkowego zwiększa w naszej opinii szanse na wybicie z niego górą w perspektywie najbliższych dni.