Makro flash: Nowy samochód na nowy rok

Pobierz raport

  • Sprzedaż detaliczna w styczniu zaskoczyła pozytywnie i wzrosła w ujęciu realnym o 3,0% r/r (PKO: 0,9% r/r, kons: 1,4% r/r) po spadku o 2,3% r/r w grudniu. W ujęciu nominalnym sprzedaż wzrosła o 4,6% r/r po wzroście o 0,5% r/r miesiąc wcześniej. Implikowany „deflator” sprzedaży detalicznej powrócił do spadków i wynosi już tylko ok. 1,6% r/r.
  • W strukturze realnej sprzedaży najsilniej rośnie sprzedaż samochodów, o 22% r/r, co jest najlepszym wynikiem od maja 2021 i odzwierciedla silny popyt na środki transportu w środowisku odblokowania łańcuchów dostaw i ich ponownej dostępności. Silne wzrosty odnotowano też w przypadku sprzedaży paliw (+13,1% r/r) oaz w kategorii „pozostałe” +18,9% r/r. W tym ostatnim przypadku silny wzrost jest wyłącznie faktem statystycznym, towarzyszyło mu pogłębienie spadku sprzedaży odzieży i obuwia (do -24,7% r/r z ‑4,1% r/r), co w naszej ocenie wynika ze zmiany wiodącego PKD dla dużego podmiotu handlowego i oczywiście nie ma wpływu na trendy w branży czy sprzedaż detaliczną ogółem.
  • W styczniu nadal obserwowaliśmy spadki sprzedaży żywności (-0,6% r/r), chociaż najpewniej towarzyszył im wzrost pozostałej sprzedaży w niewyspecjalizowanych sklepach, która obejmuje wiodącą siec dyskontową. W obu przypadkach, w ujęciu średnioterminowym dynamika nominalnej sprzedaży wyraźnie hamuje. Sprzedaż mebli, rtv i agd nadal znajdowała się mocno pod kreską (-16,8% r/r). Podwyższona inflacja najsilniej ogranicza popyt na trwałe dobra konsumpcyjne, w Polsce dołożyła się do niej niska aktywność na rynku mieszkaniowym,
  • Styczniowe dane o sprzedaży wpisują się w oczekiwane przez nas solidne ożywienie konsumpcji w 2024. Po rozczarowujących wynikach z listopada i grudnia, początek roku pokazał, że sprzedaż wraca do wzrostów pomimo odbudowy oszczędności. Oczekiwane przez nas ożywienie ma solidne fundamenty, w postaci oczekiwanego silnego wzrostu realnych wynagrodzeń. W samym styczniu wzrost płac realnych w sektorze przedsiębiorstw był najwyższy od 2007, a dochody ludności będą dodatkowo wspierane przez podwyżki w sferze budżetowej oraz waloryzację emerytur. Czujemy się komfortowo z naszą prognoza zakładającą wzrost konsumpcji o 3,6% w tym roku.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl