Kwartalnik Ekonomiczny: Gołębi śpiew

Pobierz raport

  • Globalna dezinflacja przesuwa uwagę banków centralnych na zagrożenia dla wzrostu gospodarczego. Trudności z restartem przemysłu w strefie euro oraz coraz głębsze rysy na obrazie rynku pracy w USA zachęcają główne banki centralne do łagodzenia polityki pieniężnej. Niższe stopy będą sprzyjać ożywieniu popytu i wesprą cykliczne ożywienie, ale bez strukturalnych reform trudno będzie o trwałą poprawę perspektyw gospodarczych UE, zwłaszcza, jeśli po wyborach w USA świat stanie w obliczu nowych wojen celnych (i nie tylko).
  • Krajowa gospodarka pozostaje na ścieżce przyspieszenia wzrostu gospodarczego do 3,5% w 2024 i wyżej w 2025. Dobre dane o PKB za 2q24 wspierają naszą wyższą od konsensusu prognozę na cały 2024. Na razie jedynym motorem wzrostu jest konsumpcja, ale wkrótce dołączy ożywienie inwestycji, ze szczytem w 2025. Najsłabszym ogniwem pozostanie eksport. Jeśli pominiemy odbicie konsumpcji wynikające z gwałtownej dezinflacji, to widać wyraźnie, że polska gospodarka potrzebuje redukcji stóp procentowych NBP.
  • Rynek pracy w Polsce nadal jest pełen paradoksów. Długa stagnacja w przemyśle i problemy branży transportowej skutkują spadkiem zatrudnienia, ale ma to formę rezygnacji z pojawiających się wakatów, a nie zwolnień. Wciąż wysoka dynamika płac to tylko obraz w lusterku wstecznym, gdzie widać minione wzrosty płacy minimalnej, wynagrodzeń w sektorze publicznym i indeksacje do dwucyfrowej inflacji. 2025 zapowiada się jako punkt zwrotny – płace wyhamują do jednocyfrowego poziomu i ostro spadnie dynamika jednostkowych kosztów pracy, mimo że wyższy popyt zahamuje redukcję zatrudnienia. Jedno pozostanie bez zmian – niska stopa bezrobocia.
  • Inflacyjne strachy tracą moc. Wzrost inflacji CPI od połowy roku to głównie skutek odmrażania cen energii. Coraz bardziej prawdopodobne utrzymanie obecnych rozwiązań energetycznych na 2025 oznacza, że w 3q25 inflacja CPI powróci poniżej 3,5% r/r, pomimo podwyższonej ścieżki cen żywności i przy mozolnym obniżaniu się inflacji bazowej. „Ostatnia mila” dezinflacji będzie wymagać cierpliwości.
  • Retoryka RPP uległa wyraźnemu złagodzeniu i po raz pierwszy od dawna można powiedzieć, że obniżki stóp NBP się przybliżają, a nie oddalają. Wystarczającą przesłanką do wznowienia redukcji stóp ma już być samo wejście inflacji w trend spadkowy, co sugeruje, że pierwszy krok nastąpi między marcem a lipcem 2025. Na razie nadal uwzględniamy jastrzębie nastawienie RPP z ostatnich miesięcy i zakładamy, że pierwsza obniżka nastąpi pod koniec tego okresu, ale rośnie prawdopodobieństwo wcześniejszego ruchu.
  • Projekt budżetu na 2025 pogarsza prognozy fiskalne. Uwagę przykuwa silny wzrost długu publicznego w relacji do PKB, co może ograniczyć przestrzeń do negocjacji z KE w kwestii EDP.
  • Pozycja zewnętrzna gospodarki jest mocna, ale sukcesywnie się pogarsza. CAB w 2025 znajdzie się na niewielkim minusie.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl