W oczekiwaniu na decyzję RPP

Koniec trzeciego kwartału przyniósł najwyższy od 2007 roku poziom rentowności amerykańskiej obligacji dziesięcioletniej, natomiast indeks S&P 500 znalazł się na poziomach z początku czerwca. Wzrost rentowności obligacji i pogorszenie nastrojów inwestorów akcyjnych w ostatnich tygodniach było efektem zapowiedzi utrzymania wysokich stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną na dłużej niż zakładały to wcześniej rynki finansowe.

Najważniejsze wydarzenia gospodarcze i rynkowe:

  • W minionym tygodniu nad rynkami ciążyło także widmo zawieszenia działalności instytucji rządowych w USA (tzw. shutdown), co mogłoby być konsekwencją braku porozumienia Republikanów i Demokratów w kwestii budżetu na przyszły rok. I choć w weekend przyjęto ustawę o tymczasowym finansowaniu agencji rządowych i oddalono perspektywę shutdownu, to wydarzenia ubiegłego tygodnia przełożyły się na dalsze spadki głównych indeksów. Nowe odczyty danych makroekonomicznych potwierdziły hamowanie inflacji w najważniejszych światowych gospodarkach. Indeks wydatków konsumpcyjnych (PCE Core Deflator), który jest jedną z kluczowych miar inflacji w USA, spadł w sierpniu poniżej poziomu 4% r/r, po raz pierwszy od ponad dwóch lat i wyniósł 3,9% r/r, natomiast w ujęciu miesięcznym (m/m) indeks ten wyniósł 0,1%, czyli poniżej odczytu zakładanego przez konsensus. Obniżył się natomiast wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board, który spadł we wrześniu do 103,0 pkt, co stanowi wynik poniżej oczekiwań (konsensus zakładał odczyt na poziomie 105,5 pkt) i spadek w stosunku odczytu z poprzedniego miesiąca, który wynosił 108,7 pkt. Wysokie stopy procentowe mają negatywny wpływ na rynek nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. Sprzedaż nowych domów w sierpniu spadła o 8,7% m/m (oczekiwano spadku o 2,2%). Podano także dane dotyczące zamówień na dobra trwałe. Wstępny odczyt za miesiąc sierpień był wyższy od oczekiwań i zamiast 0,5-procentowego spadku zobaczyliśmy wzrost o 0,2%. Z kolei dane dotyczące wydatków i dochodów konsumentów w sierpniu były niemalże zgodne z konsensusem. Wydatki gospodarstw domowych wzrosły o 0,4% (konsensus zakładał odczyt na poziomie 0,5%), natomiast odczyt dotyczący dochodów gospodarstw domowych był zgodny z oczekiwaniami i wyniósł 0,4%.
  • Wstępne dane o inflacji z Europy także wskazują na jej słabnący charakter. Wskaźnik CPI strefy euro za wrzesień wypadł poniżej konsensusu zarówno w ujęciu rocznym, jak i miesięcznym i wyniósł odpowiednio 4,3% r/r (oczekiwano poziomu 4,5% r/r) oraz 0,3% m/m (konsensus zakładał 0,5% m/m). Inflacja bazowa w strefie euro również okazała się niższa niż rynkowe oczekiwania. Odczyt wyniósł 4,5% r/r, tymczasem konsensus zakładał 4,8% r/r. Podobnie wyglądały odczyty wskaźników CPI w Niemczech. Inflacja HICP według wstępnego odczytu za wrzesień wyniosła 4,3% r/r (konsensus przewidywał 4,5% r/r) oraz 0,2% m/m (konsensus zakładał 0,3% m/m). Nieco powyżej oczekiwań wypadł za to odczyt wskaźnika klimatu biznesowego IFO, który wyniósł 85,7 pkt wobec oczekiwań na poziomie 85,2 pkt (w sierpniu wskaźnik ten znalazł na poziomie 85,8 pkt).
  • W Polsce pozytywne zaskoczenie przyniósł wstępny odczyt inflacji CPI za wrzesień, który po raz pierwszy od wybuchu wojny na Ukrainie spadł do jednocyfrowego poziomu. Był on także niższy od rynkowych oczekiwań i wyniósł 8,2% r/r (konsensus zakładał 8,5% r/r). W porównaniu do sierpnia ceny spadły natomiast o 0,4%, pomimo tego, że rynek antycypował ich wzrost o 0,1% m/m. Poznaliśmy także dane dotyczące stopy bezrobocia w Polsce w sierpniu i wyniosła ona 5% r/r, co jest odczytem zgodnym z przewidywaniami rynku i równym temu z poprzedniego miesiąca.

Czytaj więcej