Makro Flash: Zadyszka konsumentów pod koniec 2023

Pobierz raport

  • Wyniki PKB za 2023 przyniosły spore rozczarowanie. Wzrost gospodarczy wyniósł tylko 0,2% wobec 5,3% w 2022 i był istotnie niższy niż oczekiwania formułowane przez większość minionego roku. Wynik za 2023 oznacza, że także w 4q23 ożywienie gospodarcze było zdecydowanie słabsze niż się spodziewaliśmy, a PKB wzrósł o 0,9-1,3% r/r.
  • Głównym negatywnym zaskoczeniem jest konsumpcja, która w całym roku spadła o 1%, a w 4q23 znajdowała się w stagnacji (szacujemy wynik w przedziale od -0,1 do +0,3% r/r), po wzroście o 0,8% r/r w 3q23. Hamowanie konsumpcji nastąpiło przy poprawie rocznej dynamiki sprzedaży detalicznej, co dowodzi, że słabość przeniosła się z wydatków konsumentów na towary w kierunku wydatków na usługi. Spowolnienie konsumpcji, które nastąpiło pomimo powrotu realnego wzrostu wynagrodzeń, wynika naszym zdaniem z dwóch czynników: (1) konsumenci odbudowywali nadwątlone przez okres podwyższonej inflacji oszczędności, czemu towarzyszył wzrost realnych stóp procentowych; (2) liczba konsumentów spadała w związku z wyjazdami ukraińskich uchodźców, których wydatków GUS nie odróżnia od wydatków krajowych konsumentów.
  • Nadal pozytywnie wyróżniają się inwestycje – w całym roku nakłady na środki trwałe zwiększyły się o 8,0%, co implikuje wzrost w 4q23o 7,5% r/r – 7,7% r/r. W 2023 inwestycje były podbijane przez kończącą się perspektywę finansową UE, nie bez znaczenia była też poprawa efektywności energetycznej przedsiębiorstw, stymulowana przez wysokie ceny energii.
  • W 2023 czynnikiem drastycznie ograniczającym dynamikę PKB były zapasy, których ujemna kontrybucja wyniosła 6,9pp. W drugą stronę działał eksport netto, który dodał do wzrostu 5,4 pp, głównie dzięki słabości importu, częściowo powiązanej z odwróceniem cyklu zapasów.
  • Dane za 2023 nie zmniejszają naszego optymizmu w prognozach na 2024, nadal zakładamy przyspieszenie wzrostu do 3,9%. Ożywienie konsumpcji jest kwestią (krótkiego) czasu, a nasza całoroczna prognoza jej wzrostu (+4,0%) uwzględnia już odbudowę oszczędności i jest raczej konserwatywna biorąc pod uwagę spodziewany w 2024 silny realny wzrost wynagrodzeń. Uważamy, że inwestycje pozostaną na ścieżce wzrostu – luka w finasowaniu związana z końcem tradycyjnej perspektywy finansowej UE ma szansę być zasypana przez KPO, a potrzeby firm związane poprawą efektywności energetycznej i automatyzacją są nadal wysokie.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl