Makro Flash: Świąteczne zakupy online czy stacjonarnie?

Pobierz raport

  • Sprzedaż detaliczna w listopadzie wzrosła o 3,1% r/r, lekko poniżej zarówno konsensusu (kons.: 3,9% r/r), jak i naszej prognozy (PKOe: 3,5% r/r). Wyhamowanie względem października (5,4% r/r) w dużej mierze wynikało z czynników kalendarzowych – mniej korzystnego układu liczby dni handlowych, w tym sobót. Po oczyszczeniu z efektów sezonowych (+5,5% r/r; +1,1% m/m, sa) obraz popytu pozostaje solidny.
  • Listopadowe dane wskazują na brak presji na ceny towarów – implikowany „deflator” sprzedaży detalicznej był ujemny, równy -0,3% r/r. Deflacja koncentruje się głównie w kategoriach dóbr trwałych – spadały ceny samochodów, sprzętu RTV/AGD oraz odzieży. Odmiennie zachowują się ceny żywności, które nadal wykazują dodatnią dynamikę r/r.
  • Struktura sprzedaży pozostaje silnie zróżnicowana. Najmocniej rosła w kategoriach dóbr trwałych i półtrwałych takich jak: meble, RTV/AGD (+16,6% r/r), pojazdy samochodowe, motocykle i części (+12,9% r/r) oraz tekstylia, odzież i obuwie (+12,2% r/r). Są to segmenty szczególnie wrażliwe na poprawę realnych dochodów i warunków finansowych, co potwierdza, że część gospodarstw domowych decyduje się na większe zakupy mimo utrzymującej się ostrożności, spójnej z sygnałami z badań koniunktury. Wzrosty widoczne były także w sprzedaży paliw (+5,9% r/r) oraz farmaceutyków (+2,1% r/r). Z drugiej strony słabsza pozostaje sprzedaż dóbr nietrwałych: sprzedaż żywności spadła o 2,9% r/r, a prasy i książek o 5,2% r/r.
  • Sprzedaż internetowa zwiększa swój udział (11,0% vs 10,7% r/r), szczególnie w przypadku odzieży oraz mebli i sprzętu RTV/AGD, gdzie odpowiada już za blisko 1/3 sprzedaży. Listopad sprzyja temu zjawisku ze względu na realizowane z wyprzedzeniem przedświąteczne zakupy, podczas gdy część sprzedaży stacjonarnej kumuluje się w grudniu. W ostatnich dwóch latach sezonowy wzrost udziału w listopadzie jest jednak mniejszy niż w przeszłości.
  • Popyt konsumencki pozostaje relatywnie silny, czemu towarzyszy rekordowo wysoka skłonność do oszczędzania. Oznacza to jednoczesny wzrost konsumpcji i akumulację środków, które stanowią „poduszkę bezpieczeństwa” dla przyszłych wydatków. Wraz ze spadkiem stóp procentowych oczekujemy stopniowego obniżania skłonności do oszczędzania, jednak dodatkowy popyt będzie w pierwszej kolejności kierowany do usług, których udział w konsumpcji systematycznie rośnie. W efekcie sprzedaż detaliczna powinna nadal rosnąć, choć jej dynamika pozostanie umiarkowana względem skali ogólnej poprawy sytuacji finansowej gospodarstw domowych.
Newsletter Centrum Analiz