Dziennik Ekonomiczny: W oczekiwaniu na jastrzębią pauzę

  • Nastroje inwestycyjne na dzień przed decyzją Fed pogorszyły się. Indeksy giełdowe w Europie i USA obniżyły się, a rentowności obligacji wzrosły. Wzrost cen ropy naftowej Brent powyżej 95 USD/bbl wzmocnił spekulacje, że stopy procentowe będą musiały być utrzymywane na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas, aby zapobiec ponownemu odbiciu inflacji. Rentowności 5-letnich amerykańskich obligacji przebiły 4,50%, i były najwyższe od 2007, na co obok drożejącej ropy mogła wpłynąć niemiła niespodzianka inflacyjna w danych z Kanady (inflacja za sierpień wzrosła do 4,0% r/r z 3,3% r/r w lipcu). Kurs EURPLN wzrósł do 4,66, a krajowa krzywa odchodowości przesunęła się nieznacznie w górę.
  • Dziś wieczorem kluczowy punkt programu na cały tydzień, czyli decyzja Fed. Zakładamy, że amerykańscy bankierzy centralni nie pójdą śladem EBC i pozostawią stopy procentowe bez zmian (główna 5,25-5,50%). Za taką decyzją przemawia normalizacja procesów inflacyjnych (która następuje pomimo wzrostu inflacji „headline”) oraz dalsze oznaki schłodzenia sytuacji na rynku pracy. Z drugiej strony, kondycja sfery realnej gospodarki jest nadal bardzo dobra, dlatego Fed najprawdopodobniej nie zamknie drzwi do ewentualnych dalszych podwyżek. Nowe projekcje mogą pokazać rewizję w górę ścieżki PKB, podczas gdy oczekiwana inflacja oraz poziom stóp procentowych (w prognozach bankierów centralnych) najpewniej nie ulegną znaczącym zmianom. Według CME FedWatch Tool, inwestorzy niemal jednomyślnie oczekują, że Fed pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
  • Wydarzenia po naszej stronie Atlantyku będę w cieniu wiadomości z Fed. Już o 8.00 opublikowane zostaną dane o cenach w niemieckim przemyśle za sierpień. Konsensus wskazuje na ich głęboki spadek (o -12,6 r/r), ponad dwukrotnie silniejszy niż w lipcu (-6,0% r/r). O tej samej porze zostanie opublikowana sierpniowa inflacja CPI z Wielkiej Brytanii, szczególnie istotna przed jutrzejszym posiedzeniem BoE.
  • W kraju poznamy dane z przemysłu oraz wskaźniki rynku pracy za sierpień. Naszym zdaniem zobaczymy w nich wyhamowanie spadku produkcji sprzedanej przemysłu (PKO: -1,7% r/r) i pogłębienie deflacji w cenach producentów, czyli obniżenie ujemnej dynamiki PPI (PKO: -2,4% r/r). Jednocześnie spodziewamy się przyspieszenia wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw i  stabilizacji dynamiki zatrudnienia. Solidny wzrost przeciętnego wynagrodzenia (PKOe: 12,1% r/r), wyższy od inflacji (10,1% r/r), powinien wraz z poczuciem stabilności zatrudnienia wspierać poprawę nastrojów konsumentów. Zakładamy więc, że publikowane także dzisiaj dane o koniunkturze konsumenckiej za wrzesień potwierdzą poprawę nastrojów.

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • EUR: Eurostat minimalnie zrewidował w dół dane o inflacji w strefie euro za sierpień. Wskaźnik HICP obniżył się do 5,2% r/r (wobec wstępnego szacunku 5,3% r/r i po 5,3% r/r w lipcu). Najbardziej do wzrostu cen konsumpcyjnych w strefie euro przyczyniły się rosnące ceny usług (dodały do inflacji 2,41pp), niewiele mniejszy był wkład cen żywności, wyrobów alkoholowych i  tytoniowych (+1,98pp). Inflacja bazowa (HICP bez energii, żywności i używek), obniżyła się do 5,3% r/r (z 5,5% r/r w lipcu), tak jak wskazywał wcześniejszy szacunek Eurostatu. W całej UE inflacja HICP spadła do 5,9% r/r z 6,1% r/r w lipcu. Najniższa była w Danii (2,3% r/r), Hiszpanii oraz Belgii (po 2,4% r/r), natomiast najwyższa na Węgrzech (14,2% r/r), w Czechach (10,1% r/r) i na Słowacji (9,6% r/r). W Polsce inflacja HICP spadła w sierpniu do poziomu jednocyfrowego i wyniosła 9,5% r/r (po 10,3% r/r w lipcu).
  • ŚWIAT: Najnowsze prognozy OECD przewidują, że światowy wzrost gospodarczy w 2024 spowolni do 2,7% r/r (rewizja w dół z 2,9% r/r) z 3,0% r/r w 2023. Niższy niż oczekiwano w poprzedniej prognozie wzrost wynika z rozczarowującego tempa wychodzenia z popandemicznego dołka w Chinach oraz z zacieśniania polityki pieniężnej przez główne banki centralne. W związku z uporczywością inflacji bazowej, OECD ocenia, że przestrzeń do ewentualnych obniżek stóp procentowych jest ograniczona. Dla strefy euro, po niewielkiej rewizji w dół wobec czerwcowej prognozy, OECD przewiduje wzrost PKB w  2024 na poziomie 1,1% r/r (w tym dla Niemiec 0,9% r/r, Francji 1,2% r/r). W USA wzrost gospodarczy powinien być wyższy niż oczekiwano w czerwcu i  wynieść 1,3% r/r. Zgodnie z prognozą, inflacja będzie się stopniowo obniżać – w strefie euro z 5,4% r/r w 2023 do 3,6% r/r w 2024 a w USA z 4,2% r/r w  2023 do 2,6% r/r w 2024.
  • USA: Liczba rozpoczętych inwestycji budowy domów w USA w sierpniu obniżyła się do najniższego poziomu od czerwca 2020 i wyniosła 1,28 mln (kons: 1,44 mln). Spadek wynikał z gwałtownego obniżenia rozpoczynanych inwestycji wielorodzinnych i mógł mieć związek z huraganem Hilary, który w zeszłym miesiącu nawiedził Kalifornię. Jednocześnie liczba wniosków o pozwolenie na budowę wzrosła do 1,54 mln – wyraźnie powyżej konsensusu (1,45 mln) i  najmocniej od około roku. W danych widoczne jest przesuniecie preferencji w kierunku budownictwa jednorodzinnego, w którym można oczekiwać ożywienia. Pozwolenia na budowę domów jednorodzinnych wydawane były w sierpniu w tempie najszybszym od maja 2022.
  • EUR: Kammer, szef departamentu europejskiego w MFW, ocenił, że EBC będzie musiał utrzymać stopy na obecnym poziomie przez przyszły rok, jeśli chce powrotu inflacji do celu przed końcem 2025. Zdaniem ekonomisty, EBC powinien być gotowy do rozważenia kolejnych podwyżek stóp procentowych, o ile pojawi się taka konieczność. E.Kammer przestrzegł jednocześnie, że zbyt wczesne obniżki stóp mogą się okazać kosztowną pomyłką. O.Arce, dyrektor generalny EBC w obszarze ekonomii podkreślił z kolei, że nadal istnieje „duża niepewność” co do perspektyw inflacji. Stwierdził, że jego ekonomiści lepiej potrafią przewidywać presję cenową i kształtowanie się płac, co zwiększa zaufanie do prognoz instytucji.
  • POL: Prezes NBP A.Glapiński w wywiadzie dla PAP ocenił, że po dostosowaniu stóp procentowych we wrześniu przestrzeń do ich dalszych obniżek znacząco zawęziła się, choć nadal będzie się pojawiać wraz z napływającymi danymi. Prezes dodał, że inflacja i PKB będą kształtować się poniżej wskazań z lipcowej projekcji, co jest m.in. związane z pogorszeniem perspektyw wzrostu gospodarki niemieckiej i, obok szybkiej dezinflacji, było przesłanką stojącą za wrześniową obniżką stóp o 75pb. A.Glapiński podkreślał przy tym, że realne stopy procentowe w Polsce są dodatnie i wyższe niż były jeszcze kilka miesięcy temu. Zdaniem Prezesa głosy, że NBP faktycznie podniósł cel inflacyjny powyżej 3,5% to „całkowicie błędne i szkodliwe opinie”, a NBP nie zmienia ani realizowanej strategii celu inflacyjnego, ani samego poziomu celu. Zapytany o to, jak NBP interpretuje osłabienie złotego po ostatniej obniżce stóp A.Glapiński odpowiedział, że jesteśmy w reżimie płynnego kursu złotego, a więc wahania kursu są rzeczą naturalną.
  • POL:Tyrowicz (RPP) uważa, że z projekcji NBP wiemy, iż stopa 6,75% nie sprowadzała inflacji do celu. Członkini RPP powiedziała, że do sprowadzenia inflacji do celu w horyzoncie, w którym „nie zostanie zniweczona wiarygodność NBP” potrzeba stóp procentowych na poziomie przynajmniej 7,75%, czemu dała wyraz składając wnioski o podwyżki stóp (o 100pb na każdym posiedzeniu od października 2022).
  • POL: Kotecki (RPP) powiedział, że ponieważ inflacja jest wyższa od celu inflacyjnego, to nie ma przestrzeni by bank centralny wspierał politykę gospodarczą. Zaznaczył, że trudnością w kształtowaniu polityki pieniężnej jest brak wiedzy co do kształtu i skali ekspansywności / restrykcyjności przyszłej polityki fiskalnej, więc widzi przestrzeń na potencjalny dialog pomiędzy stroną fiskalną i monetarną w tym zakresie.

 

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl