Dziennik Ekonomiczny: Pierwszy dzień D.Trumpa

Pobierz raport

W TYM TYGODNIU W CENTRUM UWAGI:

  • Nastroje amerykańskich inwestorów pod koniec ubiegłego tygodnia były wspierane przez lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej i doniesienia nt. rozmowy D.Trumpa i X.Jinpinga. Rentowności Treasuries minimalnie spadały na fali powrotu wiary w obniżki stóp Fed po wspierających taki kierunek polityki pieniężnej danych o inflacji bazowej. W oczekiwaniu na dzisiejszą inaugurację prezydentury D.Trumpa dolar marginalnie umocnił się względem euro, a EURUSD był notowany w okolicy 1,03. W kraju konferencja Prezesa A.Glapińskiego umocniła złotego – kurs EURPLN obniżał się w kierunku 4,25, a USDPLN w kierunku 4,13. Na krajowym rynku długu rentowności obligacji minimalnie wzrosły.
  • W tym tygodniu głównym wydarzeniem jest dzisiejsze zaprzysiężenie D.Trumpa na prezydenta USA i jego pierwsze decyzje. W zakresie danych makroekonomicznych najwięcej uwagi przyciągną wstępne wskaźniki PMI z głównych gospodarek (pt.). Warte uwagi będą też doniesienia ze Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. W Polsce poznamy paczkę danych o aktywności gospodarczej w grudniu (śr., czw., pt.). W zakresie polityki pieniężnej decyzje będą podejmować Norges Bank (czw.) i Bank Japonii (pt.)
  • Już dziś D.Trump zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta USA. Po złożeniu oficjalnej przysięgi wygłosi przemówienie, w którym nakreśli kształt swojej prezydentury i to ten punkt może dostarczyć nowych informacji na temat zmian w zakresie polityki gospodarczej. Według doniesień medialnych jego pierwsze decyzje (podjęte nawet jeszcze dziś) mogą dotyczyć migracji (deportacje), ułaskawienia osób skazanych za szturm na Kapitol w 2021, czy wycofania części regulacji dotyczących energii i klimatu. D.Trump zapowiedział także przedłużenie okresu przejściowego na osiągnięcie porozumienia z TikTokiem, zachęcając do przywrócenia dostępności aplikacji w USA. Inauguracja przypada na Dzień Martina Luthera Kinga, który stanowi święto federalne i dzień wolny w USA.
  • Najistotniejsze dane makro z zagranicy (wstępne indeksy PMI za styczeń) poznamy dopiero pod koniec tygodnia. Początek roku nie powinien przynieść jeszcze zwrotu w koniunkturze przemysłowej i usługowej, ani w USA, ani w strefie euro i Niemczech, a według konsensusu odczyty za styczeń będą bardzo zbliżone do tych z grudnia, tj. pokażą kontynuację dekoniunktury w przemyśle i lekkie ożywienie w usługach. Przedsmak tego jak na początku roku zmieniły się oceny kondycji niemieckiej gospodarki da indeks ZEW, który poznamy jutro – konsensus spodziewa się niewielkiego spadku.
  • Od poniedziałku do piątku w Davos odbywać się będzie Światowe Forum Ekonomiczne, w ramach którego zaplanowane są wystąpienia m.in. Prezes EBC, Ch.Lagarde (śr., pt.).
  • Środek tygodnia przyniesie pierwszą paczkę danych krajowych – poznamy wyniki z rynku pracy oraz z przemysłu. Spodziewamy się, że dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw mogła w grudniu wzrosnąć do 10,8% r/r (kons: 11,0% r/r) z 10,5% r/r, podwyższana wypłatami premii w górnictwie. Według nas towarzyszyć temu będzie dalszy spadek zatrudnienia o 0,5% r/r (PKOe i kons.). Z kolei stabilizacja nowych zamówień pod koniec roku, przy całkiem dobrym układzie kalendarza, mogła skutkować solidnym plusem w produkcji przemysłowej (PKOe: 2,0% r/r, kons.: 1,2% r/r). W czwartek grudniowy obraz gospodarki zostanie uzupełniony o produkcję budowlaną (PKOe: -13.7% r/r, kons.: -11,7% r/r) i sprzedaż detaliczną (PKOe: 2,7% r/r, kons.: 3,8% r/r), która wg nas była wspierana dobrym wynikiem sprzedaży samochodów, przed wejściem w życie bardziej restrykcyjnych norm emisyjnych. Początek roku według nas przyniesie też poprawę koniunktury konsumenckiej w Polsce.
  • Lekkiej poprawy nastrojów konsumenckich w styczniu oczekuje się również w przypadku strefy euro (czw.) oraz USA. W tym drugim przypadku opublikowany zostanie zrewidowany szacunek indeksu Uniwersytetu Michigan (pt.) – ten wstępny pokazał jednak pogorszenie oczekiwań, w tym w szczególności wzrost oczekiwań inflacyjnych.
  • Koniec tygodnia przyniesie posiedzenia Norges Banku (czw.) i BoJ (pt.). Podobnie jak konsensus spodziewamy się, że stopy procentowe w Norwegii zostaną na niezmienionym poziomie. Norges Bank pozostaje dość przejrzysty w swoim forward guidance, wskazując, że stopy procentowe zostaną obniżone dopiero w marcu, o ile procesy gospodarcze będą przebiegać zgodnie z przewidywaniami banku. W przypadku BoJ nie wykluczamy, że dojdzie do podwyżki stóp o 25pb, do poziomu 0,50%. W ostatnim czasie konsensus przechylił się w stronę takiego scenariusza, który uprawdopodabniają doniesienia agencji Bloomberg, że władze BoJ widzą duże szanse podwyżki, o ile początek prezydentury D.Trumpa nie przyniesie zbyt wielu niespodzianek, które mogłyby zachwiać rynkami finansowymi.

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • POL: Na konferencji po posiedzeniu RPP Prezes NBP A.Glapiński powiedział, że warunkiem obniżania stóp procentowych jest osiągnięcie przez inflację CPI szczytu w połączeniu z prognozami wskazującymi na monotoniczny spadek inflacji do celu w kolejnych kwartałach. Dodał, że obecnie żaden z tych warunków nie jest spełniony, a powrót do dyskusji o obniżkach jest możliwy dopiero jesienią, może w październiku. Prezes NBP powiedział również, że wszystkie prognozy wskazują na inflację w 2025 istotnie przewyższającą cel inflacyjny NBP, a moment powrotu do celu odsuwa się na 2026. Zgodnie z prognozami NBP inflacja CPI osiągnie szczyt w 1q25 na poziomie około 5,3% r/r, a następnie będzie się obniżać aż do 4,0% r/r w 3q25, jednak w 4q25 ponownie wzrośnie do 4,6% r/r (a zatem blisko poziomu obserwowanego na koniec 2024). A.Glapiński wskazał również na podwyższoną inflację bazową, określając ją jako najważniejszą przesłankę dla RPP – wg prognoz NBP inflacja bazowa w całym 2025 pozostanie blisko poziomu 4,0% r/r. Wśród czynników ryzyka Prezes wymienił m.in. wysokie oczekiwania inflacyjne oraz wysoką dynamikę wynagrodzeń. Mimo zdecydowanie jastrzębiej wymowy konferencji prasowej A.Glapińskiego uważamy, że RPP może dokonać pierwszej obniżki stóp procentowych w maju 2025, a dotychczasowe wypowiedzi pozostałych członków Rady wskazywały, że większość członków RPP widzi możliwość pierwszej obniżki wcześniej niż Prezes NBP (por. wykres na marginesie).
  • ŚWIAT: Międzynarodowy Fundusz Walutowy podniósł prognozę wzrostu światowego PKB na 2025 do 3,3% r/r (z 3,2% r/r zakładanego w październiku), oczekując w 2026 utrzymania tego tempa. Powodem rewizji w górę jest szybszy niż oczekiwano w edycji październikowej wzrost gospodarczy w USA (2,7% r/r, +0,5pp względem października). Jednocześnie wzrost PKB w strefie euro przyspieszy słabiej niż prognozowano w październiku (1,4% r/r, o 0,2pp poniżej poprzedniej edycji prognozy). Światowy wzrost w najbliższych latach ukształtuje się poniżej historycznej średniej z lat 2000–2019 wynoszącej 3,7%, a bilans średnioterminowych czynników ryzyka dla scenariusza bazowego jest przechylony w kierunku tych negatywnych. MFW oczekuje, że globalna inflacja bazowa w 2025 spadnie do 4,2% r/r i do 3,5% r/r w 2026, powracając do celu wcześniej w gospodarkach rozwiniętych niż w gospodarkach rynków wschodzących. Dla Polski Międzynarodowy Fundusz Walutowy podtrzymał prognozę wzrostu PKB w 2025 na poziomie 3,5% r/r, a na 2026 marginalnie ją obniżył, do 3,3% r/r.
  • USA: Produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła o 0,9% m/m, wyraźnie przewyższając prognozy. W górę zrewidowano dane za listopad, kiedy finalnie produkcja zwiększyła się o 0,2% m/m. Produkcja w przemyśle przetwórczym wzrosła w grudniu o 0,6% m/m (po wyłączeniu pojazdów o 0,7% m/m), najsilniej od sierpnia, do czego przyczyniło się m.in. zakończenie strajków w fabrykach Boeinga. Produkcja przemysłowa borykała się w zeszłym roku z problemami wywołanymi wysokimi kosztami finansowania zewnętrznego oraz słabym popytem i w całym roku spadła o 0,5%. Silne odbicie pod koniec 2024 daje nadzieję na poprawę w bieżącym roku. Sprzyjać jej powinny ogólnie dobre perspektywy wzrostu amerykańskiej gospodarki i powoli odbudowujące się nastroje firm.
  • EUR: Finalne dane o grudniowej inflacji potwierdziły wstępny szacunek HICP na poziomie 2,4% r/r i, tym samym, wzrost względem listopada, kiedy inflacja wynosiła 2,2% r/r. Niezmiennie głównym źródłem inflacji jest wzrost cen usług, który dodał 1,8 pp do wskaźnika HICP. Inflację podbijają również rosnące ceny żywności i napojów bezalkoholowych, które w grudniu dodały 0,5pp. Wkład tych dwóch kategorii od niemal roku jest relatywnie stały, a głównym źródłem wahań są zmiany ceny energii, które w grudniu przestały obniżać inflację. Inflacja bazowa (bez żywności, energii, alkoholu i tytoniu) pozostała na listopadowym poziomie 2,7% r/r.
  • USA: Liczba rozpoczętych budów domów w grudniu wzrosła silniej niż oczekiwano i wyniosła 1,499 mln. Szczególnie silny wzrost obserwowany był w budownictwie wielorodzinnym. Mimo mocnego grudnia, 2024 był pod względem budowy nowych domów najsłabszym rokiem od 2019. Oprocentowanie kredytów hipotecznych przez cały rok przekraczało 6%, a na przełomie 2024/2025 – nawet 7%, ograniczając dodatkowo przystępność kosztową inwestycji w nieruchomości przy rekordowo wysokich cenach. W grudniu pozytywnie zaskoczyła również liczba wydawanych pozwoleń na budowę, która utrzymała się na poziomie zbliżonym do listopadowego (przy rewizji w górę danych za poprzedni miesiąc).
  • CHN: Chiński bank centralny poinformował, że stopy referencyjne dla kredytów pozostały bez zmian. 5-letnia stopa, która jest punktem odniesienia dla kredytów hipotecznych wynosi nadal 3,60%, a roczna stopa kredytów dla firm została utrzymana na poziomie 3,10%.
Newsletter Centrum Analiz