Dziennik Ekonomiczny: Dezinflacja pod lupą

DZIŚ W CENTRUM UWAGI:

  • Perspektywa utrzymania stóp procentowych Fed „wysoko na dłużej” pozostaje kluczowym motywem dla rynków, ale widać odbudowę popytu na ryzyko. Główne indeksy giełdowe w Europie i USA wzrosły, a dolar nieznacznie osłabił się. Początkowo rentowności amerykańskich obligacji rosły, ale w drugiej połowie dnia spadły. Mogło to być konsekwencją gołębiej wypowiedzi A.Goolsbee czy słabszych danych o konsumpcji prywatnej w USA. Rajd na cenach ropy zatrzymał się. Na krajowym rynku obserwowaliśmy wzrosty rentowności obligacji oraz stawek na rynku pieniężnym. EURPLN, po podwyższonej zmienności na początku dnia, później był względnie stabilny.
  • Dzisiejsza sesja będzie stała pod znakiem inflacji. Na świecie najwięcej uwagi przyciągną wstępne dane inflacyjne za wrzesień ze strefy euro, które powinny pokazać znaczący spadek tempa wzrostu cen (HICP do 4,5% r/r z 5,2% r/r w sierpniu, a bazowa do 4,8% r/r z 5,3% r/r), co wydaje się bardzo realne wobec korzystnych efektów statystycznych oraz niższej od oczekiwań inflacji w Niemczech. W USA poznamy z kolei deflator PCE za sierpień, który wg konsensusu wzrośnie do 3,5% r/r z 3,3% r/r w lipcu (za sprawą negatywnych efektów statystycznych w przypadku cen paliw), a w wersji bazowej obniży się do 3,9% r/r z 4,2% r/r. Istotne, z perspektywy oceny prawdopodobieństwa realizacji scenariusza miękkiego lądowania, są dane o dochodach i wydatkach Amerykanów za sierpień oraz finalny indeks koniunktury konsumenckiej za wrzesień wg Uniwersytetu Michigan, które będą wyznacznikiem odporności konsumpcji.
  • W Polsce najistotniejszym punktem w ekonomicznym rozkładzie dnia będzie publikacja wstępnego szacunku inflacji CPI za wrzesień. Szacujemy, że nastąpił znaczny spadek dynamiki cen do 8,5% r/r z 10,1% r/r, do czego przyczynił się szereg czynników – m.in. dalszy spadek cen żywności oraz paliw. Istotny wpływ będą miały też zmiany regulacyjne (np. darmowe leki dla dzieci i seniorów oraz podwyższenie limitów uprawniających do zamrożonych cen energii elektrycznej). Obniżenie należności za prąd o 12% (efekt rozporządzenia) nie powinno zostać uwzględnione jako zmiana ceny, lecz jako transfer, a tym samym nie będzie widoczne w danych inflacyjnych.

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • GER: Inflacja CPI we wrześniu obniżyła się silniej od oczekiwań, do 4,5% r/r (kons. 4,6% r/r) z 6,1% r/r w sierpniu, a inflacja HICP do 4,3% r/r (kons. 4,5% r/r) z 6,4% r/r w sierpniu. Inflacja CPI jest najniższa od lutego 2022, czyli od wybuchu wojny w Ukrainie. Przyczyną tak głębokiego spadku inflacji między wrześniem a sierpniem (CPI o 1,6pp, HICP o 2,1pp) była m.in. wysoka zeszłoroczna baza statystyczna (m.in. zakończenie programu tanich biletów za 9 EUR obowiązujących w okresie czerwiec-sierpień 2022 czy obniżonych cen paliw). W ujęciu rocznym spowolniła również inflacja żywnościowa – do 7,5% z 9,0%. Inflacja bazowa CPI bez cen żywności i energii obniżyła się we wrześniu do 4,6% r/r z 5,5% r/r w sierpniu.
  • ESP: Inflacja CPI we wrześniu wzrosła do 3,5% r/r z 2,6% r/r w sierpniu, co oznacza trzeci wzrost z rzędu, do którego przyczynił się przede wszystkim efekt bazy (we wrześniu 2022 ceny prądu obniżały się) oraz w mniejszym stopniu wzrosty cen paliw. Inflacja bazowa CPI (metodyka krajowa) obniżyła się do 5,8% r/r z 6,1% r/r.
  • EUR: Wskaźnik koniunktury gospodarczej ESI we wrześniu w strefie euro obniżył się o 0,3pkt. do 93,3 pkt, co oznacza 7. spadek w ciągu ostatnich 8 miesięcy. Pogorszenie we wrześniu wynikało przede wszystkim z gorszych nastrojów konsumentów (efekt bardziej pesymistycznej oceny przyszłości), a w mniejszym stopniu również w handlu i budownictwie. Indeks oczekiwań zatrudnienia, który od lutego pozostaje w trendzie spadkowym nieznacznie odbił, m.in. za sprawą większego optymizmu wśród menedżerów w sektorze usług. Odsetek netto przedsiębiorstw w strefie euro planujących podwyżki cen w najbliższych 3 miesiącach ponownie się obniżył, choć w niektórych sektorach we wrześniu zaobserwowano wzrost. Przykładem jest przemysł, w którym przewidywane przez producentów wzrosty cen mogą mieć związek z obserwowanymi na rynku znacznymi wzrostami cen ropy naftowej. Pod względem poziomu wskaźnik oczekiwanych podwyżek cen najniższy jest w przemyśle, następnie budownictwie, usługach i sprzedaży detalicznej. Zapowiada to kontynuację dezinflacji, choć w kolejnych kwartałach może ona być już wolniejsza. Indeks ESI dla Polski we wrześniu nie zmienił się istotnie (95,5 pkt. vs 95,6 pkt. w sierpniu).
  • POL: Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2024 oraz strategię zarządzania długiem na lata 2024-2027. Strategia oparta jest na założeniu wzrostu relacji długu do PKB do 49,3% w 2023 i 58,7% na koniec 2027. Limit kosztów obsługi długu Skarbu Państwa na 2024 wynosi 66,5 mld PLN (1,8% PKB), a w 2027 koszty te mają nieznacznie przekroczyć 2% PKB. W strategii utrzymano (jak w latach ubiegłych), że zachowane zostanie elastyczne podejście do kształtowania struktury finansowania, głównym źródłem finansowania potrzeb pożyczkowych pozostanie rynek krajowy, a udział długu nominowanego w walutach obcych zostanie utrzymany poniżej 25% z możliwością przejściowych odchyleń. Zapadalność długu Skarbu Państwa ma być utrzymywana na poziomie zbliżonym do 4,5 roku, a całego długu co najmniej 5 lat.
  • POL: Poziom sfinansowania potrzeb pożyczkowych brutto na 2023 wynosi ok. 98%, a poziom prefinansowania potrzeb na 2024 wynosi 5%.
  • USA: Trzeci szacunek PKB za 2q23 nie przyniósł rewizji dynamiki zannualizowanej (2,1% q/q saar), ale zmienił strukturę wzrostu. W dół została zrewidowana dynamika konsumpcji prywatnej, a w górę inwestycji, eksportu oraz zapasów. Wydatki konsumentów w 2q23 wzrosły o 0,8% q/q saar względem 1,7% q/q saar sprzed rewizji, co było jednocześnie najsłabszym wynikiem od 1q22. Historyczna ścieżka PKB wskazała na nieco słabszy niż wcześniej sądzono spadek PKB w okresie pandemii. Istotne zmiany dotyczyły historycznej ścieżki deflatora PCE, który został zrewidowany w górę w 2022 (maksymalna dynamika 7,7% q/q saar w 1q22) przy braku zmian w 2q23 (2,5% q/q saar). Wskazuje to, że proces dezinflacji przebiegał w przeszłości nieco szybciej niż wskazywały na to wcześniejsze dane. Zrewidowane dane skutkowały również rewizją w dół stopy oszczędności Amerykanów za poprzednie lata, co wskazuje m.in. na mniejszą niż wcześniej szacowano poduszkę płynnościową zgromadzoną podczas pandemii.
  • USA: Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w poprzednim tygodniu wyniosła 204 tys. (kons. 215) vs 202 tys. tydzień wcześniej. Oznacza to drugi tydzień z rzędu z relatywnie niską liczbą nowych wniosków. Nie zmieniła się istotnie liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłków. Dane wskazują więc na wysoką odporność amerykańskiego rynku pracy.
  • EUR: Prezes EBC, Ch.Lagarde, powtórzyła, że koszt pieniądza pozostanie podwyższony tak długo, jak będzie to konieczne do zatamowania inflacji, a EBC pozostaje zdeterminowany do powrotu inflacji do celu 2%.
  • USA: Szef Fed z Chicago, A.Goolsbee (z prawem głosu w FOMC), powiedział, że decydenci nie powinni zwracać zbyt dużej uwagi na tradycyjny pogląd ekonomiczny, iż znaczący wzrost bezrobocia jest konieczny do ograniczenia inflacji, co mogłoby skłonić część członków FOMC do dalszego podwyższania stóp procentowych i generuje ryzyko błędu w prowadzonej polityce pieniężnej. Przedstawiciel gołębiej frakcji w FOMC argumentował, że historyczne zależności między inflacją a bezrobociem mogą nie być dobrą wskazówką w obecnych uwarunkowaniach gospodarczych. Jego zdaniem decydenci powinni skupić się na komponentach inflacji bazowej, monitorować dynamikę produktywności (niekoniecznie krótkoterminową dynamikę płac) oraz oczekiwania inflacyjne. Goolsbee powiedział, że nie zdecydował jeszcze, czy na kolejnym posiedzeniu FOMC zagłosuje za podwyżką czy nie, wskazując jednak, że ważniejszym pytaniem jest to, jak długo stopy pozostaną na wysokim poziomie. Szef Fedu z Richmond T.Barkin (bez prawa głosu w FOMC) powiedział, że jest jeszcze za wcześnie by stwierdzić, czy kolejna podwyżka stóp byłaby konieczna, a pomocne w ocenie byłyby dalsze dane inflacyjne i o aktywności gospodarczej. Podkreślił też niepewność związaną z kolejnym możliwym „zamknięciem rządu” i ewentualnymi jego konsekwencjami dla gospodarki i rynku pracy.
  • POL: Ankietowani przez NBP ekonomiści (Ankieta Makroekonomiczna) oczekują, że inflacja w 2023 wyniesie 11,8%, a w kolejnych dwóch latach obniży się kolejno do 6,0% i 4,3%. Bardzo szerokie pozostają przedziały prawdopodobieństwa – na 90% inflacja CPI w 2024 znajdzie się w przedziale 2,2-12,1%, a w 2025 w przedziale 0-12,6%. Jednocześnie wynikające z prognoz analityków prawdopodobieństwo powrotu inflacji CPI do przedziału wahań wokół celu (1,5-3,5%) w 2024 wynosi 7% oraz 20% w 2025. W bazowym scenariuszu analitycy oczekują obniżek stóp NBP – z 6,40% (średniorocznie) w 2023 do 4,9% w 2024 i 4,0% w 2025. Również w tym przypadku panuje wysoka niepewność (90% przedział w 2025 to 1,2-8,1%), a część prognozujących oczekuje policy mistake i wzrostu stóp procentowych w horyzoncie prognozy. W ujęciu średnioterminowym (średnio w 5-letnim okresie 2023-2027) inflacja ma wynieść 5,5%, stopa NBP 4,35%, a dynamika PKB 2,7%. Prognozy na „za 8 kwartałów” wskazują na stabilizację oczekiwań inflacji CPI na poziomie 4,6%, wzrostu PKB nieco powyżej 3,0% i stopniowe obniżanie oczekiwanego poziomu stopy NBP (w 3q23 do 4,2% vs 4,70% w 2q23 i 5,0% w 1q23).
  • ITA: Włoski rząd zawarł porozumienie z sieciami handlu detalicznego zobowiązujące je do stworzenia koszyka podstawowych produktów żywnościowych i nieżywnościowych, których ceny byłyby obniżone lub utrzymane bez zmian w 4q23. Potencjalne oszczędności konsumentów mają wynosić ok. 4 mld EUR. W zeszłym miesiącu podobny plan ogłosiła Francja.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl