Dziennik Ekonomiczny: Koniec spekulacji o recesji w USA?

Pobierz raport

W TYM TYGODNIU W CENTRUM UWAGI:

  • Mocniejsze od oczekiwań dane o zatrudnieniu w USA zatrzymały nasilanie się oczekiwań na obniżki stóp Fed w przyszłym roku, mimo mocnego spadku oczekiwań inflacyjnych w danych o nastrojach konsumentów. W efekcie, rentowności Treasuries wzrosły, a dolar zyskał. Apetyt na ryzyko nadal jednak wzrastał i indeksy giełdowe pięły się w górę. Na krajowym rynku długu było względnie stabilnie. Złoty pozostawał silny na tle walut regionu, tydzień zakończył w okolicy 4,33 za euro i 4,02 za dolara.
  • Na świecie główne wydarzenia tygodnia będą się koncentrowały w obszarze polityki pieniężnej, a w Polsce w obszarze polityki. Dziś o godz. 15 Sejm będzie głosował nad wotum zaufania dla rządu M.Morawieckiego. Arytmetyka sejmowa wskazuje, że rząd go nie uzyska. W takim przypadku jeszcze tego samego dnia Sejm wskaże swojego kandydata na premiera, którym ma zostać D.Tusk. We wtorek o godz. 9 ma on przedstawić rząd i program jego działania, a na godz. 15 zaplanowano głosowanie nad wotum zaufania. Nakreślony w expose plan i harmonogram działań rządu pozwoli na dostosowanie prognoz nie tylko co do kondycji sektora finansów publicznych, ale także PKB, rynku pracy i inflacji.
  • Tydzień będzie obfitował w posiedzenia głównych banków centralnych, a maraton decyzyjny rozpocznie się od najważniejszego z nich, czyli Rezerwy Federalnej. Decyzję Fed poznamy w środę wieczorem. Z tego względu jeszcze przed posiedzeniem uwagę rynków zwróci publikacja amerykańskiej inflacji CPI za listopad, która jest zaplanowana na wtorek. Podobnie jak konsensus spodziewamy się, że przedział stopy fed funds pozostanie niezmieniony (5,25-5,50%), a cykl podwyżek de facto dobiegł końca. Taki scenariusz wspierają też ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Fed, którzy oceniają, że poziom stóp procentowych jest wystarczająco restrykcyjny, choć pewną dozę powściągliwości wykazuje w tym kontekście sam prezes Rezerwy, J.Powell. Pomimo mieszanych sygnałów z rynku pracy, na sile wzbierają oczekiwania na rozpoczęcie przez Fed obniżek stóp procentowych, co wg wycen rynkowych może nastąpić w maju (kilka dni temu rynek wyceniał nawet marzec). Grudniowej decyzji będzie towarzyszyć najnowsza prognoza członków FOMC i to ona wraz z tym co usłyszymy na konferencji J.Powella pozwoli ocenić, na ile scenariusz pierwszej obniżki wiosną 2024 jest prawdopodobny.
  • Dzień po Fed odbędzie się decyzyjne posiedzenie EBC. Również w tym przypadku dość powszechnie oczekuje się, że stopy procentowe pozostaną bez zmian. Szybsze niż zakładano tempo spadku inflacji, która w listopadzie była już jedynie o 0,4pp powyżej celu EBC, oraz słabe dane z gospodarki realnej rozbudzają nadzieję rynków na dyskusję o obniżkach stóp. Nadzieje te mocno wzmocniła wypowiedź dotychczas jastrzębiej I.Schnabel, która w poprzednim tygodniu przyznała, że EBC może obniżyć stopy w trakcie 1h24. Nie spodziewamy się by już w tym tygodniu takie spojrzenie stało się głosem płynącym z całego EBC. W konsekwencji, nadal uważamy, że EBC nie zdecyduje się jeszcze na oficjalnie zakończenie cyklu podwyżek stóp, bo to stanowiłoby preludium do otwartej dyskusji o luzowaniu polityki pieniężnej. Na razie nie widać jeszcze wyraźnych oznak osłabienia presji płacowej, a to właśnie w niej upatruje się źródeł uporczywości inflacji. Również w przypadku EBC poznamy najnowsze projekcje.
  • W cieniu Fed i EBC odbywać się będą posiedzenia Banku Anglii, Norges Banku i SNB (wszystkie w czwartek), w przypadku których również nie spodziewamy się zmian stóp. Zmartwieniem BoE pozostaje nadmierna dynamika płac, a sam prezes BoE przyznał, że „druga połowa” walki z inflacją będzie znacznie trudniejsza. A.Bailey ocenił niedawno, że obniżki stóp w niedalekiej przyszłości są mało prawdopodobne, choć główny ekonomista banku nie wykluczył, że nastąpią one latem 2024. W przypadku banku centralnego Szwajcarii, który po wrześniowym posiedzeniu nie wykluczał podwyżek w grudniu, wciąż to stabilizacja stóp wydaje się być najbardziej prawdopodobna, biorąc pod uwagę spadek inflacji do 1,4% w listopadzie. Norgesbank będzie dysponować nową projekcją – ta ostatnia wskazywała na szczyt stóp procentowych na poziomie 4,5%, co implikowałoby jeszcze jedną podwyżkę, choć głosy napływające z banku wskazywały raczej na pauzę w grudniu. Nowa projekcja może uzasadnić taki ruch.
  • Oprócz decyzji banków centralnych warte uwagi będą grudniowe wstępne wskaźniki PMI z przemysłu oraz sektora usługowego ze strefy euro, Niemiec i USA (pt.). Końcówka roku w europejskim przemyśle była prawdopodobnie słaba, powrót do wzrostu aktywności możemy zobaczyć z kolei w usługach (przede wszystkim w Niemczech). PMI dla amerykańskiego przemysłu może odzwierciedlać kolejny miesiąc spadku zatrudnienia, pożądany z perspektywy presji inflacyjnej.
  • Krajowe kalendarium makro zawiera publikację pełnych danych CPI za listopad (pt.) oraz bilansu płatniczego za październik (czw.). Wstępny szacunek pokazał zaskakujący spadek inflacji CPI do 6,5% z 6,6% r/r w październiku, przy czym największym zaskoczeniem była skala spadku inflacji bazowej. Pełne dane pokażą, które z kategorii bazowych najsilniej przyczyniły się do spowolnienia tej miary i pozwolą ocenić, na ile ten ruch może być kontynuowany. Na rachunku obrotów bieżących spodziewamy się kolejnej nadwyżki, przy spadku zarówno eksportu, jak i importu w ujęciu rocznym.
  • Dziś opublikowana zostanie inflacja w Czechach za listopad. Konsensus spodziewa się spadku do 7,1% r/r z 8,5% r/r w październiku. Na danych za październik ciążył efekt bazy na cenach energii (limity cen dla gospodarstw domowych wprowadzone w październiku 2022). Z tego względu dużo więcej o trendach inflacyjnych powiedzą nam miesięczne dynamiki cen.

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • USA: Dane z amerykańskiego rynku pracy za listopad były wyraźnie lepsze od oczekiwań. Liczba nowych miejsc pracy poza rolnictwem w USA zwiększyła się o 199 tys., silniej niż wskazywał konsensus (183 tys.). Wzrost wynikał częściowo z zakończenia strajków w sektorze motoryzacyjnym (do pracy powróciło ok. 30 tys. osób), ale jego skala sugeruje, że mogła za nim stać też pewna poprawa po stronie popytowej, tym bardziej, że wzrosty nie ograniczały się do przemysłu, a objęły również m.in. branżę opieki zdrowotnej i administrację. Jeszcze większą niespodziankę sprawiły dane o stopie bezrobocia, która spadła do 3,7% (najniżej od 4 miesięcy). Konsensus wskazywał na stabilizację na poziomie 3,9%, a niektórzy sygnalizowali nawet ryzyko przekroczenia poziomu zwiastującego recesję. Spadek bezrobocia miał miejsce w warunkach stabilnej aktywności zawodowej (stopa aktywności wyniosła w listopadzie 62,8% i  kształtowała się na poziomie zbliżonym do października). W raporcie nie zaskoczył wzrost płac, które zwiększyły się o 4,0% r/r (w takiej samej skali jak miesiąc wcześniej).
  • USA: Indeks nastrojów konsumentów w USA wg Uniwersytetu Michigan wzrósł w grudniu do 69,4 pkt., solidnie przewyższając oczekiwania (62 pkt.). Pozytywnym sygnałem dla Fed jest spadek oczekiwań inflacyjnych. Oczekiwana przez badanych inflacja w horyzoncie roku spadła do 3,1% z 4,5%, a w długim terminie do 2,8% wobec 3,2% poprzednio.
  • GER: Finalne dane o inflacji potwierdziły spadek do 3,2% r/r z 3,8% r/r, a więc poziomu najniższego od czerwca 2021. Obniżenie inflacji jest efektem spadku rocznego tempa wzrostu cen żywności (do 5,5% z 6,1%) oraz obniżek cen energii (o 4,5%). Bardziej uporczywa pozostaje w Niemczech inflacja bazowa - po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 3,8% r/r.
  • HUN: Inflacja CPI obniżyła się w listopadzie do 7,9% r/r z 9,9% r/r w październiku. Skala spadku minimalnie (o 0,1pp) przekroczyła oczekiwania. Dezinflacja na Węgrzech to m.in. konsekwencja wyraźnego hamowania dynamiki cen żywności (do 7,1% r/r z ponad 40% r/r obserwowanych jeszcze w 1q23) oraz spadków cen paliw i energii. W listopadzie obniżyły się także ceny dóbr konsumpcyjnych trwałych, wciąż dwucyfrowe pozostają natomiast podwyżki cen usług. Impet inflacji jednak wyraźnie wyhamował, w listopadzie ceny konsumpcyjne wzrosły zaledwie o 0,1% m/m.
  • ŚWIAT: Indeks FAO w listopadzie pozostał na poziomie 120,4 pkt. Stabilizacja cen była wypadkową wzrostów cen olejów roślinnych, przetworów mlecznych i cukru oraz spadków cen zbóż i mięsa. W porównaniu do poziomu sprzed roku globalne ceny żywności są o 10,7% niższe. Po przeliczeniu na złote skala ich spadku jest dużo głębsza, sięga 21,1% r/r, ale ta dynamika powoli kieruje się w górę.
  • POL: Dąbrowski (RPP) napisał na platformie X, że skumulowana inflacja CPI od marca wynosi obecnie 2,21%, a na koniec lutego powinna się znaleźć w przedziale 3,4%-3,9% r/r. Wtedy, w jego ocenie, znajdziemy się w krytycznym momencie walki z inflacją.
  • POL: Raport o stabilności systemu finansowego opublikowany przez NBP wskazuje na spadek ryzyka racjonowania kredytu (credit crunch) sygnalizowanego w poprzedniej, czerwcowej, edycji Raportu. To głównie zasługa poprawy sytuacji kapitałowej banków. NBP prognozuje, że mimo stopniowej odbudowy dynamiki akcji kredytowej dla sektora niefinansowego, relacja kredytu bankowego do PKB będzie się dalej obniżać. Tempo wzrostu popytu na kredyt będzie niższe, niż dynamika PKB.
  • POL: Wzrosło prawdopodobieństwo scenariusza, w którym ceny energii i gazu pozostaną zamrożone przynajmniej do końca czerwca 2024. Przyjęta przez Sejm ustawa o ochronie odbiorców energii zakłada, że poza gospodarstwami domowymi, samorządami i podmiotami użyteczności publicznej, maksymalną cenę energii elektrycznej będą również objęte małe i średnie firmy oraz rolnicy. W styczniu 2024 nie wzrośnie także stawka podatku VAT na żywność. Minister Finansów podpisał rozporządzenie, które przedłuża stawkę 0% na cały 1q24, rozporządzenie zostało już opublikowane w Dzienniku Ustaw. W naszym bazowym scenariuszu zakładamy, że obydwa rozwiązania (zamrożenie cen nośników energii i stawka 0% VAT na żywność) zostaną utrzymane przez cały rok. Tusk zapowiedział podwyżki płac dla nauczycieli w 2024 o 30% (z wyrównaniem od stycznia).
  • POL: Minutes z listopadowego posiedzenia RPP potwierdzają, że większość członków Rady była wtedy za utrzymaniem stóp procentowych bez zmian, ale pojawiła się tez opinia, że ich poziom jest zbyt niski. Niektórzy członkowie RPP zwracali uwagę na pewien wzrost oczekiwań inflacyjnych przedsiębiorstw i na nieznaczne pogorszenie się struktury odpowiedzi w badaniu oczekiwań inflacyjnych konsumentów.
  • POL: Według doniesień medialnych, NBP może w 2023 odnieść stratę sięgającą 20 mld PLN. Jej źródłem w głównej mierze ma być umocnienie złotego. Straty banku centralnego mają charakter „papierowy” – nie wpływają na jego zdolność do prowadzenia polityki pieniężnej, a ich znaczenie przede wszystkim sprowadza się do braku zasilenia budżetu państwa. W projekcie budżetu na 2024 zakładano, że wpłata z zysku NBP wyniesie 6 mld PLN. W poprzednich latach straty notowały m.in. szwedzki Riksbank, CNB czy SNB.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl