W minionym tygodniu złoty osłabił się względem euro i dolara, kurs EUR/PLN zwyżkował do 4,2650, a USD/PLN podniósł się w okolice 3,8250. Na bazowych rynkach FX dolar w takiej perspektywie był mocniejszy, a kurs EUR/USD spadł do 1,1150. Na rynkach stopy procentowej tydzień przyniósł wzrosty rentowności obligacji skarbowych, które na głównych parkietach zmieniły się w zakresie +3/+10 pb., a w Polsce o ok. +8/+15 pb.
Pomimo utrzymywania się globalnego apetytu na ryzyko i wspierających siłę złotego odczytów makro z polskiej gospodarki, krajowa waluta pozostała bierna na to sprzyjające otoczenie. Szukając argumentów za takim zachowaniem złotego można wskazać możliwe zabezpieczanie przez inwestorów swoich pozycji w krajowej walucie w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce czy też zawężanie się w pierwszej części tygodnia wycenianej przez kontrakty FRA różnicy pomiędzy oczekiwanymi stopami procentowymi NBP oraz ECB. Lokalne źródło deprecjacji złotego sugeruje fakt, że PLN był słabszy zarówno względem HUF jak i CZK, które w horyzoncie tygodnia umocniły się do EUR. Na rynkach bazowych dolar w pierwszej części tygodnia umocnił się, w drugiej natomiast był nieco słabszy, co było efektem zmian rynkowych oczekiwań skali tegorocznych obniżek stóp Fed. Te ostatnie ewoluowały na wskutek niespodziewanego, mocnego obniżenia wzajemnych ceł pomiędzy USA a Chinami oraz mieszanych odczytów makro z amerykańskiej gospodarki...