Dziennik Ekonomiczny: Nie było gołębiego zwrotu

Pobierz raport

DZIŚ W CENTRUM UWAGI:

  • Akcje na amerykańskim rynku wczoraj nieznacznie zyskiwały, reagując na mieszane dane – wyższą liczbę nowo zarejestrowanych bezrobotnych oraz zróżnicowane wyniki spółek. Inwestorzy pozostawali w oczekiwaniu na dzisiejszy raport NFP. W Europie, szczególnie w krajach EŚW, indeksy rosły po zapowiedzi administracji USA dotyczącej publikacji planu zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Po jastrzębiej konferencji Prezesa A.Glapińskiego złoty umocnił się wobec euro do 4,19 oraz pozostał relatywnie stabilny względem dolara, w okolicach 4,04. Rentowności krajowych obligacji wzrosły na krótkim końcu krzywej, a spadły na długim.
  • Dziś uwaga globalnych rynków skupi się na danych z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus zakłada, że zatrudnienie poza rolnictwem w styczniu wzrosło o 156 tys. wobec 256 tys. w grudniu. Raport ADP wskazał na podobną dynamikę, co zwiększa szanse na zgodność odczytu z prognozami. Stopa bezrobocia powinna pozostać na poziomie 4,1%, a wzrost płac spowolnić do 3,8% r/r. Takie dane, choć sugerują stopniowe schładzanie rynku pracy, raczej nie skłonią Fed do szybszych obniżek stóp. Zakładane osłabienie popytu na pracę w styczniu wiązane jest m.in. z trudnymi warunkami pogodowymi (pożary w Kalifornii), zwolnieniami w Boeingu oraz niepewnością związaną z zaostrzoną polityką migracyjną. Oprócz standardowej korekty danych z ostatnich dwóch miesięcy, wraz z nadchodzącą publikacją NFP zaprezentowana zostanie także rewizja benchmarkowa zatrudnienia, oparta na wynikach QCEW (Quarterly Census of Employment and Wages). Obejmie ona okres od kwietnia 2023 do marca 2024. Wstępna rewizja na podstawie badania CES (Current Employment Statistics) wskazywała na korektę w dół o 818 tys. miejsc pracy, co stanowiłoby największą rewizję od 2009.
  • W Niemczech opublikowane zostaną dane o produkcji przemysłowej i bilansie handlowym za grudzień. Oczekuje się spadku produkcji o 0,8% m/m, po bardzo dobrym wyniku z listopada. W ujęciu r/r skala spadku powinna się zmniejszyć, zwłaszcza po pozytywnych danych o zamówieniach przemysłowych za grudzień, co daje nadzieję na dalszą poprawę. Prognozy wskazują również na spadek eksportu o 0,5% m/m, przy odbiciu importu.

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • POL: Prezes NBP, A.Glapiński, powiedział, że nie ma obecnie żadnych przesłanek do zmiany stóp procentowych. W jego ocenie gospodarka jest w fazie ożywienia, któremu towarzyszy wysoki wzrost płac i popytu konsumpcyjnego (przy rosnącej roli usług). Czynniki te utrzymują inflację bazową na podwyższonym poziomie. Ponadto, polityka fiskalna jest ekspansywna, a deficyt sektora GG jest jednym z wyższych w UE. Powyższe uwarunkowania sprawiają, że wszystkie dostępne prognozy są zgodne co do tego, że w 2025 inflacja będzie istotnie przekraczała cel NBP. Prezes NBP ocenił, że przedwczesna obniżka stóp stwarzałaby ryzyko zakotwiczenia inflacji na podwyższonym poziomie a deklaracja nt. kolejnych ruchów RPP w obecnym otoczeniu jest niemożliwa. Decyzje RPP będą podejmowane na podstawie napływających danych, a obniżka stóp nastąpi najwcześniej jak to możliwe. A.Glapiński zaznaczył, że samo rozpoczęcie dyskusji o łagodzeniu polityki pieniężnej wiosną (przy okazji publikacji projekcji) jest prawdopodobne, ale uzyskanie większości dla takiej propozycji będzie znacznie trudniejsze. Według Prezesa nie ma możliwości obniżek stóp, gdy inflacja rośnie, a prognozy zakładają, że utrzyma się mniej więcej na tym samym poziomie do końca roku (z wyjątkiem niewielkiego jednorazowego statystycznego spadku w 3q25). A.Glapiński ocenił, że decyzję o obniżkach może przybliżyć spadek dynamiki wynagrodzeń do poziomu jednocyfrowego oraz zacieśnienie polityki fiskalnej. Duże znaczenie będą też miały czynniki regulacyjne w zakresie cen energii. Prezes przyznał, że umocnienie złotego działa antyinflacyjne, ale nie jest to czynnik kluczowy dla procesów cenowych i nie jest pewne, czy tendencje na rynku walutowym się utrzymają. W związku z utrzymaniem jastrzębiej retoryki przez Prezesa NBP rewidujemy nasz dotychczasowy scenariusz i obecnie zakładamy, że RPP wstrzyma się z obniżkami do lipca br.
  • UK: Bank Anglii zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy procentowe o 25 pb, sprowadzając główną stopę do 4,5%. Decyzja zapadła jednogłośnie, jednak bank wysłał jastrzębi sygnał, wskazując na potrzebę jedynie dwóch dalszych obniżek w tym roku, aby osiągnąć cel inflacyjny na poziomie 2%. Mimo tego rynki zareagowały bardziej gołębio, ponieważ dwóch członków głosowało za większą obniżką, o 50 pb. BoE skorygował w dół prognozę wzrostu PKB na 2024 do 0,75% (wobec 1,0% prognozowanych w listopadzie) i podkreślił ryzyko wyższej inflacji – średnio 3,5% w 2025 (z 2,75%) oraz 2,5% w 2026, co ogranicza możliwości dalszego luzowania polityki. W związku z tym możliwe jest, że bank nie zdecyduje się na kolejną obniżkę w marcu, lecz dopiero na kolejnym posiedzeniu, w maju.
  • USA: Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ub. tygodniu wzrosła do 219 tys. (wobec 208 tys. poprzednio), co zaskoczyło negatywnie (kons.: 213 tys.). Jednocześnie liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wzrosła do 1,886 mln (sa) z 1,850 mln. Liczba nowych bezrobotnych pozostaje relatywnie niska, mimo skutków pożarów w Kalifornii i zwolnień w Boeingu.
  • GER: Nowe zamówienia w przemyśle w grudniu wzrosły o 6,9% m/m (sa), odrabiając spadek o 5,2% m/m z listopada. Głównym motorem wzrostu były duże zamówienia w sektorze transportowym (55,5% m/m) oraz w produkcji maszyn i urządzeń (8,6% m/m). Po ich wyłączeniu wzrost wyniósł 2,2% m/m, co wskazuje na szeroką poprawę w całym sektorze. Zamówienia krajowe zwiększyły się o 14,6% m/m, a zagraniczne o 1,4% m/m. W całym 2024 były jednak niższe o 3,0% r/r – spadki dominowały w pierwszej połowie roku, podczas gdy druga przyniosła stabilizację. Dane sugerują możliwe ożywienie popytu na dobra niemieckiego przemysłu, co mogłoby zapoczątkować szersze odbicie w przemyśle europejskim.
  • CZE: CNB obniżył stopę referencyjną o 25 pb do 3,75%, zgodnie z oczekiwaniami rynku. Decyzję podjęto jednogłośnie, mimo wyższej od prognoz inflacji CPI (2,8% r/r w styczniu vs. 2,5% wg prognozy CNB). Brak odniesienia do odczytu inflacji w komunikacie CNB może sugerować, że Bank ocenił, że wyższy od oczekiwań odczyt inflacji był napędzany przejściowymi czynnikami (np. w zakresie cen żywności), co otworzyło drogę do obniżki stóp. Nowa prognoza CNB obniżyła wzrost PKB na 2025 do 2,0% (z 2,4%) i inflację do 2,4% (z 2,6%). Michl (Prezes CNB) utrzymuje ostrożne stanowisko, podkreślając, że dalsze decyzje będą zależne od danych makro i bilansu zewnętrznych czynników ryzyka, w tym spowolnienia w Niemczech i ewentualnych taryf celnych USA.
  • CZE: Inflacja w styczniu obniżyła się do 2,8% r/r z 3,0% r/r w grudniu. W ujęciu m/m ceny wzrosły o 1,3%. Spowolnienie dynamiki wynikało przede wszystkim z efektu bazy w cenach energii, które w styczniu spadły o 2,4% r/r, co obniżyło CPI o 0,6 pp. Ceny usług wzrosły o 4,7% r/r, nieznacznie zwalniając w porównaniu do grudnia (5,0% r/r), podczas gdy ceny towarów utrzymały się na poziomie 1,7% r/r. Najsilniejsze podwyżki odnotowano w kategorii żywności, gdzie ceny wzrosły o 4,8% r/r. Szacuje się, że inflacja bazowa spadła do około 2,2% r/r. W 2025 oczekuje się dalszego obniżania inflacji do celu CNB na poziomie 2%, wokół którego dynamika cen powinna ustabilizować się w 2h25.
  • CZE: Produkcja przemysłowa w grudniu spadła o 3% r/r (sa), pogłębiając listopadowy spadek o 2,7% r/r. W ujęciu miesięcznym odnotowano jednak wzrost o 1,6% (sa), napędzany przede wszystkim przez dynamiczne odbicie w produkcji sprzętu elektrycznego o 16,2% (sa), motoryzacyjnego o 4,3% oraz mebli o 4,5%. W całym 2024 produkcja przemysłowa zmniejszyła się o 1,4%, jednak pewne oznaki optymizmu na 2025 daje drugi z rzędu miesiąc poprawy w sektorze motoryzacyjnym. W całej Europie obserwujemy stopniowe odwrócenie negatywnego trendu w tym sektorze. Sytuacja w budownictwie była znacznie korzystniejsza – sektor zwiększył produkcję o solidne 9,7%, przy jednoczesnym wzroście zarówno w budownictwie mieszkaniowym, o 7,8%, jak i inżynieryjnym, o 13,3%. Wartość wymiany towarowej w grudniu spadła do 6,8 mld CZK z 21,7 mld CZK w listopadzie. Eksport wzrósł o 9,1% r/r, natomiast import o 8,5% r/r.
  • HUN: Sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła o 0,1% r/r (sa), ale spadła o 1,2% m/m (sa). Największe spadki odnotowano w sprzedaży żywności, o 1,7% m/m, dóbr nieżywnościowych, o 1,3% m/m i paliw, o 3,0% m/m. W 2024 sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,6%. W 2025 tempo wzrostu powinno pozostać podobne, ale niski poziom zaufania konsumentów i wolniejszy wzrost realnych wynagrodzeń ograniczą ożywienie. Produkcja przemysłowa w grudniu spadła o 6,4% r/r (sa), po wcześniejszym spadku o 2,7% r/r. W ujęciu miesięcznym obniżyła się o 1,8%. Największe spadki dotyczyły sprzętu transportowego i energetycznego, podczas gdy wzrosty zanotowano w elektronice i przemyśle spożywczym. W 2024 przemysł skurczył się o 4%, co oznacza drugi rok z rzędu na minusie. W 2025 perspektywy są niepewne – rosnący popyt w Niemczech i poprawiający się PMI strefy euro mogą wspierać eksport, ale możliwe napięcia handlowe zwiększają ryzyko.
  • ROM: Sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła o 7,8% r/r (sa), spowalniając z 8,8% r/r w listopadzie. W ujęciu miesięcznym spadła o 1,3% (sa), co potwierdza pogorszenie nastrojów konsumenckich. Największe spadki dotyczyły żywności, o 2,0% m/m i produktów nieżywnościowych, o 0,9% m/m, podczas gdy sprzedaż paliw wzrosła o 1,7% m/m. W 2024 sprzedaż zwiększyła się o 8,6% r/r, jednak w 2025 oczekiwane jest spowolnienie, m.in. z powodu efektów bazowych, konsolidacji fiskalnej i osłabienia nastrojów gospodarczych. Wsparciem pozostanie silny wzrost wynagrodzeń, w tym płacy minimalnej.
  • USA: Administracja D.Trumpa ma zaprezentować długo oczekiwany plan zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium (14-16 lutego). Plan ma przedstawić K.Kellogg (specjalny przedstawiciel D.Trumpa ds. Ukrainy i Rosji), jednak szczegóły nie będą ujawnione publicznie. D.Trump sugeruje, że pomoc USA dla Ukrainy może być uzależniona od dostępu do jej surowców krytycznych. Prezydent USA zapowiada też ogromne sankcje wobec Rosji, jeśli ta nie podejmie negocjacji. Ukraina podkreśla, że jej priorytetem pozostaje członkostwo w NATO, choć w krótkim terminie uznaje to za mało realne. Zarówno W.Putin, jak i W.Zełenski dają sygnały, że są otwarci na rozmowy w obecności USA i UE.
Newsletter Centrum Analiz