Dziennik Ekonomiczny: D.Trump nakłada cła

Pobierz raport

W TYM TYGODNIU W CENTRUM UWAGI:

  • Koniec tygodnia przyniósł istotne wzrosty wycen indeksów akcyjnych na amerykańskich giełdach i mniejsze zmiany na europejskich parkietach. Dolar minimalnie osłabił się względem euro, zaś złoty tracił względem głównych walut. USDPLN zakończył dzień w okolicach 4,06, a EURPLN powyżej 4,21. Spadały rentowności amerykańskich Treasuries, a krzywa rentowności krajowych papierów uległa wypłaszczeniu – rosły rentowności na jej krótszym końcu i spadały na dłuższym. Ogłoszenie przez D.Trumpa wprowadzenia ceł na towary z Kanady, Meksyku i Chin spowodowało przecenę kontraktów terminowych na akcje w Europie i USA, spadki odnotowały również indeksy giełdowe w Azji. Kurs dolara aprecjonował – EURUSD na początku tygodnia obniżył się do 1,024. Kanadyjski dolar był najsłabszy od 2003, na wartości traciło również meksykańskie peso. Obawy o proinflacyjny wpływ ceł i bardziej restrykcyjne nastawienie Fed znalazły odzwierciedlenie we wzroście rentowności amerykańskich obligacji na krótkim końcu krzywej, w tym dwuletnich Treasuries do 4,24%. Złoty rozpoczął tydzień od deprecjacji, w szczególności względem dolara, USDPLN wzrósł w okolice 4,13.
  • To nie będzie nudny tydzień. W centrum uwagi w najbliższych dniach pozostanie wojna celna – działania odwetowe ze strony Kanady, Meksyku i Chin oraz potencjalne kolejne decyzje D.Trumpa. Nadchodzące dni przyniosą także publikacje ważnych dla przyszłych decyzji Fed danych z amerykańskiego rynku pracy, w tym raporty JOLTS, ADP oraz NFP. Po stronie banków centralnych czekają nas decyzje krajowej RPP, która utrzyma stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, a także decyzyjne posiedzenia Banku Anglii i czeskiego CNB, gdzie oczekujemy obniżek. Dodatkowo poznamy styczniową inflację w strefie euro, dane o niemieckim przemyśle oraz pakiet miesięcznych wskaźników z regionu EŚW.
  • Uwaga globalnych rynków skupi się na danych z amerykańskiego rynku pracy: JOLTS (wt. – dane o wolnych miejscach pracy), ADP (śr. – zatrudnienie w sektorze prywatnym) oraz NFP (pt. – zatrudnienie poza rolnictwem). Oczekujemy, że wzrost zatrudnienia w styczniu spowolni do 156 tys. z 256 tys. w grudniu, a nasza prognoza jest bliska rynkowego konsensusu (150 tys.). Poza tym, wg prognoz, stopa bezrobocia pozostanie na poziomie 4,1%,dynamika płac powinna wyhamować do 3,8% r/r. Po ostatnim posiedzeniu Fed Prezes J.Powell deklarował, że kolejne obniżki stóp mogłyby nastąpić w przypadku dalszych postępów w dezinflacji, lub w obliczu pogorszenia sytuacji na rynku pracy. Zakładany przez nas wzrost liczby etatów o 156 tys. byłby wprawdzie o ok. 80tys. słabszy niż w ostatnich 2 miesiącach, ale nie odbiegały znacząco od przeciętnego wzrostu z ostatniego półrocza. Taka skala schłodzenia rynku pracy będzie więc raczej zbyt mała by ponownie złagodzić nastawienie Fed. Oprócz standardowej korekty danych z ostatnich dwóch miesięcy, wraz z nadchodzącą publikacją NFP zaprezentowana zostanie także rewizja benchmarkowa zatrudnienia, oparta na wynikach Kwartalnego Spisu Zatrudnienia i Wynagrodzeń (Quarterly Census of Employment and Wages, QCEW). Obejmie ona okres od kwietnia 2023 do marca 2024. Wstępna rewizja na podstawie badania CES (Current Employment Statistics) wskazywała na korektę w dół o 818 tys. miejsc pracy, co stanowiłoby największą rewizję od 2009.
  • RPP pozostawi stopy NBP na poziomie 5,75%, a dla inwestorów istotne będzie, czy także w obliczu ostatniego umocnienia złotego, Prezes NBP utrzyma jastrzębią retorykę i będzie nadal studził oczekiwania na obniżki stóp w 2025. W czwartek decyzje podejmą Bank Anglii i czeski CNB – w obu przypadkach spodziewana jest obniżka o 25 pb. W Czechach kluczowe znaczenie będzie miał odczyt styczniowej inflacji, publikowany tego samego dnia co decyzja CNB. Po pozytywnym zaskoczeniu grudniową inflacją, rynki oczekują podobnej tendencji, co może skłonić bank centralny do luzowania polityki. W Anglii spowolnienie popytu i słabsza sytuacja na rynku pracy mogą skłonić decydentów do zmniejszenia restrykcyjności polityki monetarnej.
  • Na początku tygodnia poznamy wstępne dane o inflacji w strefie euro za styczeń. Konsensus zakłada wzrost CPI do 2,5% r/r z 2,4% r/r poprzednio, ale inflacja bazowa może obniżyć się do 2,6% r/r z 2,7% r/r. Nie powinno to zagrozić dalszym obniżkom stóp przez EBC – wręcz przeciwnie, spadek inflacji bazowej może wspierać ten kierunek. W środę opublikowane zostaną dane o inflacji producenckiej (PPI) za grudzień, gdzie oczekuje się jej wzrostu do 0,2% r/r z -1,2% r/r miesiąc wcześniej.
  • W poniedziałek poznamy indeksy PMI dla Polski, Chin i USA oraz rewizje dla strefy euro i Niemiec. Przetwórczy PMI w Polsce pozostanie poniżej 50 pkt, ale liczymy, że przerwie serię spadków z ostatnich dwóch miesięcy. W USA opublikowany zostanie indeks ISM dla przemysłu, który według konsensusu także utrzyma się poniżej poziomu neutralnego. Przestrzeń do jego wzrostu ogranicza m.in. ryzyko eskalacji wojny handlowej. W piątek indeks Uniwersytetu Michigan dostarczy informacji o nastrojach i kondycji amerykańskich gospodarstw domowych.
  • Druga połowa tygodnia przyniesie istotne dane z niemieckiego przemysłu, ważne także dla prognoz dotyczących polskiej gospodarki. W czwartek poznamy zamówienia w przemyśle, które powinny wzrosnąć o 1,8% m/m, odbijając po wcześniejszym spadku, a w piątek – produkcję przemysłową, dla której przewiduje się spadek o 0,8% m/m. Dane o bilansie handlowym Niemiec pokażą zapewne spadek eksportu (-0,5% m/m) przy wzroście importu (+ 3,3% m/m).
  • W czwartek sporo będzie się działo w regionie EŚW. W Rumunii opublikowane zostaną dane o sprzedaży detalicznej, która w ostatnich miesiącach notuje ponadprzeciętny wzrost. Na Węgrzech spodziewane jest spowolnienie dynamiki sprzedaży do 1,4% r/r z 4,1% r/r poprzednio, a także dalsze osłabienie produkcji przemysłowej. W Czechach inflacja CPI może spaść do 2,8% r/r (z 3% r/r), a tamtejszy przemysł pozostanie pod presją.

 

PRZEGLĄD WYDARZEŃ EKONOMICZNYCH:

  • ŚWIAT: Prezydent USA, D.Trump, podpisał rozporządzenie nakładające cła w wysokości 25% na towary z Kanady i Meksyku, z wyjątkiem produktów naftowych, które zostaną objęte stawką 10%. Rozporządzenie przewiduje również nałożenie 10% cła na towary z Chin. W uzasadnieniu decyzji znalazły się oskarżenia związane z napływem fentanylu przez północną i południową granicę, a w przypadku Chin o udział w zaopatrywaniu karteli narkotykowych. Nowe stawki wejdą w życie we wtorek 4 lutego. Prezydent Meksyku, C.Sheinbau zapowiedziała wprowadzenie ceł odwetowych, odrzucając oskarżenia o współpracę rządu z kartelami narkotykowymi. Wprowadzenie ceł odwetowych na poziomie 25% (dotyczące towarów o wartości 155mld CAD) ogłosił też premier Kanady, J.Trudeau. Cła na towary o wartości 30 mld CAD wejdą w życie 4 lutego, a na pozostałe w ciągu kolejnych trzech tygodni, aby dać firmom czas na znalezienie alternatywnych dostawców. Kanada planuje również inne działania, w tym ograniczenia eksportowe minerałów krytycznych i ropy do USA. Chiny również zapowiedziały działania odwetowe, w tym skargę do Światowej Organizacji Handlu. Prezydent D.Trump zapowiedział również, że zdecydowanie nałoży cła na UE.
  • UE: Komisja Europejska powtórzyła swoją deklarację, że zdecydowanie odpowie, jeśli USA nałożą na UE cła. W niedzielę Komisja oceniła wprowadzenie ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny jako szkodliwe dla wszystkich stron.
  • CHN: Według ankiety Caixin PMI aktywność w chińskim przemyśle nieznacznie wzrosła na początku roku, choć wolniej niż w grudniu. Wskaźnik PMI obniżył się do 50,1 pkt. w styczniu z 50,5 pkt. miesiąc wcześniej. Symptomy ożywienia widać w subindeksach produkcji i nowych zamówień. Utrzymujący się pesymizm, wzmacniany obawami o politykę celną USA, przełożył się jednak na dalszą redukcję zatrudnienia, w tempie najszybszym od lutego 2020. Ceny produktów gotowych obniżały się najszybciej od 1,5 roku.
  • USA: Deflator PCE (preferowana przez Fed miara inflacji) w grudniu wzrósł do 2,6% r/r z 2,4% r/r w listopadzie. Wzrost był nieco silniejszy od oczekiwań (kons.: 2,5% r/r). Ceny dóbr nie zmieniły się w ujęciu r/r, zaś ceny usług wzrosły o 3,8% r/r. Inflacja bazowa PCE nie zmieniła się wobec poprzedniego miesiąca i wyniosła 2,8% r/r. W ujęciu m/m deflator PCE wzrósł o 0,3%, zaś jego bazowa wersja o 0,2%. Ponowny wzrost inflacji PCE na koniec 2024 wspiera Fed w pauzie w cyklu obniżek stóp procentowych.
  • USA: Dochody Amerykanów w grudniu 2024 wzrosły o 0,4% m/m (sa) po wzroście o 0,3% m/m w listopadzie, zaś wydatki wzrosły o 0,7% m/m (sa) po wzroście o 0,4% m/m miesiąc wcześniej. Wzrost dochodów był zgodny z oczekiwaniami, natomiast dane o wydatkach zaskoczyły pozytywnie.
  • POL: Szybki Monitoring NBP wskazuje, że sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstw w 4q24 pozostawała osłabiona na tle historycznym. Sytuacja finansowa sektora przedsiębiorstw niefinansowych w 3q24 pogorszyła się w ujęciu rocznym, przy znaczącym spadku wyniku finansowego brutto. Prognozy formułowane przez przedsiębiorstwa wskazują na oczekiwany wzrost popytu w 1q25, jednak są one mniej optymistyczne niż przed kwartałem, a ich pogorszenie odnotowano w większości badanych branż. Spadek optymizmu przełożył się również na spadek kwartalnych i rocznych prognoz zatrudnienia, a pogorszenie to wystąpiło we wszystkich klasach wielkości przedsiębiorstw i niemal wszystkich branżach. Głównymi powodami planowanej redukcji zatrudnienia w 2025 będą rosnące koszty pracy oraz spadek popytu. Niemniej jednak wzrósł odsetek firm planujących wzrost wynagrodzeń, zarówno w perspektywie kwartału (co jest związane ze wzrostem płacy minimalnej w styczniu 2025) jak i w perspektywie 12m. W grudniowym badaniu odnotowano także wzrost oczekiwań inflacyjnych w horyzoncie 12m, przy wyższym poziomie referencyjnym inflacji, do którego odnoszą się ankietowane podmioty. W przedsiębiorstwach objętych badaniem w 3q24 odnotowano dalsze pogłębienie realnego spadku inwestycji, które objęło kolejne grupy przedsiębiorstw. Niemniej jednak w badaniu odnotowano wzrost optymizmu inwestycyjnego, a poprawę nastrojów obserwowano w większości grup firm. Pogorszenie obserwowano w przedsiębiorstwach specjalizujących się w sprzedaży eksportowej oraz wytwarzających dobra inwestycyjne, co sugeruje, że istotnym kanałem ograniczającym aktywność inwestycyjną była koniunktura globalna, w tym szczególnie sytuacja gospodarcza Niemiec.
  • CZE: Według wstępnych danych wzrost PKB w 4q24 wzrósł do 1,6% r/r z 1,4% r/r w 3q24. Dane były zgodne z oczekiwaniami. Wzrost napędzały przede wszystkim konsumpcja prywatna oraz inwestycje. Negatywny wkład do wzrostu PKB miał eksport netto. Wzrost wartości dodanej był wspierany w największym stopniu przez handel, transport, zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, natomiast przemysł kontynuował spadki. W ujęciu kwartalnym wzrost PKB w 4q24 wyniósł 0,5%, natomiast w całym 2024 PKB zwiększył się o 1,0%. Zatrudnienie w 4q24 wzrosło o 0,4% r/r przy braku zmiany w ujęciu kwartalnym. W całym 2024 wzrost zatrudnienia sięgnął 0,3%.
  • GER: Inflacja CPI w styczniu, według wstępnych danych, spadła do 2,3% r/r z 2,6% r/r w grudniu 2024. Jednocześnie inflacja bazowa obniżyła się do 2,9% r/r z 3,3% r/r. W przypadku usług inflacja jest nadal podwyższona (4,0% r/r), wyraźnie przekraczając inflację towarową (0,9% r/r). Ceny energii spadły o 1,6% r/r, zaś ceny żywności wzrosły o 0,8% r/r. W ujęciu miesięcznym ceny mierzone wskaźnikiem CPI spadły o 0,2%. Inflacja HICP w styczniu nie zmieniła się względem grudnia i wyniosła 2,8% r/r wobec oczekiwań na spadek do 2,7% r/r. W ujęciu miesięcznym ceny mierzone wskaźnikiem HICP, podobnie jak CPI, spadły o 0,2%.
  • GER: Stopa bezrobocia w styczniu, zgodnie z oczekiwaniami, wzrosła do 6,2% z 6,1% w grudniu 2024. Dane o zatrudnieniu wskazały, że liczba zatrudnionych w grudniu wyniosła około 46,0 mln osób, co przekłada się na stabilizację w ujęciu m/m (sa) oraz nieznaczny spadek r/r (-0,1%). Liczba bezrobotnych wzrosła do 2,993 mln i była najwyższa od lutego 2015. W danych z rynku pracy uwagę zwraca także rosnąca liczba osób pracujących w niepełnym wymiarze, co może częściowo maskować skalę faktycznej reakcji rynku pracy (i bezrobocia) na dekoniunkturę.
  • CZE: Podaż pieniądza M3 w grudniu wzrosła o 7,4% r/r wobec wzrostu o 5,5% r/r w listopadzie. Pozostałe miary podaży pieniądza, M1 i M2, wzrosły odpowiednio o 10,6% r/r i 7,7% r/r.
  • POL: Wiceminister finansów J.Drop poinformował, że na koniec stycznia stopień sfinansowania tegorocznych potrzeb pożyczkowych brutto budżetu państwa zapisanych w ustawie budżetowej wynosił ok. 38%.
  • FRA: Premier Francji, F.Bayrou, zapowiedział, że wprowadzi w życie ustawę budżetową oraz ustawę dot. pomocy społecznej bez głosowania parlamentu, na co zezwala konstytucja, ale co grozi upadkiem rządu.
  • EUR: K.Knot (Bank Holandii, EBC) stwierdził, że powrót inflacji do celu EBC pozwoli na zaprzestanie ograniczania wzrostu gospodarczego za pomocą stóp procentowych. Jego komentarz miał miejsce już po decyzji D.Trumpa o nałożeniu ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny i w tym kontekście dodał, że UE jest potężnym blokiem handlowym i nie da się „zdeptać’ USA.