Dziennik Ekonomiczny: Czy inflacja pozwoli Fed na obniżki?

Pobierz raport

DZIŚ W CENTRUM UWAGI:

  • Oczekiwanie na dane inflacyjne z USA ograniczało wczoraj zmienność na rynkach. Widoczna była przy tym lekka poprawa nastrojów inwestycyjnych. Indeksy akcyjne wzrosły, a dolar lekko się osłabił. Rentowności amerykańskich obligacji jednak nieznacznie wzrosły. Jastrzębia wymowa konferencji Prezesa NBP przyczyniła się do wzrostu rentowności krajowych obligacji i umocnienia złotego. EURPLN spadł do 4,34, a USDPLN do 3,96. Podwyższone ryzyko ataków na statki w regionie Morza Czerwonego wspierało notowania ropy naftowej.
  • Kluczowym czynnikiem dla rynków będzie dziś amerykańska inflacja CPI za grudzień. Oczekiwany jest wzrost do 3,2% r/r z 3,1% r/r, za sprawą efektów statystycznych. Dezinflacyjny trend ma być przy tym kontynuowany, ze spadkiem inflacji bazowej do 3,8% r/r z 4,0% r/r w listopadzie.
  • Na dalszym planie będą inne dane makro z zagranicy. W naszym regionie istotna będzie inflacja CPI z Czech za grudzień, która wg konsensusu pozostała bez zmian na poziomie 7,3% r/r, a dopiero od stycznia ma nastąpić istotny spadek w okolice celu inflacyjnego (2%). Jak w każdy czwartek, zobaczymy dziś tygodniowe statystyki z amerykańskiego rynku pracy. Już po zamknięciu dzisiejszej sesji na Wall Street, w nocy z czwartku na piątek, poznamy skalę deflacji w Chinach – w grudniu wskaźnik CPI najpewniej spadał trzeci miesiąc z rzędu (o 0,4% r/r vs 0,5% r/r w listopadzie), głównie za sprawą spadających cen wieprzowiny. Deflacja w Chinach przekłada się osłabienie presji kosztowej w globalnej gospodarce.
  • W kraju opublikowane zostaną minutes z grudniowego posiedzenia RPP, ale ich wartość jest raczej wyłącznie kronikarska.

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • POL: Konferencja prasowa Prezesa NBP potwierdziła, że RPP nie widzi przesłanek, które mogłyby prowadzić do zmiany stóp przynajmniej do marca. Szef banku centralnego stwierdził, że głównym wskaźnikiem, który będzie determinował decyzje RPP, jest inflacja bazowa. Podkreślił przy tym, ze Rada nie jest w żadnym cyklu polityki pieniężnej, a jej decyzje zależą od napływających danych, bo sytuacja w gospodarce jest zmienna.
    Prezes NBP ocenił, że sytuacja gospodarcza na początku 2024 jest korzystna – ożywieniu gospodarczemu towarzyszy spadek inflacji, który na początku 2024 może być silniejszy niż sugerowała listopadowa projekcja inflacyjna. Według NBP w marcu 2024 inflacja spadnie do ok. 3% r/r (to pogląd zgodny z naszą prognozą), znajdzie się w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego lub nawet precyzyjnie w punktowym celu na poziomie 2,5%. Do spadku inflacji prowadzi osłabiona presja popytowa (firmom trudno jest podnosić ceny), zmniejszenie presji kosztowej, utrzymanie regulacji obniżających ceny nośników energii i umocnienie złotego (Prezes podał, że aprecjacja złotego o 10% obniża inflację o 1pp). A.Glapiński podkreślił jednak, że spadek inflacji na początku 2024 będzie przejściowy, a w 2h24 inflacja CPI może wzrosnąć do 6-8%. Będzie to odzwierciedlać trzy zasadnicze elementy: 1) możliwy wzrost stawki VAT na żywność (przełożenie na inflację w skali 0,9pp), 2) uwolnienie cen nośników energii (przełożenie na inflację w skali do 4pp; szef NBP stwierdził, że trudno sobie wyobrazić pełne odmrożenie cen), 3) wyższy deficyt fiskalny niż zakładał projekt budżetu z września, wynikający głównie z większego wzrostu płac w sferze budżetowej (przełożenie na inflację to ok. 0,1pp w 2024 i 0,4pp w 2025). A.Glapiński ocenił, że walka z inflacją nie została zakończona, NBP dąży do trwałego sprowadzenia inflacji do celu, a średnioterminowe prognozy wskazują nadal, że będzie to możliwe dopiero pod koniec 2025. Odpowiadając na pytanie o możliwość wzrostu stóp procentowych, Prezes NBP powiedział, że do podwyżek mogłoby dojść gdyby napłynęły informacje sugerujące istotny wzrost inflacji. Zastrzegł jednak, że na razie nic tego nie zapowiada.
    Wymowa konferencji prasowej Prezesa NBP była w naszej ocenie relatywnie jastrzębia – podkreślił on bowiem przejściowy charakter spadku inflacji, ryzyka fiskalne i perspektywę wzmocnienia presji popytowej. Podtrzymujemy, że w marcu RPP może się zdecydować na dostosowanie poziomu stóp (obniżka o 25pb) do istotnego spadku inflacji, ale podkreślamy duże prawdopodobieństwo scenariusza alternatywnego, w którym stopy NBP nie zmienią się nawet przez cały 2024.
  • EUR: L.de Guindos (EBC) stwierdził w najnowszym wystąpieniu, że presje cenowe w strefie euro istotnie słabną, ale mocna presja płacowa i ryzyko geopolityczne zwiększają niepewność dotyczącą przyszłej ścieżki inflacji. Według niego obserwowana w 2023 szybka dezinflacja spowolni w 2024, a na początku roku tymczasowo się zatrzyma ze względu na efekty bazy statystycznej. Odnośnie do polityki pieniężnej, bankier podtrzymał oficjalne stanowisko EBC i nie dał żadnych sugestii co do przyszłości.
  • EUR: Schnabel (EBC) podczas sesji pytań na platformie X oceniła, że jest za wcześnie, aby rozmawiać o obniżkach stóp procentowych. Podkreśliła, że EBC utrzyma podstawowe stopy procentowe na restrykcyjnym poziomie, dopóki nie będzie pewny, że inflacja w sposób trwały powróci do celu na poziomie 2%. Jej zdaniem obniżka wymagałaby napłynięcia dodatkowych danych potwierdzających proces dezinflacji.
  • POL: Minister finansów A.Domański ocenił, że przyjęcie budżetu na 2024 nie jest zagrożone. Minister podkreślił, że jest w kontakcie z kancelarią Sejmu i Senatu, a dotychczasowe prace nad ustawą budżetową przebiegały sprawnie. Jego zdaniem projekt ustawy budżetowej nie budził żadnych wątpliwości. Ustawa budżetowa powinna trafić do Prezydenta A.Dudy do 29 stycznia, tak aby zachować wskazany w Konstytucji termin 4 miesięcy od złożenia projektu budżetu (przez rząd M.Morawieckiego). Jego naruszenie dałoby Prezydentowi prawo do rozwiązania parlamentu.
  • ŚWIAT: Międzynarodowa Organizacja Pracy oceniła w najnowszym raporcie, że globalnie stopa bezrobocia powróciła do poziomu sprzed pandemii i w 2023 wyniosła 5,1% wobec 5,3% w 2022. Jednocześnie raport prognozuje, że perspektywy rynku pracy ulegną pogorszeniu - w 2024 dodatkowe 2 mln pracowników będzie szukać pracy, co spowoduje wzrost globalnej stopy bezrobocia do 5,2%. Ponadto utrzymują się istotne różnice między krajami o wyższych i niższych dochodach - stopa bezrobocia w 2023 utrzymywała się na poziomie 4,5% w krajach o wysokich dochodach, natomiast w krajach o niskich dochodach wyniosła 5,7%.
  • POL: NBP ocenił, że przedłużenie wakacji kredytowych jest zbędne w świetle wsparcia dostępnego w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców i jego projektowanego rozszerzenia. Dodatkowo w opinii NBP kryteria otrzymania pomocy z FWK zostały nadmiernie zliberalizowane, co może prowadzić do ograniczenia podaży kredytu, w szczególności dla gospodarstw o niższych i średnich dochodach, powstania znaczących kosztów dla banków oraz zjawiska moral hazard.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl