Dziennik Ekonomiczny: Wzrost liczby wakatów w USA nie powtrzyma obniżki stóp Fed

Pobierz raport

 

  • Wtorkowa sesja była wyjątkowo spokojna na amerykańskim rynku akcji. Indeks S&P 500 zakończył dzień niemal na poziomie z poniedziałku, podczas gdy WIG wzrósł o ponad 1,5%. Indeks dolara lekko zwyżkował, a PLN umocnił się wobec EUR i USD. Rentowności amerykańskich Treasuries ponownie wzrosły, przy jednocześnie niskiej aktywności na krajowym rynku SPW. W środę zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach bazowych oczekujemy ograniczonej aktywności inwestorów w oczekiwaniu na decyzję FOMC i konferencję prasową J. Powella.
  • Wydarzeniem dnia będzie posiedzenie Fed, które według nas i konsensusu zakończy się obniżką stóp o 25pb, po takich samych redukcjach we wrześniu i październiku. Rynkowe wyceny takiego ruchu sięgały wczoraj niemal 90%. Kluczowym argumentem za złagodzeniem stopnia restrykcyjności polityki monetarnej będą w naszej ocenie obawy FOMC o dalsze schłodzenie rynku pracy. Najświeższe dane dostępne dla Fed przed decyzją (wczorajszy raport JOLTS) wskazują na utrzymywanie się relatywnie słabego popytu na pracę. Wraz z decyzją poznamy najnowsze prognozy Fed, istotne w kontekście kolejnych działań FOMC.
  • W regionie EŚiW uwaga skupi się dziś na rewizji inflacji CPI z Czech - wstępne dane pokazały jej zaskakujący spadek w listopadzie do 2,1% r/r z 2,5% r/r w październiku.

 

WYDARZENIA ZAGRANICZNE:

  • USA: Liczba nieobsadzonych etatów według ankiety JOLTS w październiku wzrosła do 7,67 mln – poziomu najwyższego od pięciu miesięcy, jednak osłabienie zatrudnienia nadal wskazuje na postępujące spowolnienie na rynku pracy. Ponadto skala zwiększenia liczby wakatów względem września okazała się marginalna (7,66 mln. we wrześniu), a wzrost był napędzany tylko przez kilka sektorów, takich jak handel detaliczny i hurtowy oraz opieka zdrowotna. Jednocześnie stopa odejść, która mierzy odsetek osób dobrowolnie rezygnujących z pracy, spadła do najniższego poziomu od maja 2020. Dane potwierdzają, że w większości branż spada skłonność pracodawców do zatrudniania, a pracownicy - niepewni perspektyw rynku pracy - nie podejmują ryzykownych działań.
  • CHN: Inflacja CPI w listopadzie zgodnie z oczekiwaniami przyspieszyła do 0,7% r/r z 0,2% r/r w październiku. Jednocześnie deflacja PPI pogłębiła się do 2,2% r/r z 2,1% r/r miesiąc wcześniej (kons.: −2,0% r/r). Presja inflacyjna pozostaje niska, a średnioroczna inflacja CPI w 2025 wyniesie około 0,0% r/r.
  • GER: Eksport w październiku wzrósł o 0,1% m/m (sca), spowalniając względem 1,5% m/m we wrześniu. Jednocześnie import skurczył się o 1,2% m/m, a spadek jego dynamiki przyczynił się do wzrostu nadwyżki handlowej(do 16,9 mld EUR. Zarówno dynamika eksportu, jak i importu były nieco niższe niż oczekiwano, co wynikało z dalszego ograniczania handlu z krajami spoza strefy euro. W październiku najmocniej obniżył się eksport do USA (-7,8% m/m, do 11,3 mld EUR), a także do Chin (‑5,8% m/m do 6,3 mld EUR) i Wielkiej Brytanii (-6,5% m/m do 6,5 mld EUR).
  • HUN: Inflacja CPI w listopadzie obniżyła się do 3,8% r/r z 4,3% r/r utrzymujących się przez poprzednie cztery miesiące. W efekcie dynamika cen powróciła w granice przedziału tolerancji ±1 pp wokół średniookresowego celu inflacyjnego na poziomie 3,0%, co jednak w istotnym stopniu odzwierciedlało efekt wysokiej bazy z ubr. Dane okazały się niższe od naszych i rynkowych oczekiwań. Nie oczekujemy jednak, aby MNB zareagował na korzystny trend inflacyjny na tym etapie, biorąc pod uwagę, że inflacja bazowa pozostaje poza pasmem tolerancji (4,1% r/r) i na razie nie rysuje się dla niej wyraźny trend spadkowy.

 

WYDARZENIA KRAJOWE:

  • POL: Resort finansów podał, że całkowite wydatki z dotacji w ramach KPO skumulowane w okresie styczeń – październik wyniosły około 17,1 mld PLN. W samym październiku wydatki z tej części KPO wzrosły o ok. 1,7 mld PLN, co oznacza przyspieszenie dotychczas powolnie postępującego wykorzystania.
  • POL: P.Litwiniuk (RPP) powiedział, że jest jeszcze minimalna przestrzeń do obniżenia stóp, jeżeli otoczenie gospodarki i jej parametry znacząco nie zaskoczą. Podkreślił potrzebę ostrożności, ponieważ inflacja może odchylić się w górę. Według członka RPP obniżka mogłaby nastąpić w okolicach marca.

 

KOMENTARZ RYNKOWY:

  • Złoty we wtorek umocnił się względem euro i dolara, kurs EURPLN spadł w pobliże 4,2250, a USDPLN poszedł w dół do 3,6350. Na rynkach bazowych kurs EURUSD pozostał w pobliżu 1,1630.
  • Krajowe kalendarium makro było we wtorek puste, w związku z czym złoty reagował na nastroje i trendy z rynków bazowych. Tam natomiast najważniejszą publikacją makro były odczyty z amerykańskiego rynku pracy (raport JOLTS za wrzesień i październik 2025), które były mocniejsze od rynkowych oczekiwań. Dane te nie zmieniły jednak rynkowych oczekiwań dotyczących grudniowej obniżki stóp Fed, a tym samym reakcja na nie ze strony amerykańskiego dolara była krótkotrwała i finalnie zarówno indeks dolara (DXY), jak i kurs EURUSD utrzymały się w pobliżu notowań z poniedziałku. Jeśli zaś chodzi o apetyt na ryzyko, mierzony zmianą głównych indeksów giełdowych, to we wtorek był on umiarkowanie pozytywny, co wspierało niewielką aprecjację złotego.
  • Wydarzeniem środy na rynkach finansowych będzie ostatnie w bieżącym roku posiedzenie FOMC, którego decyzje poznamy dopiero w godzinach wieczornych czasu polskiego. W naszej opinii rynek w pełni wycenił już obniżkę stóp o 25pb, wobec czego taka decyzja nie będzie miała wpływu na zachowanie dolara i pośrednio na złotego. Kluczowy dla zachowania amerykańskiej waluty będzie natomiast przekaz z konferencji J.Powella oraz wymowa nowych projekcji makroekonomicznych, dotyczących w szczególności ścieżki oczekiwanego przez członków FOMC wzrostu gospodarczego USA oraz stóp procentowych Fed. W naszej opinii duża część inwestorów obawia się jastrzębiej wymowy ww. posiedzenia, wobec czego każde nawet umiarkowanie gołębie zaskoczenie mogłoby skierować kurs EURUSD bliżej poziomu 1,17, co zapewne w krótkim terminie wsparłoby także złotego, kierując kurs USDPLN ponownie poniżej 3,63 przy utrzymaniu kursu EURPLN w strefie 4,22-4,23.
  • We wtorek rentowności polskich SPW poruszały się w przedziale -4/+1pb. 10-letnie SPW zakończyły dzień na poziomie 5,24%, rentowności 10-letnich Treasuries wzrosły o 1pb do 4,19%, a niemieckich Bundów spadły o 1pb do 2,85%.
  • Wtorkową sesję na rynku krajowym charakteryzowała stabilność i niska aktywność uczestników. Przy braku nowych danych makroekonomicznych z Polski brak było świeżych katalizatorów zmian na krótkim końcu krzywej, podczas gdy długi koniec w ograniczonym zakresie podążał za tendencjami na rynkach bazowych. Na rynkach bazowych, przed kluczowym wydarzeniem tygodnia — środową decyzją Fed — wyraźnie zarysowały się jastrzębie nastroje. Z jednej strony uczestnicy rynku w niemal 90% zdyskontowali już cięcie stopy referencyjnej przez FOMC o 25pb. Z drugiej strony, w ostatnich dniach widoczna była tendencja do wzrostu rentowności na dłuższym końcu krzywej, a amerykańskie 10-latki w trakcie dnia zbliżyły się do poziomu 4,20%. Inwestorzy z dużym przekonaniem oczekują obniżki stopy referencyjnej Fed na posiedzeniu w środę, ale jednocześnie poddają rozwadze skalę dalszych cięć oraz przestrzeń do gołębiej narracji w aktualnych warunkach makroekonomicznych. Jastrzębi ton na rynki bazowe wstrzyknęła już w weekend wypowiedź I.Schnabel z EBC, sugerująca koniec cyklu obniżek stóp procentowych w strefie euro. Dziś na rynkach wybrzmiała dodatkowo wypowiedź gubernator Banku Rezerw Australii M.Bullock, która również wskazała na zakończenie cyklu obniżek stóp w Australii. Dodatkowo, przy utrzymującej się presji na wzrosty rentowności w Japonii tamtejszy rynek na ok. 80% wycenia szanse podwyżki stóp przez Bank Japonii w przyszłym tygodniu.  
  • W środę zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach bazowych oczekujemy uspokojenia i ograniczonej aktywności inwestorów w oczekiwaniu na decyzję FOMC i konferencję prasową J. Powella.
Newsletter Centrum Analiz