Makro Flash: Przemysł nadal na kalendarzowej huśtawce

Pobierz raport

  • Produkcja przemysłowa w maju spadła (w cenach stałych) o 1,7% r/r po wzroście o 7,8% r/r w kwietniu i kontynuuje okres podwyższonej zmienności wynikającej głównie z efektów kalendarzowych. Po usunięciu wpływu sezonowości i dni roboczych dane wskazują na stagnację/nieznaczny spadek poziomu produkcji w ostatnich miesiącach. Niezmiennie wyczekujemy sygnałów odbicia w przemyśle, ale wiele wskazuje na to, że ożywienie nieco się opóźnia.
  • W maju odnotowano spadek produkcji w 19 z 34 działów przemysłu wobec 3 w kwietniu i 26 w marcu – co jest efektem głównie różnicy w liczbie dni roboczych, a nie fundamentalnych zmian w skali aktywności gospodarczej. Według nas dane odsezonowane przez GUS nie w pełni wykluczają efekty kalendarzowe i również pozostają nadmiernie wahliwe (por. wykres na drugiej stronie). Nasze szacunki danych odsezonowanych wskazują, że w przetwórstwie (stanowiącym ok. 90% sektora) maj stał pod znakiem spadku poziomu produkcji, za co przede wszystkim odpowiadało systematyczne obniżanie się produkcji m.in. w branżach powiązanych z łańcuchami dostaw w automotive – motoryzacji (0,0% r/r) oraz produkcji urządzeń elektrycznych (w tym akumulatorów, ale też AGD; - 29,7% r/r). Dekoniunktura może być związana z okresowym spadkiem popytu na samochody elektryczne w Europie. W ujęciu średniookresowym dostrzegamy pewną poprawę w branżach energochłonnych (przede wszystkim chemicznej, w której jednak dwa ostatnie miesiące były nieco słabsze), przy przedłużającym się okresie dekoniunktury w branżach zależnych od popytu ze strony budownictwa – produkcji wyrobów metalowych oraz mineralnych (gł. kruszywo, cement). W dalszym ciągu nie widać przekonujących sygnałów ożywienia w produkcji dóbr konsumpcyjnych trwałych (tu wyróżnia się przede wszystkim słabość meblarstwa: –5,0% r/r). Produkcja dóbr inwestycyjnych odnotowała w maju spadek o 2,7% r/r, co wskazuje, że obserwowane wcześniej ożywienie w tym segmencie wyczerpuje się.
  • Deflacja PPI stopniowa staje się coraz płytsza – w maju wyniosła 7,0% r/r (zgodnie z naszą prognozą i konsensusem) wobec 8,5% r/r w kwietniu. W ujęciu miesięcznym ceny spadły o 0,3%, przy trzecim z rzędu wzroście w górnictwie (efekt drożejącej do połowy maja miedzi) i spadku w przetwórstwie (gł. za sprawą spadków cen w branży naftowej). Oczekujemy, że deflacja w ujęciu rocznym będzie systematycznie się kurczyć, ale utrzyma się do końca roku. Będzie to nadal wspierać procesy dezinflacyjne po stronie cen konsumenta.
  • W 2h24 oczekujemy poprawy aktywności w przemyśle, m.in. za sprawą wzrostu zamówień eksportowych i krajowego popytu konsumpcyjnego.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl