Dziennik Rynkowy: Cła i obawy o inflację w USA rozdawały w czwartek karty na rynkach finansowych.

W czwartek złoty osiągnął nowe 10-letnie maksima do euro schodząc chwilowo poniżej 4,13 na EUR/PLN, jednakże kończył sesję wyraźnym osłabieniem w kierunku 4,16. Na bazowych rynkach FX rósł w siłę amerykański dolar, co przełożyło się na spadek kursu EUR/USD poniżej 1,04 oraz wzrost kursu USD/PLN powyżej 4,00.

Zachowanie obligacji skarbowych po obu stronach Atlantyku na czwartkowej sesji było zróżnicowane, dochodowości papierów z USA zwyżkowały o 1-4 pb., a rentowności obligacji Niemiec szły w dół o ok. 3-4 pb. Krajowe SPW spadły o 2-3 pb.

W początkowej części sesji, charakteryzującej się spokojnym przebiegiem na rynkach bazowych, inwestorzy podjęli nieudaną próbę przełamania istotnego wsparcia na EUR/PLN na poziomie 4,13, będącego minimum kursowym ze stycznia 2018 r. Ruchowi temu fundamentalnie sprzyjało potwierdzenie solidnego 3,2% wzrostu PKB Polski w IV kw. 2024 r. Wskazany poziom został jednak jedynie naruszony, a presja w postaci umacniającego się na szerokim rynku dolara doprowadziła w popołudniowej części sesji do wyraźnego odbicia na głównych parach ze złotym. Dolar umocnił się w związku z nowymi groźbami Donalda Trumpa odnośnie do nałożenia ,,wzajemnych” ceł na wszystkie kraje i dodatkowej 10% stawki na import z Chin. Dodatkowo potwierdził on wcześniej zapowiedzianą datę, czyli już 4 marca, jako termin wprowadzenia 25% ceł na import z Meksyku i Kanady...

Pobierz pełną wersję raportu

Newsletter Centrum Analiz