Dziennik Ekonomiczny: Wzrost wydajności pracy na horyzoncie

Pobierz raport

 

DZIŚ W CENTRUM UWAGI:

  • Na rynkach akcji utrzymywały się dobre nastroje, a główne indeksy giełdowe w USA rozpoczęły sesję „na plusie”. Wobec braku publikacji amerykańskich danych makro inwestorzy pozostawali pod wpływem ubiegłotygodniowych korzystnych (z punktu widzenia szans na obniżki stóp) danych z rynku pracy. Na rynku długu zmienność była ograniczona, rentowność 10-letniech Treasuries oscylowała wokół 4,50%. Dolar nieznacznie osłabił się względem euro – kurs EURUSD wzrósł do 1,078. Złoty umacniał się – kurs EURPLN obniżył się do 4,31, a USDPLN przełamał barierę 4,00 i był najniżej od połowy kwietnia. Rentowności krajowych obligacji obniżały się wzdłuż całej krzywej.
  • Dzisiejsze kalendarium będzie zdominowane przez dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle, sprzedaż detaliczną w strefie euro oraz miesięczne wskaźniki aktywności w regionie.
  • Dane z Niemiec mogą dostarczyć sygnałów wskazujących na stopniowe odbicie popytu w przemyśle oraz ożywienie eksportu w marcu (m/m). W strefie euro wg konsensusu ostatni miesiąc 1q24 powinien pokazać już tylko minimalny spadek sprzedaży r/r, potwierdzający, że w ślad za poprawiającą się koniunkturą konsumencką odbudowuje się także popyt.
  • W Czechach oczekiwane jest tąpnięcie produkcji przemysłowej w ujęciu r/r w marcu, która – podobnie jak w Polsce – była pod negatywnym wpływem niekorzystnego układu kalendarza. Warto zauważyć, że czeski przemysł od dłuższego czasu radzi sobie gorzej niż polski, m.in. na skutek silniejszych powiązań z niemiecką branżą motoryzacyjną. Na niewielkim plusie koniec 1q24 najpewniej zakończyła węgierska sprzedaż detaliczna, gdzie konsumenci budzą się z letargu w warunkach solidnego realnego wzrostu płac.

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • EUR: PMI w usługach w kwietniu okazał się wyższy od wstępnego wyniku (53,3 pkt. vs 52,9 pkt.), sygnalizując najwyższe od blisko roku tempo wzrostu aktywności. Wyższy odczyt to zasługa przede wszystkim poprawy popytu, która przełożyła się na pierwszy od 10 miesięcy wzrost zaległych zamówień. W tych odbudował się także popyt na nowych pracowników, który był najwyższy od połowy 2023. W kwietniu obserwowano nasilenie presji cenowej, widoczne w przyspieszeniu cen finalnych oraz kosztów. Rosnące zatrudnienie oraz odbicie nowych zamówień podtrzymują wciąż dobre (choć nieco słabsze niż w marcu) nastroje. Jednocześnie, z punktu widzenia EBC, niepokojącym sygnałem może być pozostająca w spadkowym trendzie wydajność pracowników w usługach, co przy solidnej dynamice wynagrodzeń utrudnia proces dezinflacji.
  • GER: Zrewidowany wskaźnik PMI potwierdził przyspieszenie wzrostu aktywność w usługach – indeks wyniósł 53,2 pkt. vs 50,1 pkt. w marcu. Podobnie jak w całej strefie euro, w niemieckim sektorze usługowym również raportowano wzrost nowych zamówień oraz przyspieszenie wzrostu zatrudnienia. Ożywienie popytu wynikało jednak przede wszystkim z poprawy popytu krajowego – nowe zamówienia zagraniczne kontynuowały spadki. W konsekwencji, po raz pierwszy od roku, wzrosła liczba zaległych zamówień. Dobra – z punktu widzenia pracownika – sytuacja na rynku pracy przekłada się na rosnące płace, która są wskazywane jako główny czynnik stojący za rosnącymi kosztami operacyjnymi. Inflacja kosztowa kształtuje się powyżej trendu, choć kwiecień przyniósł jej spowolnienie 2. miesiąc z rzędu. Odżywający popyt oraz rosnące koszty przełożyły się na nieznaczne przyspieszenie wzrostu cen finalnych względem marca. Pomimo lekkiego pogorszenia, nastroje usługodawców pozostają korzystne, a wśród czynników, które je wspierają wymieniane są perspektywy niższych stóp procentowych w strefie euro.
  • EUR: Indeks Sentix poprawił się w maju do -3,6 pkt. z -5,9 pkt. w kwietniu i był najwyższy od wybuchu wojny w Ukrainie. Od blisko 7 miesięcy poprawiają się zarówno oceny sytuacji bieżącej, jak i oczekiwania na przyszłość, te drugie od dwóch miesięcy znajdują się „na plusie”. W komentarzu do danych zwrócono jednak uwagę, że poprawa oczekiwań następuje powoli, a jej przełożenie na postrzeganie sytuacji bieżącej jest ograniczone – podobna sytuacja miała miejsce w czasie kryzysu w latach 2012-2014.
  • EUR: Deflacja PPI w strefie euro spowolniła w marcu do 7,8% r/r z 8,5% r/r w lutym. Po rewizji spadek cen w lutym okazał się nieco głębszy od oczekiwań, wyniósł 8,5% r/r vs 8,3% r/r. Wskaźnik PPI z wyłączeniem energii pozostał bez zmian, na poziomie -1,3% r/r. Najsilniejszy spadek (choć wolniejszy niż w lutym) dotyczył cen energii, które obniżyły się o 20,0% r/r. Niższe niż przed rokiem były również ceny dóbr pośrednich (-4,8% r/r). W ujęciu miesięcznym ceny obniżyły się o 0,4%, wzrosły natomiast ceny produkcji przemysłowej z wyłączeniem energii (podobnie jak w styczniu i lutym). W efekcie impet inflacji PPI z wyłączeniem energii od początku roku się nasila.
  • POL: Według ankiety NBP nt. sytuacji na rynku kredytowym w 1q24 banki zaostrzyły politykę kredytową we wszystkich segmentach rynku, w największym stopniu dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw. W 2q24 banki planują poluzować warunki udzielania kredytów konsumpcyjnych – po raz pierwszy od 1q22. Jednocześnie, banki spodziewają się wzrostu popytu na kredyty konsumpcyjne oraz długoterminowe dla przedsiębiorstw, co wpisuje się w przewidywane ożywienie konsumpcji i inwestycji. Oczekiwany spadek popytu na kredyty mieszkaniowe jest z kolei słabszy niż kwartał wcześniej.
  • POL: Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło OSR do projektu ustawy o bonie energetycznym, w którym wskazano, że od lipca rachunki za prąd wzrosną o ok. 29%, a rachunki za gaz o ok. 15% względem 1h24. Skutki wzrostu rachunków dla mniej zamożnych gospodarstw domowych ma złagodzić bon energetyczny. W tych warunkach inflacja na koniec roku może wynieść ok. 5,4% (wciąż wyraźnie mniej niż w najbardziej pesymistycznym scenariuszu NBP, zakładającym pełne odmrożenie cen energii i wzrost inflacji do ok. 8%). W OSR napisano, że brak działań ze strony rządu w warunkach odmrożenia cen energii skutkowałby wzrostem rachunku za prąd o ok. 62%, a za gaz o ok. 45%.
  • POL: Prezydent A.Duda podpisał nowelę ustawy przedłużającej wakacje kredytowe na 2024. Z możliwości zawieszenia rat kredytu będą mogli skorzystać kredytobiorcy, których rata przekroczy 30% dochodu gospodarstwa domowego (liczonego jako średnia z trzech poprzednich miesięcy) oraz osoby, które mają na utrzymaniu przynajmniej troje dzieci w dniu złożenia wniosku. Ministerstwo Finansów szacuje, że z wakacji kredytowych będzie mogło skorzystać 562 tys. kredytobiorców.
  • POL-EU: KE poinformowała o zakończeniu analizy w ramach procedury z art. 7 Traktatu o UE, która była prowadzona przeciwko Polsce od 2017 m.in. w związku z wątpliwościami w zakresie niezawisłości sędziów. Jak zaznaczono analiza jest pozytywna. Informacja ta może mieć pozytywny wpływ na zaplanowane na piątek przeglądy ratingu Polski przez agencje S&P i Fitch. W styczniu agencja S&P stwierdziła, że podwyższenie oceny kredytowej Polski mogłoby nastąpić, gdyby agencja zaobserwowała trwałą poprawę w obszarze instytucjonalnym oraz governance, co przekładałoby się na stabilny napływ funduszy unijnych oraz bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Z kolei Fitch w komunikacie z listopada zaznaczył, że wskaźniki governace Polski są gorsze niż dla państw z medianowego koszyka z ratingiem na poziomie A, jednak równoważą je mocne ramy makroekonomiczne i zdywersyfikowana gospodarka.
  • EUR: EBC opublikował na swoim blogu analizę obserwowanego w ostatnich latach spowolnienia wzrostu wydajności pracy w strefie euro, a nawet jej spadku w 2023. W artykule zwrócono przede wszystkim uwagę na cykliczny charakter wydajności pracy– w czasach niskiego wzrostu gospodarczego wzrost wydajności pracy również pozostaje przytłumiony. Cykliczność wynika z „chomikowania” pracy przez firmy nawet w czasach dekoniunktury. Częściowo jest ono podyktowane wszelkiego rodzaju regulacjami na rynku pracy, preferencjami społecznymi, które znalazły swoje odzwierciedlenie chociażby w sponsorowanych przez rząd programach utrzymywania miejsc pracy w czasie pandemii. Jak zauważyli autorzy analizy, cykliczność zmian w wydajności pracy została w ostatnich latach wzmocniona – po pierwsze – przez wysokie wzrosty marż w 2022/2023, które umożliwiły utrzymywanie zatrudnienia pomimo spadku przychodów. Po drugie, zatrudnianie pracowników stało się mniej kosztowne biorąc pod uwagę spadek płac w ujęciu realnym (silniejszy niż spadek wydajności). Po trzecie, popandemiczny wzrost podaży pracy (związany m.in. z wchodzeniem na rynek pracy osób wcześniej nieaktywnych zawodowo, np. seniorów) złagodził bariery podażowe związane z wcześniejszymi niedoborami pracowników. Powyższe czynniki wspierały kreację zatrudnienia od końca 2022, natomiast ich stopniowe wygasanie będzie oddziaływać w kierunku wzrostu produktywności – firmy będą miały mniejszą przestrzeń finansową na „chomikowanie” zatrudnienia w warunkach spadku marż, a luka między wydajnością a realną dynamiką wynagrodzeń będzie się zacieśniać. Powyższe tendencje będą wspierać wzrost produktywności razem z cyklicznym „motorem” w postaci prognozowanego ożywienia gospodarczego.
  • USA: T.Barkin (Fed w Richmond z prawem głosu w FOMC) wskazał, że silny rynek pracy daje Fed czas aby przed obniżeniem stóp procentowych zyskać pewność, że inflacja trwale się obniża. Dodał, że bardziej obawia się zbyt wysokiej inflacji niż nadmiernego osłabienia gospodarki.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl