Dziennik Ekonomiczny: Budżetowe strachy przed Halloween

Pobierz raport

DZIŚ W CENTRUM UWAGI:

  • Wczoraj rynki akcyjne w USA marginalnie rosły wspierane wynikami spółek technologicznych, podczas gdy inwestorzy analizowali znaczenie mieszanych danych makroekonomicznych (słabsze JOLTS, lepsza koniunktura konsumencka). Rentowności na rynkach bazowych przesunęły się nieznacznie w górę. Kurs EURUSD obniżał się, przejściowo wyraźnie poniżej 1,08, ale ostatecznie zakończył dzień na niewielkim minusie. W Polsce początkowo spokojna sesja zakończyła się wyraźnym umocnieniem złotego, w relacji do euro do poziomu 4,34, a w relacji do dolara do poziomu 4,01. Rentowności krajowych obligacji wzrosły na długim końcu krzywej.
  • W centrum uwagi będą dziś pierwsze szacunki wzrostu PKB za 3q24. W USA oczekiwana jest stabilizacja na poziomie 3,0% q/q saar (ok. 0,7% q/q), co w ujęciu r/r oznaczałoby wzrost o 2,7% wobec 3,0% r/r w 2q24. Nowcast Fedu z Atlanty został wczoraj obniżony do 2,8% q/q saar po tym, jak przez cały październik wskazywał na dynamikę powyżej 3%. Zdecydowanie słabsze powinny być dane ze strefy euro – choć dynamika roczna ma przyspieszyć do 0,8% r/r z 0,6% r/r w 2q24, to w ujęciu kwartalnym wzrost będzie niemrawy (0,2% q/q). Z jeszcze większą uwagą (i obawą) będziemy śledzić dane o PKB z Niemiec - gospodarka naszego zachodniego sąsiada może się znaleźć w technicznej recesji. Pierwsze szacunki PKB za 3q24 napłyną też z szeregu innych europejskich gospodarek, m.in. Węgier i Czech.
  • Przystawką do czwartkowych danych inflacyjnych ze strefy euro będą wstępne szacunki inflacji za październik z Niemiec i Hiszpanii. W obu przypadkach oczekiwany jest nieznaczny wzrost inflacji r/r, a ewentualne zaskoczenia mogą przełożyć się na wynik w całej wspólnocie. Źródłem wiedzy o kondycji poszczególnych segmentów europejskiej gospodarki będzie październikowy ESI, czyli badania koniunktury przez KE.
  • W USA poza danymi o PKB poznamy szacunki dotyczące deflatora PCE za 3q24, preferowanej przez Fed miary inflacji. Wart odnotowania jest także raport o zatrudnieniu w sektorze prywatnym (ADP). W przypadku „niespodzianki” rynek może nie zważać na teoretyczny brak przełożenia ADP na poziom „oficjalnego” zatrudnienia (inna metodyka niż dla NFP).

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • POL: Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy budżetowej na 2024 zakładający maksymalny deficyt w wysokości 240,3 mld PLN wobec 184,0 mld PLN w obecnie obowiązującej ustawie (wzrost deficytu o 56,3 mld PLN). W relacji do PKB oznaczałoby to deficyt budżetowy sięgający 6,6% PKB, a więc o 1,5pp wyższy niż wg ustawy oraz o 0,9pp wyższy niż prognozowane wykonanie deficytu całego sektora, przedstawione w październiku Komisji Europejskiej przez Ministerstwo Finansów. Skala rewizji deficytu jest większa niż oczekiwaliśmy. Nowelizacja została uzasadniona znacząco niższym od założeń ustawy poziomem dochodów budżetu państwa (głównie podatkowych) przy większych obciążeniach (m.in. 10 mld PLN dodatkowego wsparcia dla samorządów). Wyższy deficyt wynikać jedynie z korekty w dół przewidywanej kwoty dochodów podatkowych przy braku zmiany łącznej kwoty wydatków (z niewielkimi przesunięciami między poszczególnymi działami). Niższe dochody mają być wynikiem niższych niż planowano w ustawie realnego wzrostu PKB oraz inflacji CPI, co negatywnie wpływa na dochody z VAT, niższych dochodów z tytułu sprzedaży praw do emisji CO2 oraz braku wpłaty zysku z NBP (6 mld PLN). Warto zauważyć, że na powyższe źródła ryzyka dla budżetu wskazywano od wielu miesięcy. Biorąc pod uwagę relatywnie niskie zaawansowanie wydatków i ich systematyczną (w kolejnych latach) niepełną realizację, generującą oszczędności na poziomie ok. 1% PKB, oceniamy, że rewizja ma także charakter międzyokresowego zarządzania wynikiem budżetu i służy zmniejszeniu potencjalnych napięć w przyszłym roku (w tym m.in. wykazaniu istotnej z perspektywy unijnej procedury nadmiernego deficytu poprawy wyniku strukturalnego w 2025 vs 2024).
  • POL: Rząd przyjął projekt ustawy zakładającej, że przychody z tytułu zbycia środków trwałych nie będą wchodziły do podstawy naliczania składki zdrowotnej od przedsiębiorców (szacowany koszt dla budżetu: 4 mld PLN).
  • USA: Liczba wolnych miejsc pracy we wrześniu obniżyła się do 7,443 mln (kons.: 7,935 mln) wobec zrewidowanego w dół poziomu 7,861 mln w sierpniu. Stopa wakatów obniżyła się tym samym do 7,4% i pozostaje w trendzie spadkowym od 1q22. Systematycznie obniża się liczba wakatów przypadająca na bezrobotnego – we wrześniu do ok. 1,1 ze szczytu wynoszącego 2,0 w 1q22, a wskaźnik ten spadł jest obecnie nieco niższy niż przed pandemią. Stopa przyjęć do pracy oraz zwolnień nie zmieniła się istotnie (biorąc pod uwagę wysoką wahliwość), a obie zmienne również pozostają w trendzie spadkowym. Ich malejące wartości wskazują na obniżanie się temperatury na rynku pracy i ograniczenie skali przepływów wśród osób aktywnych zawodowo. Jeszcze dobitniejszym przykładem osłabiania koniunktury na rynku pracy jest spadek stopy dobrowolnych odejść do poziomów z końca 2015. To wskazuje, że wśród Amerykanów zmniejszyła się skłonność do zmiany dotychczasowej pracy w poszukiwaniu lepiej płatnego zajęcia. Dane nie dostarczają nowej wiedzy na temat popytu na pracę, wpisują się w dotychczasowe tendencje i nie powinny mieć istotnego przełożenia na decyzje Fed.
  • USA: Wskaźnik koniunktury konsumenckiej Conference Board w październiku znacząco wzrósł, do 108,7 pkt. (kons.: 99,3 pkt.) z 99,2 pkt. we wrześniu. Zdecydowanie bardziej poprawiła się ocena bieżącej sytuacji (o 14,2 pkt.) niż dotycząca przyszłości (+6,3 pkt.). Łącznie miesięczna poprawa była największa od marca 2021, ale wskaźnik od około dwóch lat utrzymuje się w relatywnie wąskim przedziale. Zwyczajowa zmienność indeksów koniunktury nakazuje ostrożność przed wyciąganiem jednoznacznych wniosków dotyczących kondycji konsumenta.
  • USA: Ceny nieruchomości w USA (S&P Shiller) w 20 miastach w sierpniu wzrosły o 5,2% r/r wobec 5,9% r/r w lipcu. Dane dla wszystkich analizowanych miast również wskazały na wyhamowanie tempa wzrostu – do 4,2% r/r z 4,8% r/r w lipcu. Podobnie jak w poprzednich miesiącach najwyższa dynamika cen mieszkań występowała w Nowym Jorku.
  • USA: Deficyt w handlu towarami we wrześniu pogłębił się do 108,2 mld USD z 94,2 mld USD w sierpniu, silniej od oczekiwań (95,9 mld USD). Pogorszenie wynikało przede wszystkim ze wzrostu importu (+10,4 mld USD), a w mniejszym stopniu ze spadku eksportu (-3,6 mld USD).
  • POL: Nakłady na działalność badawczo-rozwojową (B+R) w 2023 wyniosły 53,1 mld PLN i wzrosły w ciągu roku o 18,8%. W relacji do PKB w 2023 stanowiły 1,56% wobec 1,45% w 2022. W strukturze nakładów dominowały nakłady bieżące (82,2%). Sektorem charakteryzującym się najwyższymi nakładami na ten cel były przedsiębiorstwa (64,6% ogółu wydatków). Sektor szkolnictwa wyższego odpowiadał za 33,4% nakładów B+R w 2023. Personel zaangażowany w B+R liczył 326,1 tys. osób, a w przeliczeniu na pełne etaty 199,9 tys. W strukturze personelu dominowały osoby pracujące w sektorze przedsiębiorstw (62,5% osób), a w dalszej kolejności w szkolnictwie wyższym (35,1%). Na tle państw UE (ostatnie dane za 2022) z wynikiem 1,45% PKB plasujemy się w środku stawki (15. pozycja) przed m.in. Hiszpanią (1,44% PKB), Włochami (1,39% PKB) i Węgrami (1,39% PKB), a za Czechami (1,89% PKB).
  • POL: J.Tyrowicz, L.Kotecki i P.Litwiniuk głosowali przeciwko przyjęciu przez RPP uchwały w sprawie ustalenia założeń polityki pieniężnej na 2025. I.Duda nie wzięła udziału w głosowaniu. Sześciu pozostałych członków Rady głosowało za przyjęciem uchwały.
  • UE: Niewykorzystane zasoby siły roboczej (labour market slack) w UE w 2023 wyniosły 12% rozszerzonej siły roboczej. Opisywana miara lepiej niż np. stopa bezrobocia wskazuje na efektywność wykorzystania zasobów pracy oraz dostępność potencjalnych pracowników. Miara ta uwzględnia osoby, które pracują w mniejszym niż oczekiwany wymiarze etatu, osoby poszukujące pracy, ale niedostępne od razu lub dostępne do pracy, ale jej nieposzukujące. W Polsce tak liczone niewykorzystane zasoby siły roboczej stanowiły tylko 4,8% rozszerzonej siły roboczej, co wskazuje na bardzo niewielką przestrzeń do zwiększania zatrudnienia bez zwiększenia podaży na rynku pracy. Na drugim biegunie znajdują się Hiszpania (20,2%), Włochy (17,7%) i Szwecja (16,4%).
  • EUR: Stołeczny region warszawski w 2023 miał najwyższy wskaźnik zatrudnienia (86,5%, dotyczy osób w wieku produkcyjnym, 20-64Y) spośród regionów UE. Drugi najwyższy wskaźnik odnotowano w regionie bratysławskim (85,8%) na Słowacji, a trzeci w regionie Trewir (85,4%) w Niemczech. Z kolei najniższymi odsetkami zatrudnionych w UE cechowały się trzy południowe regiony Włoch (Kalabria, Kampania i Sycylia), gdzie pracowała mniej niż połowa osób w wieku roboczym. Wskaźnik zatrudnienia w UE wyniósł 75,3%.
  • POL: Minister finansów, A.Domański, poinformował, że ministerstwo rozważy emisję zielonych obligacji w celu wsparcia transformacji energetycznej w Polsce, a dyskusja na ten temat może rozpocząć się w 2025.
  • POL: Według BIK wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych spadła we wrześniu o 9,3% r/r, a względem sierpnia wzrosła o 2,2%. Wartość kredytów udzielonych od początku roku rosła szybciej (85,4%) niż liczba udzielonych kredytów (62,9%), co wskazuje, że klienci zaciągali zobowiązania na wyższe kwoty (efekt wzrostu cen nieruchomości). We wrześniu średnia kwota udzielonego kredytu wyniosła 420,2 tys. PLN.

Jesteś zainteresowany otrzymywaniem raportów analitycznych PKO Banku Polskiego?

Zapisz się na newsletter

analizy.makro@pkobp.pl