Makro Flash: Już coraz bliżej 50

Pobierz raport

  • Wskaźnik PMI w przetwórstwie w sierpniu wzrósł do 47,8 pkt. z 47,3 pkt. w lipcu (kons.: 47,1pkt, PKOe: 47,4). Sugeruje to wolniejsze tempo spadku aktywności w porównaniu do poprzednich miesięcy. Mimo to sektor pozostaje w fazie spowolnienia, które trwa nieprzerwanie od 28 miesięcy – najdłużej od początku badań.
  • Indeks produkcji przemysłowej w Polsce zmniejszył się już po raz 28. z rzędu, jednak tempo tego spadku było najniższe od czterech miesięcy. Liczba nowych zamówień również spadła, kontynuując rekordową serię spadków. Mimo to, tempo tego spadku było najwolniejsze od pięciu miesięcy. Szczególnie widoczny był większy spadek zamówień eksportowych w porównaniu do ogólnych zamówień, co firmy przypisują trudnej sytuacji gospodarczej w Europie. Na słaby popyt wskazuje także dalszy wzrost zapasów. Polski przemysł częściowo ogranicza swoją zależność od sytuacji gospodarczej w Niemczech, co potwierdzają nie tylko rozbieżności we wskaźnikach PMI, ale także zmiany w strukturze geograficznej naszego eksportu.
  • Zatrudnienie w polskim przemyśle nadal malało, choć w sierpniu tempo jego redukcji było najmniejsze od początku obecnego trendu spadkowego. Spadek zatrudnienia wynikał głównie z braku zastępstw dla odchodzących pracowników oraz redukcji personelu tymczasowego. Niektóre firmy zgłaszały jednak zatrudnienie nowych pracowników na pełen etat. Aktywność zakupowa także spadła, co jest kontynuacją 27-miesięcznego trendu. Warto podkreślić, że czasy dostaw wydłużyły się już drugi miesiąc z rzędu, mimo wcześniejszej poprawy w 2q24 i nadal pozostają powyżej długoterminowych średnich. Presja inflacyjna pozostaje stłumiona – zarówno koszty produkcji, jak i ceny wyrobów gotowych uległy obniżeniu. Dodatkowo, spadek poziomu niezrealizowanych zamówień sugeruje poprawę płynności procesów produkcyjnych.
  • Polski sektor produkcyjny nadal zmaga się z trudnościami, jednak tempo pogorszenia warunków uległo spowolnieniu. Wzrost indeksu PMI sugeruje pewną stabilizację, choć daleko jeszcze do powrotu do fazy wzrostu. Sytuacja w Europie wpływa negatywnie na popyt na polskie towary, co przekłada się na dalsze spadki zamówień i produkcji. Perspektywy na przyszłość uległy poprawie – producenci są najbardziej optymistyczni od sześciu miesięcy, co może sugerować powolne ożywienie w nadchodzących miesiącach. Oczekiwania te wiążą się z ożywieniem w Niemczech oraz środkami z KPO, wskazując, że główna poprawa w przemyśle nastąpi w 2025.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl