Kwartalnik Ekonomiczny: Koniec karnawału

Wczoraj na rynkach utrzymywała się awersja do ryzyka, a w centrum uwagi pozostają obawy o rozprzestrzenianie się epidemii wirusa COVID-19 poza ogniskami w Wuhan. Liczba przypadków odnotowanych we Włoszech wzrosła do 229, przy 7 ofiarach śmiertelnych, w Korei Południowej odnotowano 893 przypadki zachorowań. Widać jednak pewne oznaki stabilizacji wzrostu zachorowań napływające z Chin. WHO oceniła, ze wysiłki chińskich władz (ograniczenie aktywności i przemieszczania się ludności) przynoszą rezultaty. Podobne środki zostały zastosowane we włoskiej Lombardii i regionie Veneto. Włoskie ogniska wirusa znajdują się w uprzemysłowionej części kraju i obejmują m.in. centrum finansowe w Mediolanie. Gospodarcze skutki ograniczenia popytu z Włoch na Polskę mogą być bardziej dotkliwe niż w przypadku Chin. Wg naszych szacunków popyt z Włoch generuje ok. 1,8% polskiej wartości dodanej, wobec 1% dla Chin (por. wykres). Szef WHO ocenił, że nie mamy jeszcze do czynienia z pandemią, chociaż wirus ma taki potencjał, a oświadczenie to przyczyniło się do pewnej stabilizacji nastrojów rynkowych.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl