Makro Flash: Blisko dwa lata spadku nowych zamówień

Pobierz raport

  • Wskaźnik PMI w przetwórstwie w styczniu rozczarował obniżając się do 47,1 pkt. z 47,4 pkt. w grudniu, wbrew oczekiwaniom na jego poprawę (kons.: 48,1 pkt., PKO: 47,7 pkt.). Tym samym indeks wskazał na najszybszy spadek aktywności od października 2023. Słaby wynik na początku 2024 to wypadkowa przede wszystkim raportowanego przez badane firmy silnego spadku nowych zamówień oraz produkcji.
  • Według PMI warunki gospodarcze w polskim przemyśle pogarszają się przede wszystkim w związku ze słabym popytem zagranicznym. Liczba nowych zamówień obniżała się w styczniu 23. miesiąc z rzędu (nieprzerwanie od marca 2022), wyrównując tym samym rekord w dotychczasowej historii badania (podobne serie wystąpiły w latach 2007-09 i 2018-20). Wśród przyczyn ograniczonego popytu wskazywano przede wszystkim na słabość rynku niemieckiego, ale spadek zamówień odnotowano także z innych kierunków, takich jak Francja, Austria i Czechy.
  • Niechlubny rekord wyrównany został również w przypadku produkcji, która obniżyła się 21. miesiąc z rzędu, a jej spadek był najsilniejszy od trzech miesięcy. Firmy dostosowywały skalę działalności do słabego popytu poprzez realizację zaległych zamówień, co skutkowało dalszą redukcją zaległości oraz obniżeniem stanu zapasów. Wolumen nowych zakupów spadł najsilniej od października 2023.
  • Podobnie jak w przypadku europejskich wskaźników PMI, ankietowani wskazywali na wydłużenie czasu realizacji zamówień (najsilniejsze od sierpnia 2022) ze względu na napiętą sytuację na Morzu Czerwonym. To m.in. właśnie w tym czynniku widzieliśmy ryzyko w górę dla styczniowego wyniku PMI, ponieważ konstrukcja wskaźnika wiąże wydłużenie czasu dostaw z poprawiającą się koniunkturą/popytem. Pogorszenie sytuacji w łańcuchach dostaw nie przełożyło się jednak na nasilenie presji kosztowej – ceny produktów obniżają się już od prawie roku.
  • Poprawę warunków w przemyśle mogą zwiastować najwyższe od wybuchu wojny w Ukrainie oczekiwania dotyczące produkcji. Oceniamy, że koniunktura w krajowym przemyśle nie jest aż tak zła jak wskazywałby PMI, co sugerują alternatywne wskaźniki publikowane przez GUS oraz KE, a także powoli rysujący się trend wzrostowy odsezonowanej produkcji przemysłowej.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl