Dziennik Ekonomiczny: Rekordowy Black Friday

Pobierz raport

W TYM TYGODNIU W CENTRUM UWAGI:

  • Koniec ubiegłego tygodnia przyniósł wzrosty rentowności obligacji na rynkach bazowych. W Europie zostały one wywołane przez obawy przed wzrostem podaży długu, m.in. na skutek zawirowań fiskalnych w Niemczech, gdzie rząd został zmuszony by kolejny rok z rzędu zawiesić limit nowego zadłużenia. W ślad za ruchami na rynkach bazowych postępowała korekta na rynku krajowym. Złoty był względnie stabilny. Kurs USDPLN spadł w piątek w okolice 3,99, a notowania EURPLN utrzymywały się w okolicy 4,37.
  • W tym tygodniu uwaga globalnego rynku skupi się na danych inflacyjnych. Kumulacja inflacyjnych publikacji czeka nas w czwartek, gdy poznamy wstępne dane listopadowe o inflacji HICP w strefie euro oraz amerykański deflator PCE za październik. Dane powinny potwierdzić, że procesy dezinflacyjne w głównych gospodarkach są niezachwiane. W szczególności, taką wymowę powinny mieć dane z USA, gdzie wcześniej publikowane inflacja CPI i inflacja bazowa pozytywnie zaskoczyły. Tradycyjnie danym o inflacji PCE będzie towarzyszyć raport na temat wydatków i dochodów Amerykanów. Konsensus wskazuje na nieco niższą niż średnio w 3q23 dynamikę dochodów i spowolnienie wzrostu wydatków. W środę zostanie opublikowana inflacja CPI i HICP dla Niemiec. Tu także dane powinny stanowić potwierdzenie, że dezinflacja ma szeroki charakter i dotyczy nie tylko żywności i energii, ale również kategorii bazowych.
  • W kraju na pierwszym planie również będzie inflacja (wstępny CPI za listopad), ale ważne będą też pełne dane PKB za 3q23 oraz PMI dla przemysłu za listopad. Nasz szacunek wskazuje, że inflacja CPI w listopadzie mogła nieznacznie wzrosnąć (do 6,7% r/r). Ponownie dużą zmiennością charakteryzować się będą ceny paliw – skala ich wzrostu po październikowym spadku jest jednym z głównych źródeł niepewności. W pozostałych komponentach zobaczymy raczej kontynuację wcześniejszych trendów, w tym, co ważne, dalszy spadek inflacji bazowej. Wraz ze wstępnym CPI publikowanym w czwartek poznamy też pełne dane PKB za 3q23 (wstępny wynik to wzrost o 0,4% r/r), wraz ze strukturą wzrostu. Spodziewamy się, że dynamika inwestycji była solidna, podobna jak w 2q23, podczas gdy konsumpcja powróciła do nieznacznego wzrostu po całym pierwszym półroczu spadków. W piątek opublikowany zostanie przemysłowy wskaźnik PMI za listopad. Spodziewamy się kontynuacji trendu wzrostowego, m.in. w ślad za poprawą nastrojów w Niemczech i strefie euro.
  • W cieniu danych inflacyjnych ze świata i z kraju będą inne publikacje makro za granicą. W piątek zostaną opublikowane zrewidowane przemysłowe indeksy PMI za listopad dla strefy euro, Niemiec, USA oraz Chin. Wstępne dane z Europy pokazały, że skala dekoniunktury w strefie euro i recesja w Niemczech słabną, podczas gdy amerykański przemysł balansuje na granicy stagnacji. W USA poznamy również drugi szacunek PKB w 3q23 (śr.). Pierwszy pokazał, że gospodarka rosła najszybciej od 2021, przy dynamice konsumpcji wynoszącej 4% q/q saar. Bardziej istotny dla bieżącej oceny kondycji sektora konsumenckiego będzie wskaźnik koniunktury konsumenckiej Conference Board (wt.). Tutaj możemy zobaczyć kontynuację pogorszenia nastrojów. Początek tygodnia przyniesie natomiast dane z amerykańskiego rynku nieruchomości – sprzedaż nowych domów (pon.) oraz ceny nieruchomości (wt.). Konsensus wskazuje na spadek sprzedaży (podobnie jak na rynku wtórnym) w warunkach wysokich stóp procentowych i ograniczonej podaży.
  • Oprócz danych warto zwrócić uwagę na raport „Economic Outlook” OECD, który zostanie opublikowany w środę i będzie zawierać bogaty zestaw prognoz dla świata i poszczególnych gospodarek.
  • 30 listopada ma się odbyć przełożone z poprzedniego tygodnia spotkanie państw OPEC+.

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • POL: Dane BAEL za 3q23 potwierdziły bardzo dobrą kondycję krajowego rynku pracy. Stopa zatrudnienia wzrosła do rekordowych 56,8% z 56,7% w dwóch poprzednich kwartałach, podczas gdy liczba pracujących była o 1,1% wyższa niż przed rokiem. Zatrudnienie rosło najsilniej w sektorze publicznym (3,3% r/r), znacznie wolniej w prywatnym (0,4% r/r). Wśród pracujących w dalszym ciągu rośnie odsetek pracujących na własny rachunek – jest ich już blisko 3,3 mln, co stanowi 19,5% ogółu pracujących. Stopa aktywności zawodowej wyrównała rekord z 1q23 i wyniosła 58,4%. Stopa bezrobocia, pomimo zgodnego z sezonowością wzrostu o 0,1pp do 2,7%, znajduje się blisko historycznych minimów. Liczba osób nieaktywnych systematycznie spada (w 3q23 o 1,3% r/r), podobnie jak liczba bezrobotnych (-5,4% r/r). Liczba ludności w wieku 15-89 nie zmieniła się w trakcie minionego roku. Obserwowany w ostatnich latach wzrost aktywności łagodził niedobory siły roboczej na napiętym rynku pracy. Był możliwy dzięki wzrostowi aktywności zawodowej wśród kobiet (rekordowe 51,5%), wśród relatywnie mniej aktywnych grup wiekowych, a także dzięki zwiększeniu aktywności ludności wiejskiej. Współczynniki aktywności i zatrudnienia na obszarach wiejskich są obecnie wyższe niż w miastach, a stopa bezrobocia jest niższa.
  • POL: Stopa bezrobocia rejestrowanego w październiku wyniosła 5,0% i była zgodna z oczekiwaniami oraz z wcześniejszym wstępnym szacunkiem MRiPS. Na tym poziomie bezrobocie utrzymuje się już od lipca, potwierdzając stabilną sytuację na rynku pracy i jego odporność na schłodzenie koniunktury. Na relatywnie niskim poziomie utrzymują się zarówno rejestracje nowych bezrobotnych, jak i ich odpływy w związku ze znalezieniem pracy. Mniejszy popyt na pracowników przejawia się natomiast w ograniczaniu liczby ofert pracy, zwłaszcza w sektorze prywatnym. Listopadowe badania koniunktury nie zwiastują jednak pogorszenia sytuacji, wręcz przeciwnie – wskaźniki przewidywanego zatrudnienia wzrosły we wszystkich branżach.
  • POL: Październik był kolejnym (7. z rzędu) miesiącem, kiedy poziom nowych zamówień w przemyśle był niższy niż przed rokiem, ale zarysowują się tu subtelne sygnały odbicia popytu. Skala spadku zamówień była już mniejsza niż w ostatnich 3 miesiącach (-12,1% r/r wobec -20% r/r średnio w 3q23). Cały czas relatywnie lepiej radzą sobie przedsiębiorstwa eksportujące. W tej grupie początek 4q23 również przyniósł niewielką poprawę dynamiki rocznej (- 8,9% r/r vs ‑14% r/r w 3q23).
  • POL: Według wstępnych danych na koniec października deficyt budżetowy wyniósł 36,4 mld PLN wobec 34,7 mld PLN na koniec września, co stanowi 39,6% wyznaczonego w ustawie budżetowej poziomu (92 mld PLN). W danych widać ożywienie po stronie dochodów podatkowych, które obejmuje m.in. kluczowe z punktu widzenia budżetu wpływy z VAT. W samym październiku dochody z tego tytułu wzrosły o 12,4% r/r, krocząca suma 12-miesięczna jest wyższa o 7,1% r/r, wobec 6,4% r/r we wrześniu, czy ujemnych dynamik notowanych na początku br. Ożywienie widać także po stronie PIT (tu krocząca 12-miesięczna suma powróciła do wzrostów r/r pierwszy raz od listopada 2022). Przeciwstawne tendencje obserwujemy w przypadku CIT – presja na rentowność firm sprawiła, że uzyskane do października dochody budżetowe z tego tytułu są niższe o 2,1% r/r. Po stronie wydatkowej utrzymuje się silny wzrost kosztów obsługi długu – do końca października na ten cel wydano 45 mld PLN, o 87,5% więcej r/r. Jak na razie dynamicznie rośnie także dotacja do FUS (29% r/r) – łącznie do Funduszu trafiło już 65,4% zaplanowanych na cały rok środków (niedawno ZUS deklarował, że ze względu na dobrą sytuację finansową FUS, nie będzie konieczne wykorzystanie całości zaplanowanej dotacji). Oczekujemy utrzymania korzystnych tendencji po stronie wpływów z VAT, które będą korzystać na wyraźnym ożywieniu popytu wewnętrznego. To zmniejsza presję na finanse publiczne, ale przestrzeń do pozytywnych zaskoczeń wynikiem budżetu w relacji do założeń ustawowych jest w tym roku bardzo ograniczona.
  • POL: Wnorowski (RPP) powiedział, że inflacja w Polsce nic nie straciła ze swojej uporczywości, co jest dla RPP przesłanką dla postawy „higher for longer”. Zwrócił uwagę, że według ostatniej projekcji inflacja powróci do celu dopiero pod koniec 2025 i to przy założeniu utrzymania niezmienionych stóp procentowych. Podkreślił, że RPP musi pokazać dużą determinację w sprowadzeniu inflacji do celu. Ocenił, że tempo obniżania się oczekiwań inflacyjnych konsumentów jest powolne. Wyraził sceptycyzm co do oczekiwań szybkiego wzrostu konsumpcji – w jego ocenie, po doświadczeniach ostatnich zaburzeń w gospodarce, konsumenci będą przeznaczać rosnące dochody na oszczędności. Zdaniem H.Wnorowskiego obniżki stóp procentowych we wrześniu i październiku nie były błędem, stanowiły dostosowanie poziomu restrykcyjności polityki pieniężnej do niższej inflacji. Przesłanką dla zatrzymania obniżek była natomiast niepewność co do przyszłej polityki regulacyjnej i fiskalnej oraz fakt, że Rada zyskała przekonanie, iż w 2023 krajowa gospodarka nie znajdzie się w recesji. W jego ocenie grudniowe posiedzenie nie przyniesie zmian stóp procentowych, ale od początku roku „teoretycznie” wszystko będzie możliwe.
  • GER: PKB w 3q23 obniżył się o 0,8% r/r (nsa), tak jak oczekiwano po wstępnych danych. Druga połowa roku rozpoczęła się dla niemieckiej gospodarki niewielkim spadkiem aktywności – PKB względem poprzedniego kwartału spadł o 0,1% (sca) po stagnacji w 1h23 (0% i 0,1% q/q odpowiednio w 1q23 i 2q23). Do obniżenia PKB przyczyniło się ograniczenie wydatków konsumpcyjnych (o 0,3%), które najprawdopodobniej wynikało z większej ostrożności konsumentów (wzrosła stopa oszczędności) pomimo wciąż dobrej sytuacji na rynku pracy. Rosły inwestycje (w tym o 1,1% q/q nakłady na maszyny i urządzenia, o 0,4% wzrosły inwestycje w budownictwie). Od strony wartości dodanej uwagę zwraca spadek produkcji w sektorze wytwarzania energii oraz produkcji przemysłowej, szczególnie w motoryzacji. Poprawę widać za to w budownictwie i w niemal wszystkich branżach usługowych (zwłaszcza w handlu, transporcie, restauracjach i hotelach).
  • EUR: Indeks Ifo, obrazujący nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców z różnych branż, w listopadzie wzrósł po raz 3. z rzędu, do 87,3 pkt. (wobec 86,9 pkt. miesiąc wcześniej). Poprawiły się zarówno oceny bieżącej sytuacji, jak i oczekiwania, ale wzrosty były minimalnie mniejsze niż prognozowano. Ifo jest kolejnym sygnałem zwiastującym odbijanie się od dna niemieckiej gospodarki, która wciąż mierzy się problemami (zwłaszcza w energochłonnym przemyśle). W najbliższym czasie ograniczeniem dla dalszej poprawy nastrojów może być niedawny werdykt Sądu Konstytucyjnego w sprawie funduszy pozabudżetowych, zwiększający niepewność i potencjalnie ograniczający inwestycje w kluczowych obszarach gospodarki.
  • USA: Badania koniunktury PMI w amerykańskim przetwórstwie i usługach cały czas oscylują wokół neutralnych poziomów. W listopadzie PMI w przetwórstwie obniżył się do poziomu 49,4 pkt., a skala spadku minimalnie przewyższyła oczekiwania. Z kolei PMI w usługach wzrósł do poziomu 50,8 pkt., zaskakując pozytywnie (kons.: 50,0 pkt.). W listopadowym badaniu uwagę zwraca spadek indeksów zatrudnienia, który objął nie tylko przemysł, ale również usługi (po raz pierwszy od połowy 2020).
  • USA: Według cytowanych w mediach raportów wydatki amerykańskich konsumentów w okresie Black Week były najwyższe w historii. Szacowana wartość zakupów internetowych wzrosła o 7,5% r/r, a natężenie ruchu w sklepach fizycznych o 2-5% r/r. O ile oficjalne dane o sprzedaży detalicznej i wydatkach konsumentów potwierdzą te tendencje, w 4q23 wyniki amerykańskiej gospodarki mogą ponownie pozytywnie zaskoczyć.
  • EUR: Lagarde podczas piątkowego wystąpienia we Frankfurcie powtórzyła, że EBC zrobił już wiele, aby sprowadzić inflację do celu, a obecnie potrzebna jest pauza, która pozwoli oceniać skutki dotychczasowego zacieśniania polityki pieniężnej. Wnikliwa obserwacja sytuacji geopolitycznej i napływających danych jest konieczna, aby ocenić jak długo stopy EBC powinny pozostać na dotychczasowym poziomie i jaki powinien być kierunek kolejnych ruchów. W podobnym tonie wypowiedział się M.Muller (Bank Estonii). W jego ocenie stopy procentowe EBC są już na poziomie restrykcyjnym i najpewniej nie będą musiały być podnoszone.
  • CHE: Prezes SNB T.Jordan nie wykluczył, że bank podniesie stopę rezerwy obowiązkowej z obecnych 2,5% stwierdzając, że źródłem troski instytucji jest skala jej wpływu na poziom rynkowych stóp procentowych. W kontekście stóp procentowych T.Jordan ocenił, że bank wciąż nie ma pewności, że odniósł zwycięstwo w walce z inflacją. Podkreślił też dużą niepewność co do przyszłych trendów, w tym co do kondycji gospodarki.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl