Dziennik Ekonomiczny: Wysyp danych z (geo)polityką w tle

DZIŚ W CENTRUM UWAGI:

  • Dla globalnego rynku kluczowa pozostaje geopolityka i perspektywy stóp Fed, a w kraju uwaga skupiła się na wyniku wyborów. Przy braku istotnych danych z amerykańskiej gospodarki rentowności Treasuries wczoraj odrabiały piątkowe spadki. Cena ropy Brent obniżyła się w pobliże 90 USD/bbl wobec doniesień o możliwości podróży prezydenta J.Bidena do Izraela, która ma na celu zapobiec rozprzestrzenieniu się konfliktu na cały Bliski Wschód. Kurs EURUSD był relatywnie stabilny. W reakcji na wstępny wynik wyborów złoty wyraźnie się umocnił (EURPLN spadł wczoraj przejściowo poniżej 4,45), notowania spółek na GPW wzrosły (najmocniej banki), krzywa swap spłaszczyła się poprzez wzrost stawek w segmencie do 5 lat, krzywa rentowności obligacji spłaszczyła się poprzez znaczny spadek rentowności na długim końcu (ok. 25pb) i lekki wzrost na krótkim końcu, a spready asset swap zawęziły się. Rynek wycenia odblokowanie napływu środków UE, wyższą ścieżkę stóp (mniej obniżek, ale nie podwyżki), zmniejszenie obciążeń banków i zwiększenie restrykcyjności polityki fiskalnej.
  • Dziś w kraju uwaga nadal będzie skupiona na wyniku wyborów i jego implikacjach (tym bardziej, że nie będzie żadnych publikacji istotnych danych makro). Zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami Państwowej Komisji Wyborczej, ostateczne wyniki wyborów powinniśmy poznać przed południem.
  • Dane makro z zagranicy w kalendarzu na dziś to indeks ZEW za październik oraz amerykańskie dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za wrzesień. Konsensus wskazuje na poprawę zaufania niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych (mierzonych indeksem ZEW), ale poprawa najpewniej będzie wynikać głównie z lepszych ocen dotyczących otoczenia zewnętrznego. Taki scenariusz wspiera opublikowany niedawno alternatywny wskaźnik koniunktury Sentix, który pokazał wyraźne pogorszenie ocen sytuacji bieżącej w gospodarce niemieckiej. Dane nt. sprzedaży detalicznej w USA najpewniej potwierdzą, że pomimo nieco gorszych nastrojów (ubiegłotygodniowy indeks U.Michigan) amerykańscy konsumenci wciąż dość odważnie wydają pieniądze. Jednocześnie oczekuje się, że wrzesień przyniósł spadek produkcji przemysłowej, na co w dużej mierze oddziaływał spadek produkcji w motoryzacji, związany z największym od lat strajkiem pracowników tego sektora.

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • POL: Po przeliczeniu głosów z 99,96% obwodów wyborczych, PiS zdobył 35,39%, Koalicja Obywatelska 30,68%, Trzecia Droga 14,41%, Nowa Lewica 8,61% oraz Konfederacja 7,16%. Według naszych nieoficjalnych szacunków PiS uzyskał 194 mandaty, KO 157, Trzecia Droga 65, Nowa Lewica 26, a Konfederacja 18. Pozostałe komitety (w tym mniejszość niemiecka) nie przekroczyły progu wyborczego lub nie uzyskały mandatu. Szacujemy, że 65 senatorów wybranych zostało w ramach Paktu Senackiego (w tym 4 startujących z niezależnych komitetów), 34 z komitetu PiS i 1 w ramach niezależnego komitetu.
  • POL: Inflacja bazowa (CPI bez żywności, energii i paliw) we wrześniu obniżyła się silniej niż oczekiwano, do 8,4% r/r z 10,0% w sierpniu. W ujęciu m/m nastąpił spadek o -0,1%, a po wyrównaniu sezonowym ceny w kategoriach bazowych nie zmieniły się (0,0%). Inflacja bazowa stanowiła główne źródło wyraźnie niższego od oczekiwań odczytu inflacji CPI, ale w dużej mierze za sprawą czynników jednorazowych związanych z wdrożeniem rozszerzonego zakresu darmowych leków, niższym wzrostem cen w edukacji oraz ograniczonym wzrostem cen odzieży i obuwia.
  • EUR: Nadwyżka handlu zagranicznego strefy euro w sierpniu wzrosła do 6,7 mld EUR ze zrewidowanych w górę 6,3 mld EUR w lipcu. Co prawda eksport spada (-3,9% r/r), ale poprawa salda była możliwa dzięki jeszcze głębszemu spadkowi importu (-24,6% r/r). W analogicznym miesiącu 2022 na rachunku handlowym odnotowano deficyt na poziomie 54,4 mld EUR. Wśród głównych kategorii dóbr wyraźnie zmalał deficyt w handlu dobrami energetycznymi (z ok. 422 mld EUR rok temu do 279 mld EUR), podczas gdy niemal podwoiła się nadwyżka w obrocie maszynami i pojazdami (z 74,9 mld EUR do 128,7 mld EUR). Dane wskazują, że po szoku wywołanym wojną w Ukrainie strefa euro wróciła do strukturalnej nadwyżki handlowej (od kryzysu w strefie euro do wybuchu wojny saldo handlowe strefy euro było dodatnie).
  • POL: GUS poinformował, że na koniec czerwca 2023 ludność Polski liczyła 37,7 mln osób, co oznacza, że w 1h23 zmniejszyła się o 68 tys. osób. Negatywnie na liczbę ludności oddziaływał obserwowany od 2013 ubytek naturalny (wyższa liczna zgonów niż urodzeń). W przeciwnym kierunku oddziaływały natomiast przepływy migracyjne. Z rejestru PESEL wynika, że liczba imigracji była wyższa od emigracji – na pobyt stały zameldowało się ok. 7,4 tys. osób mających wcześniej stałe miejsce zamieszkania za granicą, natomiast wyjazd na pobyt stały zgłosiło 5,2 tys. osób.
  • POL: Nadwyżka w handlu towarami (dane GUS) w okresie styczeń-sierpień wyniosła 8,9 mld EUR. Wśród najważniejszych partnerów handlowych udział Niemiec i Francji w eksporcie wzrósł do odpowiednio 28,2 i 6,1% z 27,9% i 5,7%, obniżył się natomiast w przypadku Czech do 6,4% z 6,6%. Eksport wzrósł o 3,7%, przy spadku importu o 5,7%.
  • EUR: EBC w ramach serii Occasional Paper Series opublikował artykuł analizujący wpływ działań fiskalnych łagodzących efekty wysokiej inflacji (ich skala jest szacowana na ok. 2% PKB w strefie euro w 2022). Rozróżniono działania nakierowane na dochód gospodarstwa domowego („income measures”) oraz na ceny („price measures”). Analiza opierająca się na 6 gospodarkach odpowiadających za blisko 80% populacji strefy euro (Niemcy, Hiszpania, Francja, Włochy, Portugalia, Grecja) wskazuje, że bez wprowadzonych rozwiązań w zakresie cen („price measures”) inflacja byłaby o 1,6pp wyższa. Wsparcie fiskalne zrekompensowało gospodarstwom domowym ok. 1/3 utraconego dobrobytu. Biorąc pod uwagę, że odczuwana inflacja jest w dużej mierze zależna od udziału konsumpcji w dochodzie, luka dobrobytu (spójna z różnicami w odczuwanej inflacji pomiędzy gospodarstwami domowymi z najniższego i najwyższego decyla pod względem dochodu) została oszacowana na 8,4pp, z czego połowa tej luki była niwelowana przez wprowadzone działania fiskalne. Autorzy analizy wskazali, że koszty działań kompensujących inflację w relacji do PKB były wyższe w gospodarkach, które koncentrowały się na rozwiązaniach w zakresie cen (trudniejszych pod kątem dotarcia do najbardziej narażonych gospodarstw domowych) niż w tych, które skupiały się przede wszystkim na bardziej efektywnych działaniach w zakresie wspierania dochodu.
  • POL: Prezes NBP, A.Glapiński, podkreślił w artykule, że przyczyny wzrostu inflacji w 2022 i 2023 miały charakter egzogeniczny (pandemia, wojna), a podwyższona dynamika cen była obserwowana w wielu krajach. Szef banku centralnego nie odniósł się do perspektyw dla stóp procentowych NBP. W odniesieniu do finansów publicznych stwierdził, że wzrost dochodów budżetu państwa związany z wysoką inflacją został zniwelowany przez wzrost wydatków wynikających z waloryzacji świadczeń o inflację oraz kosztów tarcz antyinflacyjnych. Według prof. Glapińskiego nie ma empirycznych dowodów na to, że wysoka inflacja obniżyła stopę inwestycji. Wręcz przeciwnie, po okresie, stopa inwestycji w ostatnich kwartałach rosła przy wzroście inflacji.
  • POL: Członek RPP L.Kotecki napisał, że w obecnym projekcie budżetu ogromnym problemem dla przyszłego ministra finansów mogą być rekordowy deficyt i potrzeby pożyczkowe. Podkreślił, że jego zdaniem, dopiero dysponując pełnym obrazem obecnej sytuacji fiskalnej możliwa będzie ostateczna ocena koniecznych zmian. Z dużym prawdopodobieństwem konieczna będzie intensywna praca nad zmianą projektu budżetu na 2024. Odnośnie do polityki pieniężnej kluczowe, zdaniem członka RPP, będzie obniżenie oczekiwań inflacyjnych, w czym pomóc może prowadzenie odpowiedzialnej, przejrzystej i przewidywalnej polityki stóp procentowych oraz odpowiednia komunikacja banku centralnego. Według L.Koteckiego ostatnie decyzje RPP nie przybliżają momentu powrotu inflacji do celu.
Newsletter Centrum Analiz