Kwartalnik Ekonomiczny: Wojna Światów

Pobierz raport

  • Światowa gospodarka mierzy się nadal z niepewnością wygenerowaną przez „Dzień Wyzwolenia”, a dodatkowo pojawił się szok w postaci eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie. We wstępnej sekcji specjalnej Kwartalnika skupiamy się na analizie scenariuszy celnych i ich oddziaływaniu na gospodarki. W scenariuszu bazowym dla otoczenia zewnętrznego przyjęliśmy, że wygrają racjonalne argumenty – stawka celna dla UE pozostanie na poziomie 10%, Fed i EBC będą kontynuować obniżki stóp, a europejska i amerykańska gospodarka będą rosły w tempie ok. 1% r/r.
  • W zestawieniach międzynarodowych Polska wciąż wyróżnia się pod względem siły bieżącego i oczekiwanego wzrostu gospodarczego. Część miesięcznych wskaźników aktywności studzi optymizm, czego wyrazem jest nieznaczna rewizja w dół naszej prognozy PKB na ten rok. Motorem wzrostu pozostaje konsumpcja, choć jej ożywienie jest ograniczane przez wciąż wysoką preferencję dla oszczędności w warunkach schłodzenia rynku pracy. Szybciej od oczekiwań pojawił się za to wzrost inwestycji, co potwierdza nasze założenie, że będzie to kluczowa zmiana in plus w porównaniu do 2024.
  • Rynek pracy rozczarowuje, nie dostarczając sygnałów długo oczekiwanego ożywienia. Pomimo solidnego wzrostu gospodarczego, wysoka niepewność przesuwa w czasie plany firm zwiększania zatrudnienia. Przy ograniczonym popycie na pracę, wzrost płac będzie dalej spowalniać, choć droga hamowania będzie dość wyboista. Coraz niższa inflacja oraz relatywnie niewielka skala podwyżek regulacyjnych będą osłabiać presję płacową w 2026, gdy wreszcie oczekujemy wzrostu zatrudnienia.
  • Cel inflacyjny jest już na wyciągnięcie ręki, a inflacyjna rzeczywistość po raz kolejny okazała się korzystniejsza od oczekiwań. W lipcu inflacja CPI może być już minimalnie poniżej poziomu 3% r/r, podobnego poziomu oczekujemy na koniec tego roku. Niższa prognoza to m.in. efekt obniżki cen gazu. Ścieżka cen paliw w obliczu sytuacji na Bliskim Wschodzie stanowi ryzyko w górę, ale nie na tyle duże by zagrozić trwałemu osiągnięciu celu inflacyjnego.
  • Ożywienie eksportu opóźnia się, co pogłębia deficyt handlowy i łączny deficyt rachunku obrotów bieżących. Średnioterminowe perspektywy w tym zakresie zaciemnia także schłodzenie napływów FDI do Polski, istotnych dla rozbudowy mocy eksportowych. O ile może to negatywnie wpływać na perspektywy PKB, to nie jest na tyle znaczące, by zapowiadać problemy z finansowaniem deficytu rachunku bieżącego.
  • RPP „odmroziła” obniżki stóp zdecydowanym ruchem w maju o 50pb, ale „gołębie szybko wróciły do gołębnika”. Spadek inflacji daje według nas przestrzeń do jeszcze dwóch obniżek po 25pb w 2025, we wrześniu i listopadzie, ale wg szefa NBP na drodze do nich może stanąć luźna polityka fiskalna.
  • Polityka fiskalna to obszar, w którym dokonaliśmy najbardziej znaczących rewizji prognoz. To zarówno efekt gorszego punktu startowego (wyższy dług w 1q25), jak i założenia o mniejszych szansach na znaczną konsolidację fiskalną, m.in. w reakcji na wynik wyborów prezydenckich.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl